Młodzieżowy radny odpowiada na zarzuty: „nie było żadnej agitacji, a MRM nie jest młodzieżówką żadnej partii”

W reakcji na piątkowy materiał dotyczący interpelacji radnej Joanny Brzózki, która zaniepokojona sugerowała możliwe zaangażowanie młodzieży w wydarzenia o charakterze politycznym, list otwarty wystosował jeden z radnych Młodzieżowej Rady Miasta, Szymon Dominek. Cytujemy go w całości:

"W związku z Państwa artykułem pt. „Radna: czy młodzież była zachęcana przez miasto do wycieczek z wiecami wyborczymi?” jako Radny Młodzieżowej Rady Miasta chciałem skonfrontować informacje przekazane przez p. Brzózkę:

MRM to ciało doradcze, które ma być wolne od polityki i źle się dzieje jeśli ktoś wykorzystuje swoją pozycję do agitacji politycznej. To powoduje, że MRM staje się młodzieżówką jednej z partii politycznych, bo młodzież chłonie wszystko jak gąbka. Czy będą to ludzie chętni do pracy, otwarci, działający w zgodzie z prawem, czy kombinatorzy, którzy nie będą liczyć się z niczym i nikim, ponieważ od młodzieńczych lat swojej publicznej działalności w MRM są świadkami przyzwolenia na nie przestrzeganie statutu, a nawet więcej, na jego łamanie.

Od października ubiegłego roku, tj. od początku mojej kadencji Radnego, nie spotkałem się z żadną agitacją czy upolitycznianiem Rady, wręcz przeciwnie - zarówno że ja, inni radni, jak i p. Koordynator dodatkowo stroniliśmy od kwestii politycznych. Tym bardziej jestem pewien, że nikt z Radnych nie będzie zasługiwał za kilka lat na miano kombinatora.

Zgodnie ze słowami p. Prezydenta Kiljańczyka, każdorazowo decyzja o współpracy z instytucjami czy organizacjami pozarządowymi podlega dyskusji na sesjach MRM i nigdy nie stanowi indywidualnego wyboru p. Koordynator.

Magistrat nigdy nie organizował dla nas żadnych wycieczek na jakiekolwiek wiece wyborcze ani na takie nie zapraszał, również za pośrednictwem p. Koordynator. Choć do Rady wpływają zaproszenia na przeróżne konferencje i wydarzenia, mniej lub bardziej związane z bieżącą działalnością Rady, tak nigdy z jakiejkolwiek strony nie było parcia, żebyśmy w czymś uczestniczyli. W tej kwestii Rada, jak i jej Prezydium stanowią i stanowiły same o sobie, bez żadnych nacisków.

W tym miejscu i myślę, że cała Rada będzie mówić ze mną jednym głosem, należy podziękować p. Koordynator Katarzynie Korbie za możliwości, jakie stwarza dla nas Młodzieżowa Rada. Dzięki zaangażowaniu p. Kasi zmieniamy nasze otoczenie, działamy społecznie, włączamy się w młodzieżowe inicjatywy, zdobywamy prestiżowe nagrody czy bierzemy udział w innych wydarzeniach, jak chociażby konsultacjach rządowych programów skierowanych do młodzieży. Pani Kasi po ludzku należy podziękować, bo bez niej nie byłoby MRM w takim kształcie jakim jest dzisiaj, a którego nie ma w innych wielu miastach.

Będę wdzięczny za uwzględnienie głosu z naszej strony w Państwa artykule.

Z pozdrowieniami!
Szymon Dominek
Młodzieżowy Radny Miasta Rybnika"