Młodzi rybniczanie proszą o pomoc w walce ze smogiem

Ja prdl, można się wyrzygać tym tematem smogu. Codziennie albo i dwa razy dziennie.
Lans przyszłych kandydatów/ek do koryta i jedno, powtorzę jedno dziecko (a przynajmniej tak wynika ze zdjęcia). Żal....szkoda, że kupa nie jest modnym tematem, może też by sie dało na niej lansować.

Te dzieci powinny modlić się o zdrowie dla swoich rodziców!O smogu w Rybniku wie cała Europa nie tylko Polska!Oni jednak chcą być celebrytami! Ciekawe kiedy te Grety spotkają się z Trumpem!

Czy na prawdę, nie da się inaczej dostać do koryta?

10 osób się zebrało i piszecie o tym na stronie ,podejrzewam ,że gdy by nie chodziło o smog ,to nikt by ich nawet nie zauważył.Ale smog to dosyć chodliwy temat

https://www.facebook.com/tvp3gdansk/videos/2404412206538962/UzpfSTEwMDAwMTU4MDkxMzY4ODoyODI0MzgwMDIwOTU4MDAx/


Kolejny dobry przykład że węglem mozna palić eco wiec zamknąć buzie krzykacze smogowi.tyle...ino gaz ino gaz rzygać sie chce

Żałosne...

Oczywiscie ich glos nie zostanie wziety pod uwage. Prymitywni smrodziarze tylko obsmieja

Szpajcha - skoro twierdzisz, ze mozna ekologicznie, to dlaczego tego smrodziarze sie stosuja? Tylko truja wszystkich dookola

Mam taki pomysł dla młodzieży. Kupcie sobie za parę złotych gwizdki i skrzykujcie się przed budynkami, które kopcą jak lokomotywy i gwiżdżcie aż się to znudzi sąsiadom. Dobrze jest nakręcić filmiki i wrzucić je do sieci. Sąsiedzi rozpoznają kogo to dotyczy. Nie dajcie się złapać na RODO, jeżeli nie pokażecie numeru i ulicy to mogą wam nomen omen nagwizdać.

@niuti - ty rzygasz już tematem smogu, a inni mają dość smrodu i dymowego terroryzmu. Słyszałem w radiu ciekawą wypowiedź jednej z matek tych dzieci które w sejmie chciały prosić o pomoc - ale zostały olane przez polityków. Stwierdziła (zgodnie z prawdą bo ja to też potwierdzam), że smród pojawił się dopiero zbliżając się do Zagłębia - w Warszawie w ogóle nie śmierdzi. Bo w Warszawie zasada jest prosta. Najbogatsi mieszkają w domach które nie są ogrzewane węglem, biedni w starych kamienicach na Pradze czy Szczęśliwicach. A największa grupa czyli klasa średnia - w blokach. U nas czy biedny czy bogaty chce się lansować domem, a nie zdaje sobie sprawy z tego, że kopcąca chałupa stała się w ostatnich latach synonimem zacofania i obciachu.

Grażyna Gojny - tyle błedów ortograficznych w jednym krótkim komentarzu!?"ogrzewajom,z kond,urzywać"powinno być ogrewają,skąd,używać-nie chcę już wypominać literówek! Pozdrawiam i nie pisz już wiecej skoro pisać nie potrafisz!

Okna i auta umyte, woda czarna, smołowata wylana, ale płuc naszych nie przepluczemy, ta smoła jest w naszym krwiobiegu, w całym organiźmie, opamietajmy się, ratujmy przynajmniej najmłodszych. W naszym krótkim życiu pieniądze nie są najważniejsze, za nie zdrowia nie kupimy, i dotyczy to wszystkich. Wszyscy spotkamy się w jednym miejscu, bo śmierć nie wybiera, nie dzieli ludzi

Truman, tylko ze niestety Arteks ma tutaj racje. W domach bardzo często mieszkaja osoby, ktorych nie stac na cywilizowane utrzymanie tych domów. Co chwilę czytamy, jak to kogos nie stac na gaz i dlatego bedzie smrodzil. Jak ja CHCE mieć samochód, a mnie nie stac, to mogę ci ukrasc?
Mieszkam w domku. Jest z jednej strony fajnie (ogród, przestrzeń), a z drugiej trudno (koszty, samemu trzeba o wszystko zadbać). Ale nie smrodze i nie truje. Z moich 4 najblizszych sąsiadów, 2 jest ok, a 2 smrodzi mi w okna, dzień w dzien przez 7 miesiecy. W jednym domu mieszka 2 ludzi (w tym emeryt z emeryturą wyższą niz moja wypłata) i 2 samochody, w drugim 6 doroslych ludzi (w tym 5 pracujących) i 3 samochody. Mam zagwozdke: nie stac ich na cywilizowane ogrzewanie? Jeśli nie, to powinni szukać innego miejsca zamieszkania, na ktore ich stac. A moze jednak stac ich, tylko sa po prostu chamami? ...

"A moze jednak stac ich, tylko sa po prostu chamami? " - no właśnie, w tym jest problem i też to widzę. Niestety twój wywód nijak ma się do mojej wypowiedzi, bo mi chodziło o to, że Arteks ogólnie nienawidzi ludzi mieszkających w domu, nie chodzi tylko o to czym palą, tylko o wszystko. On mieszka w bloku, to każdy ma mieszkać w bloku i koniec - takie jest jego zdanie. Ktoś, kto chce mieszkać w domu, to według niego się lansuje. To słowo ma raczej negatywny wydźwięk, więc wielu ludzi obraża na starcie.

"W domach bardzo często mieszkaja osoby, ktorych nie stac na cywilizowane utrzymanie tych domów." - To naprawdę sporadyczne przypadki, większość kopciuchów kopci po prostu ze skąpstwa albo z głupoty - mało jest aktualnie naprawdę biednych ludzi. Kopciuchy srają kasą na lewo i prawo, ale pieca nie zmienią, bo jest jeszcze dobry, poza tym nikt im nie będzie dyktował czym mają palić, bo oni wiedzą lepiej. W takiej sytuacji mogę poprzeć Arteksa, że ludzie bogaci kopcą z głupoty, ale niech się nie czepia, że ludzie w ogóle mieszkają w domach, bo to nie jego sprawa.

Witam

Widzę, że niestety nie zdążyłem przed "Obrońcami Dymu i Smrodu" jednakże po komentarzach widzę, że jest sporo osób potrafiących myśleć i to mnie cieszy.

Nico najlepiej podsumował wszystko. Oczywiście komentarze, artykuły, akcje antysmogowe czy też publikacja zdjęć domów najbardziej opornych fanatyków węglowych nie sprawią, że poziom zapylenia spadnie. Jednakże powyższe czynności już wywołują dyskomfort u tej odrobinę bardziej świadomej części "Obrońców". Tak jak Arteks nie raz pisał, nie wypada się już przyznawać w towarzystwie na poziomie do posiadania "śmieciucha", podajnikowiec to też już jest obciach, bo wiadomo ile ton rocznie trzeba przerzucić, ile kurzu w domu jest i ile roboty z czyszczeniem i wynoszeniem popiołu.

Czy ktoś pamięta jeszcze, że w autach były punkty smarowania ? Jak często trzeba było tam uzupełniać smar przez kalamitki, zmieniać olej, nie wspominając już o dwusuwach na mieszankę. Prawda, że dziś wstyd by się przyznać, że auto na tym poziomie techniki to codzienny środek lokomocji a nie element muzealnej kolekcji ? W muzeum też jest miejsce na ogrzewanie węglowe domów jednorodzinnych. Nie wypada już go używać, a kopcenie i zasmradzanie okolicy to przejaw największego chamstwa i braku poszanowania dobrosąsiedzkich relacji.

Zanieczyszczenie powietrza powodowane poprzez wykorzystanie węgla w domowych kotłowniach jest największym problemem miasta Rybnika. To jest prawdziwy, realny i namacalny problem. To nie jest mgła, spiski międzynarodowe albo inny fikcyjny temat zastępczy. To jest tu i teraz i jak to już napisali przedmówcy, tak chce się rzygać. Rzygać się chce smrodem węgla, impertynencją "Obrońców" i ogólnym zacofaniem mentalnym z jakim co dzień trzeba się mierzyć. W Japonii są miliony pomp ciepła pracujących na CO2 jako czynniku, co eliminuje konieczność korzystania z szkodliwych freonów. CO2 czyli czynnik R744 w Europie Zachodniej jest już wykorzystywany w tysiącach instalacji pomp ciepła a tu w komentarzach ludzie nie rozumieją, że podczas spalania węgla powstaje m.in. dwutlenek WĘGLA. Drodzy "Obrońcy Dymu i Smrodu" osoby wierzące w to, że ziemia jest płaska to wybitni intelektualiści przy was, oni przynajmniej mają na wszystko jakąś teorię, która przy okazji jest śmieszna.

Ostatnio napisałem, że jesteśmy o 2 generacje urządzeń grzewczych nie tylko za Zachodem, ale za resztą Unii Europejskiej, ale właśnie uświadomiłem sobie ,ze to nie prawda. My jesteśmy lata świetlne za resztą świata i bliżej nam zgodnie z tym co ktoś tu już napisał do Bangladeszu, niż do krajów cywilizowanych. Stosowania węgla w domowych kotłowniach należy po prostu zakazać.

Stop węglowemu terroryzmowi. Jedynie całkowity zakaz spalania węgla i paliw stałych w indywidualnych kotłowniach domów jednorodzinnych może przynieść wymierną poprawę jakości powietrza.

A ja - jako mieszkaniec domku - apeluje do innych mieszkancow domkow: skonczcie smrodzic i nas truc! Nie apeluje do nieszkancow blokow, bo cieplownia - nawet jesli weglowa - dymi praktycznie tak sano jak dom mojego sasiada. Przy czym komin mojego sasiada ogrzewa dwa chytre tylki, a cieplownia ogrzewa tysiace ludzi w blokach. Serio nie widzicie roznicy???

~ 2019-12-22 17:24:11

A ja - jako mieszkaniec domku - apeluje do innych mieszkancow domkow: skonczcie smrodzic i nas truc! Nie apeluje do nieszkancow blokow, bo cieplownia - nawet jesli weglowa - dymi praktycznie tak sano jak dom mojego sasiada. Przy czym komin mojego sasiada ogrzewa dwa chytre tylki, a cieplownia ogrzewa tysiace ludzi w blokach. Serio nie widzicie roznicy

Tak widzę różnicę. Twój sąsiad jeśli rzeczywiście smrodzi to dymi z komina który co najwyżej ma z 8 m wysokości i pali do paliwem dopuszczonym do obrotu i smrodzi najbardziej najbliższym sąsiadom. Natomiast kotłownia posiada komin o wysokości kilkadziesiąt metrów i truje w obrębie co najmniej kilkunastu kilometrów. Paląc przy tym bez filtrów odpadem węglowy zwanym potocznie miałem węglowym. Czy to nie hipokryzja że złodziej sam krzyczy łapać złodzieja?

@artefaks - hipokryzją jest udawanie nowoczesnego i bogatego właściciela domu i kilku aut, który jednocześnie żyje jak nieszanujący się dziad psując nie tylko opinię sobie ale całej ulicy, miastu i regionowi. Ale śmiechu mają np. krewni którzy przyjadą na święta z Niemiec. Z jednej strony będzie lansik autem albo meblami czy telewizorem z Netflixem - a u góry kopcący komin i "Janusz" który musi odejść od stołu aby dołożyć do pieca... :DDD

Witam

Pozwolę sobie trochę odejść od tematu.

W ostatnim czasie wiele osób pisało tu z własnego doświadczenia jak im lepiej, wygodniej i czyściej po rezygnacji z węgla. Poza jednym przykładem, każdy też zgadza się, że jest taniej. Udowodniliśmy, że pompa ciepła(powietrze - woda) nie kosztuje 50000 PLN a najtańsza markowa (LG, Panasonic) o mocy 7-9 kW kosztuje od 16000 PLN brutto z 8% VAT'em, montaż powiedzmy od 2000 PLN. LG Therma z 19 kW z pełnym montażem jako zastępstwo kotła ok 25 kW to 25000-28000 PLN, także instalacja nie jest droga (polecam sprawdzić cennik kotłów węglowych 5 klasy z EcoDesign oraz wkładu kominowego z uwagi na chłodne spaliny). Jeżeli ktoś ma gaz w budynku, to kocioł gazowy kondensacyjny (Thermet EcoCondens 3-25 kW) kosztuje od 3600 PLN. Każdy mający nos wie, że spaliny węglowe śmierdzą, a wdychanie pyłów zawieszonych(np. w kotłowni przy rusztowaniu, czyszczeniu itp.) jest śmiercionośne.

Po tym wstępie zwracam się do szanownego grona "Obrońców Dymu i Smrodu" aby napisało mi za co tak wielbią paliwo jakim jest węgiel kamienny. Wiemy, że nie jest tanio, nie jest wygodnie a dodatkowo generuje masę syfu i w domu i poza nim. Jaki argument przemawia za węglem poza przywiązaniem ?

ciekawe, czy całe to towarzystwo, dając dobry przykład dbania o środowisko, wybrało podróż do Katowic ekologicznym pociągiem, czy jechało busem, lub "blachosmrodami" ?
obawiam się, że był to trzeci wariant, także sami widzicie, że tylko o lans i autopromocję tu chodzi

a gdzie czapka z daszkiem?

LEEEEEWAAAAACCTWOOOO