zamknij

Ekologia

Mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn częściej chorują na raka. Żądają szybszego zamknięcia koksowni

2017-08-25, Autor: 

Nie tak dawno pisaliśmy o tym, że JSW Koks zamierza zakończyć działalność na terenie Koksowni Debieńsko. Ma to nastąpić 4 września 2018 roku. Część mieszkańców Czerwionki-Leszczyn chce, żeby to się stało jeszcze szybciej – bo wielu z nich coraz częściej zaczyna chorować na nowotwory. Wraz z Fundacją ClientEarth Prawnicy dla Ziemi złożyli wnioski do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach.

Reklama

Ludzie częściej tam chorują na raka

O przyszłości Koksowni Dębieńsko pisaliśmy na początku sierpnia. Przypomnijmy, w przyszłym roku zakład zniknie z terenu Czerwionki-Leszczyn, przynajmniej w obecnym kształcie. Jastrzębska Spółka Węglowa Koks S.A. wycofała wniosek z Wydziału Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach dot. zmiany pozwolenia zintegrowanego dla instalacji Koksowni Dębieńsko i wymagań dla przemysłu koksowniczego oraz gwarancji ich spełniania po 4 września 2018. Oznacza to, że koksownia może prowadzić działalność produkcyjną do tego właśnie dnia.

JSW Koks odpierał również zarzuty mieszkańców, by koksownia miała przyczyniać się do zwiekszenia stężenie benzenu w okolicy. Więcej >>Koksownia Dębieńsko kończy działalność w 2018 roku. Co stanie się z załogą?<<

Tymczasem jak podaje Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, ludzie mieszkający w rejonie koksowni od lat skarżą się na fatalną jakość powietrza w gminie i zwiększoną zachorowalność na raka. Ich zdaniem może to być spowodowane emisjami z przestarzałej instalacji.

- Ministerstwo Zdrowia w oparciu o dane Centrum Onkologii w Gliwicach podaje, że statystycznie liczba zachorowań na raka w gminie Czerwionka-Leszczyny jest najwyższa spośród wszystkich gmin powiatu rybnickiego. Zachorowalność na raka w mieście jest nawet o jedną dziesiątą wyższa niż w Rybniku – według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jednym z najbrudniejszych miast Europy pod względem jakości powietrza. Ogromna różnica w zachorowalności na raka obserwowana jest na samym obszarze gminy Czerwionka-Leszczyny: w części miejskiej, gdzie znajduje się koksowania, występuje 30% przypadków rozpoznania raka niż poza granicami miasta – czytamy na stronie Fundacji.

Mieszkańcy uważają, że na stan ich zdrowia wpływają dymy unoszące się z koksowni. Stowarzyszenie Proekologiczne Zielone Miasto – organizacja założona przez mieszkańców – codziennie monitoruje poziom benzenu w powietrzu. Pomiary trafiają na specjalnie przygotowaną w tym celu tablicę informacyjną.

Do WIOŚ w Katowicach trafiło już kilkadziesiąt wniosków mieszkańców Czerwionki-Leszczyn w sprawie wstrzymania pracy koksowni. Ich liczba rośnie, ponieważ pisma składają i wysyłają pocztą kolejne osoby. Mieszkańców wspiera Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, która również złożyła wniosek – W Czerwionce-Leszczynach można mówić o przekroczeniach norm jakości powietrza w przypadku pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5. Średnie dopuszczalne wartości stężeń benzenu są na granicy normy – mówi Małgorzata Smolak z Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.

– Według danych pomiarowych w Czerwionce-Leszczynach występują jednak dni, w których stężenia dobowe tej rakotwórczej substancji wynosiły 76,0 µg/m3 czy 100,1 µg/m3 przy średniorocznej normie 5 µg/m3. Ludzie nie oddychają średnio raz w roku, lecz stale, więc stężenia dobowe mają duże znaczenie – podkreśla Smolak.

Mieszkańcy z obawy o zdrowie domagają się natychmiastowego wstrzymania pracy piecy koksowniczych. – W takim stanie koksownia nie może dalej funkcjonować. Każdy dzień jej pracy to potencjalne ryzyko kolejnych zachorowań na raka w mieście – zaznacza Leszek Machura, prezes Stowarzyszenia Proekologicznego Zielone Miasto.

– Mieszkam w sąsiedztwie koksowni i codziennie wdycham to, co unosi się w powietrzu. Mam 31 lat, a lekarze podejrzewają u mnie nowotwór. Z dziećmi co chwilę chodzę do lekarza. Może chociaż uda mi się zrobić coś dla nich, żeby one mogły oddychać czystszym powietrzem – mówi Patrycja Langner z Czerwionki-Leszczyn.

JSW Koks odpiera zarzuty

Jastrzębska Spółka Węglowa Koks S.A. wydała specjalny komunikat w tej sprawie. Jak czytamy na wstępie, ich przedstawiciele nie zostali zaproszeni na konferencję Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, a informacje o jej zorganizowaniu spółka otrzymała od przedstawicieli mediów.

Dalej czytamy, że od lat procesy produkcji i oczyszczania koksu przebiegają stabilnie, a dopuszczalne poziomy emisji nie są przekraczalne.- Dzieje się tak również dlatego, że z powodu uwarunkowań technicznych, od kilku lat produkcja koksu pozostaje na poziomie około 50% zdolności produkcyjnych Zakładu. Liczne kontrole, jakie miały miejsce w ostatnim czasie nie stwierdziły naruszeń obowiązków wynikających z bardzo restrykcyjnych przepisów ochrony środowiska, czy prawidłowości eksploatacji obiektów, maszyn i urządzeń. Każdego roku Spółka przeznacza kilka milionów złotych na niezbędne prace remontowe, utrzymujące infrastrukturę Zakładu na odpowiednim poziomie – dowiadujemy się z komunikatu.

Co do tematu zamknięcia zakładu w Dębieńsku – jak czytamy, „zespół koksowni opracował bezpieczny dla środowiska i otoczenia społecznego plan zaprzestania produkcji koksu w Koksowni Dębieńsko”. - Na temat procesu Spółka udostępnia informacje oraz udziela wyjaśnień otoczeniu społecznemu, w tym organizacjom pozarządowym, reprezentantom mieszkańców, pracownikom Koksowni oraz działającym w niej organizacjom związkowym. O sytuacji Koksowni oraz o dotyczących jej planach na bieżąco informowane są organy ochrony środowiska. Proces ten będzie komunikowany na każdym etapie, o czym również będziemy informować media – informuje JSW Koks S.A.

A co Wy sądzicie na ten temat?

Oceń publikację: + 1 + 37 - 1 - 14

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (17):
  • ~Arteks 2017-08-25
    20:57:55

    25 32

    Ludziom się różne rzeczy wydają. A gdyby spojrzeć na problem globalnie-ogólnopolsko to powietrze na Śląsku nie jest najlepsze ale... według badań ekspertów przykładowo w powiecie rybnickim jest jedna z najmniejszych zachorowalności na raka płuc. Nie wierzycie? Wbijcie sobie mapy zachorowalności na raka w Polsce. Dodatkowo eksperci opiniują je tak: "Najwyższą w latach 1999-2013 zachorowalność na nowotwory złośliwe płuca u mężczyzn w Polsce obserwuje się w północnej części kraju (województwa: zachodnio-pomorskie, pomorskie, warmińsko-mazurskie). Wysoka zachorowalność charakteryzuje również Dolny Śląsk, województwo kujawsko-pomorskie (wyjątek: powiaty toruński i grudziądzki wraz z odpowiadającymi im miastami na prawach powiatu) oraz północne części Wielkopolski (a także Konin i powiat koniński) i województwa lubuskiego. Południe kraju charakteryzuje generalnie niższa zachorowalność, wyjątkami są: powiat kazimierski w województwie świętokrzyskim oraz powiat proszowicki w Małopolsce. Najniższą w Polsce zachorowalność na nowotwory płuca obserwuje się na Mazowszu i Podlasiu."

  • ~menworld 2017-08-25
    21:14:56

    24 18

    Prawde piszesz .Też to czytałem .Smog nie taki straszny jak go jedni malują

  • ~imrahil 2017-08-25
    21:34:02

    23 5

    w Czerwionce stężeniu benzenu wychodzi czasem poza zakres stacji pomiarowej, co nie zdarza się w Rybniku. poza tym stacja stoi w jednym miejscu i wartość pomiaru zależna jest od kierunku wiatru. nie zawsze niskie wskazanie na stacji oznacza niskie stężenie po drugiej stronie koksowni. poza tym stacja często nie działa. co do zachorowalności na raka w Rybniku - oczywiście że prawodpodobieństwo choroby jest niższe niż na Pomorzu, bo na Śląsku ludzie żyją krócej umierając z innych powodów (najczęstszą przyczyną przedwczesnych zgonów są choroby krążenia). nasze dzieci mają większą szansę na raka niż nasi dziadkowie bo będą żyły dłużej. w styczniu i lutym tego roku w Polsce było znacznie więcej zgonów niż zwykle o tej porze roku - poszukajcie sobie danych w sieci, szczególnie na portalach antysmogowych - ci ludzie nie umierali na raka, bo nie zdążyli. wracając do koksowni - z danych przedstawionych w jednym z artykułów wynika, że w samej części miejskiej gminy Czerwionka (czyli blisko koksowni) zachorowalność na raka jest o 30% wyższa niż średnio w powiecie rybnickim...

  • ~minowa 2017-08-25
    21:37:22

    16 8

    I tu zgadzam się z @Arteksem. Winą jest PM-5, który wraz z wiatrami rozprzestrzenia się na dystansie nawet do 1500 km. A przy głównie zachodnich i południowo-zachodnich wiatrach, Górny Śląsk jest chroniony przez Sudety. Za to nie ma przeszkód na kierunku Dolny Śląsk, Wielkopolska, Pomorze, Wybrzeże oraz Warmia i Mazury. Mazowsze i Podlasie juz są bezpiecznie daleko. Niestety, to niemieckie elektrownie i to głównie te na węgiel brunatny głównie na terenie byłego NRD powodują ten stan w Polsce. Trochę dokłada też Turoszów.

  • ~Arteks 2017-08-25
    21:49:58

    13 16

    @imrahil - to nie ma żadnego związku z tym czy ktoś żyje krócej czy dłużej. Na raka płuc można zachorować mając 80 lat, a można mając 30 lat. Zerknij na te mapy, a się zdziwisz. I wiesz, że ja też jestem eko tak jak ty więc nie chcę bronić naszego zanieczyszczenia. Nie ma natomiast żadnego znaku równości między miastami z największym smogiem - a rakiem jak wynika z kilkunastoletnich badań naukowców i lekarzy onkologów. @minowa - można tylko przypuszczać. Z drugiej strony weź pod uwagę, że zielone płuca Polski czyli Mazury i Warmia gdzie zachorowalność na raka płuc jest bardzo wysoka, a powietrze rewelacyjne - leżą w oddziaływaniu elektrowni atomowych Ukrainy, Białorusi, Litwy i Rosji.

  • ~imrahil 2017-08-25
    22:15:55

    16 3

    arteks, jak to nie ma związku? człowiek umierający w wieku 10 lat, 20, 30, 40 50, 60 lat - który ma największe szanse załapać się na raka? średnia wieku mężczyzn chorujących na raka płuca w Polsce to 60 lat, kobiety najczęściej chorują na raka płuca w wieku 60-70 lat. pomyśl zanim coś napiszesz...

  • ~imrahil 2017-08-25
    22:21:00

    12 7

    zacytuję portal onkologia.org.pl: "Zachorowania na nowotwory złośliwe nie występują z równą częstością w ciągu życia człowieka. Większość zachorowań na nowotwory złośliwe (70% zachorowań u mężczyzn i 60% zachorowań u kobiet) występuje po 60 roku życia. Ryzyko zachorowania na nowotwór wzrasta wraz z wiekiem osiągając szczyt w ósmej dekadzie życia ". także wszystko się zgadza - na Pomorzu mniej chorób układu krążeniowo-oddechowego, zatem ludzie żyją dłużej, więc mają większą szansę na raka.

  • ~Arteks 2017-08-25
    22:21:31

    6 19

    @imrahil - w tych badaniach i mapach chodzi o zachorowalność, a nie umieralność! Wytłumaczysz jakoś to, że w północnej Polsce gdzie prawie nie ma przemysłu, jest ona wyższa niż w południowej? Rybnik i powiat SRB są na zielono na mapie, a taki powiat gryfiński czy ełcki na ciemno brązowo... Smrodzenie z chałup jest uciążliwe i nieprzyjemne ale widocznie nie ma większego wpływu na raka. Może mieć na alergie, stany zapalne dróg oddechowych itd. Swoją drogą niedawno byłem turystycznie w Szwajcarii Saksońskiej. Tam powietrze w pewnym miasteczku pod wieczór było lepsze niż u nas w Rudach... Nikomu do głowy nie przyszło by tam aby palić wodę na ogrzanie czymś innym niż gazem. I pomyśleć, że to dawne NRD...

  • ~imrahil 2017-08-25
    22:26:46

    8 8

    wytłumaczyłem ci powyżej - najwyższa zachorowalność na nowotwory jest w 8. dekadzie życia. na Śląsku za to jesteśmy w czołówce jeśli chodzi o zawały serca.

  • ~imrahil 2017-08-25
    22:29:55

    9 7

    a stwierdzenie "to nie ma żadnego związku z tym czy ktoś żyje krócej czy dłużej. Na raka płuc można zachorować mając 80 lat, a można mając 30 lat" raczej dyskwalifikuje cię z merytorycznej rozmowy na ten temat :)

  • ~Arteks 2017-08-25
    22:36:06

    7 14

    @imrahil - różnice w długości życia w Polsce nie są duże i też można by się zastanawiać czemu. Natomiast najwięcej ludzi na zawały umiera w Dolnośląskim i Lubuskim. Śląskie w tym też nie ma "mistrza". A jeśli u nas jest więcej zawałowców niż w lubelskim to raczej z tego z czym obaj się zgadzamy - tu jest większy poziom życia, a co za tym idzie gorsza dieta, więcej ludzi stać na papierosy, pracujący mają więcej stresów, ludzi stać na auta i jeżdżenie wszędzie autami - co dla serca i układu krążenia nie jest korzystne.

  • ~Sinner 2017-08-26
    02:07:02

    90 21

    Po pierwsze to Koksownia była tam pierwsza.
    Nikt ludziom nie kazał tam się budować.
    To był ich wybór, dobrze wiedzieli, że budują koło takiego zakładu.
    Ale pewnie ziemia była do nabycia za parę groszy.
    Po drugie teraz to jest sanatorium w porównaniu z tym jak kopciła kilkadziesiąt lat temu.
    Normy emisyjne są spełniane.
    A czujnik benzenu w Czuchowie, jak wyszło na jaw, był oszukiwany poprzez podkładanie nasączonych szmat.
    Pewnie ktoś z tego śmiesznego pseudo-towarzystwa ekologicznego maczał w tym palce.
    Po trzecie to Państwo, nasza Gmina i JSW Koks powinno dążyć do modernizacji tego zakładu aby ludzie nadal mieli pracę, a nie utrudniać im życie poprzez zamknięcie zakładu (ich miejsca pracy), który przynosi zyski i dla JSW i dla naszej Gminy.
    Banda debili doprowadziła do zamknięcia kopalni, a teraz kolejni chcą zamknąć następny zakład w naszym regionie.
    Jak tak dalej pójdzie to Czerwionka całkiem zdziadzieje bo już jest fatalnie jeśli chodzi o pracę itp.
    Po czwarte to przyczyn zachorowań na raka lepiej szukajcie na pobliskich hałdach, a nie na Koksowni.

  • ~imrahil 2017-08-26
    09:24:03

    14 5

    ~Sinner - z hałdą to dobre spostrzeżenie - czasami wali z niej niemiłosiernie, podobnie zresztą jak np. z hałdy rymerowskiej w Rybniku.

  • ~Goa78 2017-08-27
    08:09:15

    26 2

    Mieszkałem w Czerwionce 10 lat.Wyprowadzilem się kiedy żona zmarła na nowotwor (dziedziczny).Jeśli zamkną koksownie to jeszcze niech wywiozą hałdy i zabronią ludziom palić śmieciami. Znam kilka osób które to robię nagminnie,a jeśli zapytasz ich o ekologię to robia się ekspertami.Czerwionka=żenada

  • ~ 2017-08-27
    12:34:43

    15 15

    Ja myślę, że jeśli badania pokazują, że mieszkańcy Czerwionki częściej chorują na raka, a Arteks mówi, że jest inaczej, to na pewno mieszkańcy Czerwionki i ich lekarze kłamią. Jeśli fakty przeczą opinii Arteksa, to tym gorzej dla faktów;)

  • ~imrahil 2017-08-28
    21:46:00

    10 7

    arteks wie najlepiej :)

  • ~ogarek7 2018-01-07
    12:40:47

    2 1

    Drogi ~sinner chcialem zapytac gdzie zostalo udowodnione albo nawet podniesione podkladanie nasaczonych szmat - jak piszesz. To wierutne bzdury. Jesli chcesz jestem gotow podac w tym miejscu nazwiska pracownikow benzolowni odpowiedzialnych za wynik powyzej 100ug w srodku lata. Wiec prosze nie pisz bzdur.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5052