Miał aż 4 promile i jechał skuterem. Przewrócił się na rondzie...

Do zdarzenia doszło wczoraj (11 kwietnia) przed godziną 11:00. Policjanci wodzisławskiej policji odebrali zgłoszenie o motorwerzyście, który przewożąc pasażera jedzie "wężykiem", w niebezpieczny sposób poruszając się od strony Rybnika do Wodzisławia Śląskiego. Chwilę później mundurowi odebrali kolejne zgłoszenie. Tym razem dotyczyło tego, że motorowerzysta z pasażerem przewrócili się na rondzie...

Wczoraj około godziny 11 wodzisławscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących motorowerzysty, który miał jechać ulicą Rybnicką w Wodzisławiu Śląskim, od strony Rybnika. Miał on przewozić pasażera i jechać w niebezpieczny sposób, wężykiem. Po chwili wpłynęło kolejne zgłoszenie, tym razem motorower miał przewrócić się na rondzie przy ulicy Rybnickiej w Wodzisławiu Śląskim. W ten rejon natychmiast pojechali policjanci z wodzisławskiej drogówki. Jak się okazało, motorowerzysta wraz z pasażerem i na rondzie stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się na bok. Kierujący, 36-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego był kompletnie pijany - mówi st.asp. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.

Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał 4 promile alkoholu. Pasażer, 36-latek z Rybnika, również był pijany, miał prawie 3,5 promila alkoholu.

Mężczyźni nie doznali poważnych obrażeń ciała, jedynie otarć naskórka, policjanci udzielili im niezbędnej pomocy medycznej. Kierujący został zatrzymany. Odpowie za kierowanie motorowerem, znajdując się w stanie nietrzeźwości, przewożenie nietrzeźwego pasażera bez kasku i spowodowanie kolizji drogowej. Grozi mu kara nawet 3 lat więzienia. Rybniczanin natomiast odpowie za jazdę motorowerem bez kasku ochronnego, grozi mu grzywna, kara aresztu, ograniczenia wolności, grzywna lub nagana. O jego losie zdecyduje sąd.

Mundurowi apelują: Policjanci codziennie apelują o odpowiedzialne zachowanie do wszystkich uczestników ruchu drogowego. Niestety wciąż znajdują się osoby, które decydują się wsiąść za kierownicę po wcześniejszym piciu alkoholu. Kolejny raz apelujemy o odpowiedzialność. Przypominamy, iż nietrzeźwi kierujący są zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych użytkowników drogi. Dlatego cieszy nas zdecydowana reakcja świadków, którzy widząc niepokojący styl jazdy motoroweru, natychmiast powiadomili służby. Nie reagujesz? Akceptujesz!