Mężczyznę przygniótł samochód, wybuch w Świerklanach - mundurowi mieli sporo pracy w weekend

Mężczyzna przygnieciony do ogrodzenia

Niedzielny poranek nie był szczęśliwy dla właściciela samochodu audi. Mieszkaniec ulicy Starej w Rybniku zamiast do kościoła, zabrany został do szpitala. Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło wczoraj (8 grudnia) o godzinie 10.00.

- Na prywatnej posesji były zaparkowane dwa samochody. Mężczyzna wybierający się z rodziną do kościoła zaparkował audi, po czym udał się do toyoty, by ją przestawić. Mężczyzna zauważył, że audi zaczyna się staczać. Wtedy otworzył drzwi, próbując wejść do pojazdu, by go zatrzymać. W czasie próby wejścia do pojazdu mężczyzna został drzwiami dociśnięty do bramy wjazdowej. Mężczyzna był przytomny i komunikatywny. Decyzją ZRM został zabrany do szpitala celem ustalenia dokładnych obrażeń — dowiadujemy się od asp. sztab. Bogusławy Kobeszko z KMP Rybnik.

Czad dał o sobie znać na Smolnej

Strażacy o godzinie 11.51 otrzymali zgłoszenie do pomiaru tlenku węgla na ulicy Smolnej. Zadziałała domowa czujka stężenia tlenku węgla. Jak się okazało, stężenie było bardzo wysokie. Dopuszczalne stężenie dla tlenku węgla powinno wynosić około 23mg/m3, czyli w przybliżeniu 20ppm. Detektory strażaków wskazały wartość 260ppm! 

- Zgłoszenie otrzymaliśmy po tym, jak w domu zadziałała czujka tlenku węgla. Na miejscu dokonaliśmy pomiaru tlenku węgla i nasze detektory wskazały wartość 260ppm. Dziewczyna w wieku 14 lat z objawami podtrucia została zabrana do szpitala — informuje asp. Wojciech Kasperzec z PSP Rybnik.

Dwóch poszkodowanych na ul. Prostej

W godzinach popołudniowych na skrzyżowaniu ulic Prostej z Miarki doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych — BMW i golf. Na miejsce zostały wysłane dwa zastępy straży pożarnej, łącznie 7 strażaków. Straty oszacowano na 30 tys. zł. Kierujący byli trzeźwi, a zdarzenia zakwalifikowano jako kolizję.

- O godzinie 16.32 doszło do zderzenia dwóch samochodów, w wyniku czego jeden z samochodów się zapalił. Obaj kierujący to mężczyźni w wieku 25 lat, którzy zostali zabrani do szpitala — inforuje asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy PSP w Rybniku.

Eksplozja zasilacza wywołała pożar

Przed godziną 18.00 do groźnego pożaru doszło w Świerklanach, gdzie prawdopodobnie zasilacz komputera doprowadził do pożaru piętra domu jednorodzinnego.

- W domu jednorodzinnym doszło do pożaru, w wyniku którego częściowemu spaleniu uległo piętro domu. Z relacji zgłaszającego 16-latka miało dojść do zwarcia zasilacza komputerowego. Nikt nie odniósł obrażeń, jednak małoletni został zabrany do szpitala w celu obserwacji — dowiadujemy się od asp. sztab. Bogusławy Kobeszko.

Policja z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa przeprowadzi dzisiaj (9 grudnia) oględziny. Strażacy wstępnie oszacowali straty na 30 tys. zł. W akcji gaszenia pożaru brało udział 18 strażaków.