Mecz charytatywny: Mrozek vs. Janik. Takiego starcia jeszcze nie było!

W najbliższą sobotę 11 lipca na stadionie przy ul. Gliwickiej zostanie zorganizowana impreza charytatywna, której główną atrakcją będzie mecz piłkarski. Zmierzą się w nim rybniccy żużlowcy i piłkarze. W składach obu drużyn mają pojawić się prezesi Krzysztof Mrozek i Grzegorz Janik. Początek spotkania o godzinie 18:00. Wejściówki kosztują 5 zł (dzieci do lat 12 – wstęp wolny). Cały dochód z imprezy zostanie przekazany Stowarzyszeniu 17-tka, zajmujące się wsparciem i opieką nad dziećmi, młodzieżą oraz dorosłymi znajdującymi się w trudnej sytuacji życiowej, zagrożonymi wykluczeniem społecznym.

Propozycja rozegrania spotkania wyszła od żużlowców ŻKS-u ROW Rybnik. Władze piłkarskiego ROW-u 1964 nie miały wątpliwości, że warto zaproszenie przyjąć. – Mamy przerwę w rozgrywkach, a piłkarze nie rozpoczęli jeszcze nowego sezonu, więc jest okazja, by spotkać się na boisku – powiedział Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW Rybnik i zapowiedział, że żużlowcy łatwo skóry nie sprzedadzą: – Szykujemy wzmocnienia naszego składu i wierzymy w dobrą zabawę w duchu fair play.

Impreza będzie miała charakter sportowego pikniku. Do dyspozycji najmłodszych widzów będą dmuchańce, zostanie też stworzone żużlowe miasteczko, w którym fani będą mogli nie tylko usiąść na motocyklu, ale także zrobić sobie zdjęcie w kevlarze, w którym startują rybniccy zawodnicy. Będą konkursy, w których będzie można wygrać atrakcyjne nagrody, a na koronie stadionu będą działać stoiska gastronomiczne.

Swój dział w imprezie potwierdzili m.in. politycy, tak więc na boisku w drużynie żużlowców zobaczymy posła Platformy Obywatelskiej Marka Krząkałę, który będzie miał okazję zmierzyć z posłem Prawa i Sprawiedliwości i prezesem ROW-u 1964, Grzegorzem Janikiem. Zaproszenie do zabawy otrzymali też prezydenci miasta: – Zaprosiliśmy do drużyny kilku dawnych znanych piłkarzy i to będzie nasza tajna broń – dodał z uśmiechem Mrozek.

Wiadomo już, że jedną z atrakcji spotkania będzie konkurs rzutów karnych, w których zmierzą się prezesi obu klubów. Od dawna wiadomo, że Mrozka i Janika łączy nieco szorstka przyjaźń i obaj panowie już dziś przygotowują się do spotkania na murawie. – Nie będzie kopania po kostkach, będziemy rywalizować fair – zapowiedzieli zgodnie prezesi. – Rzuty karne to bardzo demokratyczna instytucja. Zobaczymy, czy prezes Mrozek lepiej strzela, czy broni – dodał Janik.

Przypomnijmy, że dochód z sobotniego spotkania trafi na konto dzieci będących pod opieką Stowarzyszenia 17-tka, działającego prężnie w rybnickiej dzielnicy Boguszowice.