MasterChef: śląski obiad Ksawerego nie zasmakował „teściowej”

W pierwszej części odcinka uczestnicy MasterChefa gotowali dla Christophera Kostowa – jednego z najlepszych szefów kuchni na świecie. Amerykanin pokazał im kurczaka pieczonego w soli i z ziołami, nie powiedział im jednak jakie proporcje dobrać do tego dania. Ich zadaniem było odwzorowanie dania Kostowa, choć każdy mógł dodać coś od siebie.

Ksawery Rajter do kurczaka dodał też purée, grzyby i rozmaryn. Z kolei deser w 90 procentach został przyrządzony na wzór szefa kuchni.

- Oba dania są dobre, kurczak smaczny. Ciasto jest przygotowane inaczej, ale jest miękkie i niegumowate, a owoce wyszły świetnie

- pochwalił rybniczanina Christopher Kostow.

Ksawery znalazł się w piątce najlepszych kucharzy, których dania spodobały się Amerykaninowi. Wyróżnienie otrzymała Ania i to ona mogła wejść od razu na balkon. Pozostali musieli natomiast zagrać w kamień, papier, nożyce i zdecydować kto dalej będzie zmagał się w eliminacjach. Padło m.in. na Ksawerego.

Na uczestników czekała następna niespodzianka. Magda Gessler wcieliła się w bardzo wymagającą kulinarnie „teściową”. Rybniczanin postawił więc na kuchnię śląską.

- Czuję się kochany przez teściową, przez teścia również. Mam nadzieję, że danie dla teściowej daje powód do dumy

- powiedział.

Ksawery przygotował więc bitki wieprzowe z kluskami i modrą kapustą oraz makaron carbonara z wędzonym łososiem. Na deser przygotował natomiast pudding czekoladowy z amaretto i amaretti. 

Daniem zainteresował się Michel Moran. Zapytał rybniczanina, czy jego teściowa pochodzi ze Śląska. Odpowiedział, że tak.

Z przyrządzonego jedzenia nie była jednak zadowolona Magda Gessler.

- Bardzo nie lubię wędzonego łososia na gorąco. A drugie danie? Bitki to bitki. Biłeś je? Chyba nie za mocno, powinieneś je zbić mocniej. Nie zjadłabym u ciebie obiadu

- oznajmiła.

- Pani Anno, Ksawery będzie następnym razem lepiej gotował niż dzisiaj

- zwrócił się do prawdziwej teściowej Ksawerego Michel Moran.

Jurorzy zwrócili też uwagę na za rzadki pudding.

Nadszedł czas eliminacji i rybniczanin znów był zagrożony. Mógł odpaść on albo Ewa. W ostateczności padło na kobietę, a Ksawery Rajter znalazł się w ósemce uczestników MasterChefa.