Jak ze zwykłego kelnera stać się właścicielem dwóch restauracji? O tym w krótkiej opowieści o Pawle Nowaku, który pomimo młodego wieku postanowił spełniać marzenia i dzięki ciężkiej pracy w ciągu 3 lat otworzył w Rybniku dwie restauracje.
Paweł Nowak ma zaledwie 29 lat. Od 3 lat jest właścicielem bistro inoWino przy ulicy Kościuszki. Rok temu otworzył drugą restaurację przy Rynku.
Przygoda Pawła z gastronomią rozpoczęła się kilka lat temu. Jeszcze jako student pracował jako kelner w kilku restauracjach i hotelach. - Lubiłem tę pracę. Ale od początku miałem większe ambicje. W głębi serca miałem marzenie, by kiedyś otworzyć własną knajpę. Dlatego nie wykonywałem swojej pracy bezrefleksyjnie. Przyglądałem się pracy kucharzy, analizowałem skład i estetykę dań, które jako kelner podawałem klientom na talerzu – wspomina.
W 2014 roku razem z narzeczoną Magdaleną (a dziś już żoną) postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Decyzja o otwarciu własnej restauracji wymagała nie lada odwagi, bo młodzi zapaleńcy byli bez grosza przy duszy.- Postawiłem wszystko na jedną kartę. Wziąłem dotację z Powiatowego Urzędu Pracy na rozpoczęcie działalności i wynająłem lokal pod restaurację przy ul. Kościuszki w Rybniku – opowiada Paweł Nowak. W projekt włączył się również przyjaciel Pawła i Magdy - Zbyszek Kaszczyniec.
W inoWino, bo tak Paweł nazwał swoją knajpę, początkowo serwowane było tylko wino i przekąski. Rynek w ciągu kilku tygodni brutalnie zweryfikował taki biznesplan. Okazało się, że w Rybniku nie ma popytu na winiarnię, a klienci odwiedzają to miejsce nie dla wina, a przekąsek. - Musieliśmy więc szybko zareagować, zbudować porządne menu i zabrać się za prawdziwe gotowanie.
Paweł zdecydował, że w inoWino serwowana będzie nowoczesna kuchnia polska. Podstawowe założenie jest takie, by przygotowywać dania z produktów sezonowych. Dlatego, razem ze swoim zespołem – Dominiką, Zbyszkiem, Sebastianem, Danielem i Michałem co 2 miesiące robią burzę mózgów i konstruują nową kartę dań.
Drugim przykazaniem kulinarnego dekalogu Pawła jest estetyka serwowanych potraw. - Każde danie musi mieć swój „twist”. Nasz gość smakiem i wyglądem lunchu, kolacji czy deseru musi być pozytywnie zaskoczony – mówi z błyskiem w oczach Paweł.
Nasz bohater wymyśla i przyrządza nowe dania choć z wykształcenia nie jest kucharzem, - Często jestem pytany, kto mnie tego wszystkiego się nauczył. Nauczyłem się sam, godzinami wertując książki kucharskie, przeglądając Internet i odwiedzając z narzeczoną Magdą wiele inspirujących restauracji – zdradza.
Paweł Nowak potwierdza jednak, że gastronomia to branża dla prawdziwych twardzieli. A sukces okupiony jest ciężką pracą i wyrzeczeniami. Swój dzień pracy zaczyna o 7:30 od zakupów. Świeże produkty do 9:30 muszą znaleźć się w kuchni. O 10:00 rozpoczyna się tzw. przygotowanie składników pod obowiązującą kartę dań. Od 12:00 przychodzą goście. Gotowanie i wydawanie posiłków kończy się o 22:00.
Właściciel inoWino podkreśla, że nie wszyscy wytrzymują to mordercze tempo pracy. - Duża rotacja pracowników w tej branży nie jest przypadkiem. Podobnie jak wiele innych restauracji borykamy się z problemem braku rąk do pracy.
Paweł przyznaje również, że prowadzenie knajpy z nowoczesną kuchnią w Rybniku nie jest łatwą sprawą. Nadal pokutuje u nas mentalność „rolady i modrej kapusty”. Dla wielu potencjalnych klientów priorytetem nie są nowe doznania smakowe, a talerz wypełniony jedzeniem po same brzegi.
- Wiem, że z tego powodu są osoby, które omijają nasze restauracje szerokim łukiem. My jednak z raz obranej drogi nie zejdziemy. Nie wyobrażam teraz sobie, że nagle zrezygnujemy z tworzenia ciekawych i finezyjnych dań na rzecz przysłowiowych klusek, rolady i modrej kapusty – mówi kategorycznie Paweł.
Pod koniec naszego spotkania Paweł Nowak nerwowo spogląda na zegarek. Daje do zrozumienia, że musimy kończyć. Jest piątek do południa, godz. 9:45. - Właśnie dziś ruszamy z nową kartą dań. Przed nami mnóstwo pracy. Już nie umiemy się doczekać jak zareagują na nasze propozycje goście – kończy podniecony bohater naszej opowieści.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Chodził po gzymsie, spadł z wysokości. Czytelnik: był pod wpływem narkotyków (aktualizacja)
91292Nie żyje biznesmen z powiatu rybnickiego. Zginął w tragicznym wypadku samochodowym w Ustroniu
81938Tragedia na hałdzie w Radlinie. Przewróciła się ciężarówka, nie żyje kierowca (zdjęcia)
30635Wybory w Rybniku: czterech kandydatów na prezydenta. Kto nim zostanie? Na kogo oddasz głos przy urnie? (sonda)
24890„Kuchenne Rewolucje” będą dzisiaj „nadawać” z Rybnika
23633Damski bokser w rybnickim urzędzie miasta? Miał bić i poniżać pracownicę
+322 / -29Bezpośrednie połączenia kolejowe z Polski do Chorwacji? Konsulat zwrócił się z prośbą do Rybnika
+261 / -5Doszło do przestępstwa w UM Rybnik? Sprawa trafiła do prokuratury
+210 / -18Były urzędnik wydziału architektury: wygrałem w sądzie z UM. Złożył skargę na prezydenta
+188 / -44Jest plan i może wejść w życie całkiem szybko. Połączenia kolejowe Rybnik – Gliwice ruszą już od czerwca?
+147 / -4„Pan mieszka na Teneryfie”, „a pan nie ma rodziny”. Pytania, odpowiedzi i riposty kandydatów były ostre
39Michał Woś po akcji ABW w jego domu: „Nie dam się zastraszyć. Nie pozwolę na zastraszanie mojej rodziny”
34Nowy stadion w Rybniku? Zapytaliśmy miasto o konkrety
31Za nami debata kandydatów na prezydenta Rybnika. Jaką mają wizję na miasto? (zdjęcia)
30Wybory w Rybniku: czterech kandydatów na prezydenta. Kto nim zostanie? Na kogo oddasz głos przy urnie? (sonda)
29Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~marca90 2017-04-08
09:03:21
Pierwszy raz trafiliśmy z mężem do tej restauracji kiedy miała swoje początki na ul. Kościuszki. Zostaliśmy pozytywnie zaskoczeni, ponieważ w Rybniku nie ma podobnego lokalu. Pan Kamil był jednocześnie kucharzem i kelnerem, szalenie przemiłym z wysokim poziomem kultury osobistej. Zjedliśmy 3 dania i każde kryło w sobie niespodziankę i było kwintesencją dobrego smaku. Wrócimy na pewno, jeszcze nie jeden raz :)
~ 2017-04-08
09:48:19
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~turistas 2017-04-08
11:52:40
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~polk 2017-04-08
13:03:55
Gratuluję pomysłu i podziwiam. Powiem tak byłem, sprawdziłem i nie polecam, z resztą jak i paru znajomych. Sprzedać mikroporcje w maksicenie i dopisać do tego ideologię to naprawdę trzeba umieć.
Właściciel ma rację, tam nie przychodzi się najeść, co najwyżej cyknąć zdjęcie dania i wrzucić na fejsa by się pochwalić, tak jak zrobiła to jedna para obok nas.
~fbicia 2017-04-08
13:27:08
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~fbicia 2017-04-08
13:51:33
Skrócona wersja komentarza. Po wyjściu z restauracji na rynku człowiek niemiłosiernie śmierdzi ponieważ wentylacja otwartej kuchni jest bardzo kiepska :)
~Hans Klos 2017-04-08
16:54:42
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~ 2017-04-08
16:56:59
I tak na dzisiejszy wieczór kupiłem 3 piwka ,, Rybnicki Full " z centralnej Polski :)
tak wygląda gospodarka w Rybniku .
~ 2017-04-08
17:53:11
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~kierowca bombowca 2017-04-08
17:54:38
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~ada24 2017-04-08
18:25:00
Nikt nikogo nie zmusza by tam chodzić i próbować smaki. Jeśli za drogo zawsze znajdzie się inna tańsza knajpa. Dobrze, że jest takie miejsce w naszej zapyziałej prowincji bo można poznać coś nowego a nie tylko piwo i golonka;)) Niestety wszystkie negatywne komentarze pokazują jakim jesteśmy społeczeństwem:( Sam nie zjem i komuś dowalę...:(
~kierowca bombowca 2017-04-08
19:23:40
I nikt mnie nie zmusi, nie bede płacił za "smak" w ilości małej łyżeczki, lokale dla snobów mnie nie bawią mimo, że jadam w restauracjach homary i np. borowiki u Geslerki
~kierowca bombowca 2017-04-08
19:49:31
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~ 2017-04-08
22:09:36
ja tylko szampan i kawior...
~ 2017-04-09
06:23:24
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~kierowcabombowca 2017-04-09
10:23:30
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~ 2017-04-09
11:52:15
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~Genowefa50 2017-04-09
12:42:11
Lamusie ciebie truje twoja szajba
~Genowefa50 2017-04-09
13:13:44
Mlody ambitny czlowiek wzion sprawy w swoje rece a nie czeko az mu kto cos do.Jak by wiecyj takich ludzi bylo to Polska by byla bogato.Powodzenia i duzzo klientow .
~ 2017-04-09
18:45:19
Pani ~Genowefa50
~Malgosia74 2017-04-10
07:27:41
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~sceptyk2017 2017-04-10
08:44:21
Redakcjo:"Użytkownik Forum zamieszcza swoje komentarze i opinie wyłącznie na własną odpowiedzialność i jest zobowiązany przestrzegać obowiązującego prawa oraz postanowień niniejszego Regulaminu. Redakcja portalu www.rybnik.com.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treści zamieszczane przez Użytkowników na łamach Forum . Odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie wypowiedzi, komentarze, opinie i wszelkie inne treści ponosi Użytkownik Forum, który dokonał zamieszczenia danej wypowiedzi."...zatem po co tyle usunięć komentarzy? Może w końcu zastosować ten Regulamin i tyle
~dav 2017-04-10
09:09:27
ehhhh! czytając komenty - ręce opadają! ocena tylko przez pryzmat mieszkania i bywania w SR (lub od SWD do SRC a raz od święta w SK), ceny jak ceny, jedzenie dobre, (choć raz się nadziałem). Nie wszystko jest dla wszystkich - właściciel adresuje to do innego targetu aniżeli wyznawcy MCD :) ma swoich klientów - którym takie podejście odpowiada (ceny obsługa, klimat lokalu). Osobiście bardzo kibicuję i życzę sukcesów! a nasze forum co cóż - lepiej pozostawić bez komentarza. pozdrawiam
~Malgosia74 2017-04-10
10:05:37
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~ 2017-04-10
11:09:56
Problemem nie jest brak popytu na winiarnie. Po prostu nikt nie ma ochoty pić wina przy akompaniamencie łomotu z okolicznych kościołów. Do tego depresyjnego walenia bardziej pasuje samotne picie w domu.
~ 2017-04-10
12:41:13
~koniec.terroru - człowieku prawie każdą twoją wypowiedz spłycasz do " dzwonów kościelnych " chyba masz obsesje już na tym punkcie.
Wieczorem i w nocy też ci przeszkadza " łomot dzwonów kościelnych " ???...
~ 2017-04-10
14:47:25
Odezwał się obrońca krzyża. Nie powinieneś być właśnie na miesięcznico/rocznicy?
~ 2017-04-10
23:57:22
To, że napisałem prawdę nie ma nic wspólnego z miesięcznicą jak to piszesz bo nie jestem zwolennikiem ani faworytem tej partii o której myślisz. Natomiast nie da się już czytać tych twoich infantylnych wpisów o "łomocie dzwonów kościelnych ", które spłycasz już nawet " do picia wina w samotności " ....
~Marzena Kud 2017-07-08
16:27:05
Miejsce rewelacyjne, Pan również. Swoją drogą kiedy zakładałam u siebie na blogu cykl wywiadów Człowiek z Pasją - myślałam, żeby zaprosić Pana do rozmowy. Widzę, że poszliście tym samym torem. Gratuluję artykułu.
http://www.fitspirit.pl/2-czlowiek-z-pasja-ireneusz-goleniowski/
~Dorota Skowronek 2017-08-03
01:10:46
Zawsze pysznie, zawsze pomysłowo i zawsze z humorem i uśmiechem. Odwiedzający czuje się jak przyjaciel lokalu, nie klient.
Bywamy z mężem regularnie i jeszcze nigdy się nie zawiedliśmy!
Pozdrowienia i wielkie gratulacje dla Pawła! :)