Liczby nie kłamią. Targowisko w Rybniku marnieje w oczach. Czy czeka je likwidacja?

Kiedyś tabuny ludzi, dzisiaj puste stragany

Targowisko miejskie przy ul. Hallera cieszyło się dużą popularnością, zwłaszcza wśród mieszkańców miasta i okolic. Było to jedno z głównych miejsc handlu w Rybniku, gdzie można kupić świeże produkty spożywcze, w tym warzywa, owoce, nabiał, mięso, oraz różnorodne artykuły przemysłowe, odzież czy kwiaty. Mieszkańcy cały czas doceniają lokalne, świeże produkty oraz możliwość wsparcia lokalnych sprzedawców, a targowisko przyciąga różnorodnych klientów, zarówno tych, którzy szukają okazji cenowych, jak i tych, którzy preferują zakupy na świeżym powietrzu i bezpośredni kontakt ze sprzedawcami. Dni targowe, takie jak środy i soboty, zwykle ściągają na targ największą liczbę kupujących, co świadczy o popularności tego miejsca.

Targowiska przegrywają z marketami?

W Rybniku mamy trzy miejskie targowiska. Największe i najpopularniejsze na ul. Hallera, mniejsze w dzielnicy Boguszowice-Osiedle przy ul. Patriotów oraz osiedlowy targ na Nowinach, przy ul. Broniewskiego. Popularność targowisk w Rybniku zmienia się w zależności od wielu czynników, ale ogólny trend wskazuje na regularny spadek liczby odwiedzających w porównaniu do poprzednich lat.

Istnieje kilka przyczyn tego zjawiska:

• Rozwój supermarketów i dyskontów: wzrost liczby marketów, które oferują konkurencyjne ceny oraz wygodę zakupów, sprawia, że część konsumentów wybiera te opcje zamiast tradycyjnych targowisk. Supermarkety oferują szeroki asortyment w jednym miejscu, co jest atrakcyjne dla osób ceniących wygodę.
• Zmiany stylu życia: współczesne tempo życia, szczególnie w miastach, sprawia, że zakupy robione w biegu stają się bardziej powszechne. Targowiska, które często działają w określonych godzinach, mogą być mniej wygodne dla osób pracujących na pełny etat.
• Zmieniające się preferencje konsumenckie: coraz większa liczba osób preferuje zakupy online, zwłaszcza w przypadku ubrań, elektroniki czy innych towarów przemysłowych. E-commerce jest konkurencyjne dla targowisk, zwłaszcza w miastach o szybkim dostępie do internetu.
• Zmiana pokoleniowa: młodsze pokolenia są mniej przywiązane do tradycyjnych miejsc zakupów, takich jak targowiska, w porównaniu do starszych osób, które wychowały się w czasach, gdy targi były głównym miejscem handlu.

Opłaty bez zmian, kupców mniej

- W ostatnich latach stawki opłat za dzierżawę gruntów na rybnickim targowisku nie uległy zmianie. Jednocześnie obserwujemy spadek liczby sprzedawców na targowisku, co może wpływać na dynamikę tego miejsca. Warto zaznaczyć, że lokale na targowiskach są własnością prywatną, a właściciele tych lokali uiszczają opłatę za dzierżawę gruntu zgodnie z ustalonymi stawkami — mówi Mariola Michalska, rzecznik prasowa UM Rybnika.

Prywatnych pawilonów na targowisku w centrum jest 39 i ilość ta na przestrzeni ostatnich 4 lat się nie zmieniła. Podobnie jak opłata handlowa za stragan RSK, która za dzień handlu wynosi 0,50 zł lub 1 zł (w środy i soboty) za metr kwadratowy. Bez zmian pozostaje też opłata targowa, wynosząca 2,5 zł w styczniu i lutym oraz 3 zł w pozostałych miesiącach. Targowisko dysponuje 292 straganami oraz 110 pozostałymi miejscami, w których dozwolony jest handel.

Dane te od lat się nie zmieniają, ale kupców pojawia się z roku na rok coraz mniej. W 2022 roku opłat targowych dokonało 17 720 kupców, ale już w kolejnym rok prawie 2 tysiące mniej. Od początku tego roku zaś stragany dzierżawione były 11 580 razy. Na pozostałych targowiskach w Rybniku tendencja również jest spadkowa.

Utrzymująca się tendencja "wykończy" targ na Hallera?

Mimo spadających statystyk targowiska wciąż mają wiernych klientów, zwłaszcza w kontekście zakupów świeżej żywności (warzywa, owoce, produkty lokalne), gdzie konsumenci cenią jakość i bezpośredni kontakt z producentami. Nie wiadomo jednak, jak długo utrzymywanie tego miejsca będzie opłacalne dla Miasta, które z pewnością znalazłoby kilka pomysłów na zagospodarowanie tak atrakcyjnej powierzchni w samym centrum. Coraz częściej pojawiają się w przestrzeni publicznej informacje, jakoby magistrat już planował zmianę tej przestrzeni, a wśród propozycji słychać zabudowę wielorodzinną. UM Rybnika zaprzecza jednak likwidacji największego placu targowego w mieście.

- Wobec pojawiających się plotek dotyczących zagospodarowania różnych terenów w Rybniku pod zabudowę mieszkaniową informujemy, że ze względu na tworzenie planu ogólnego miasta analizujemy przeróżne możliwości, jednak warto zaznaczyć, że Miasto nie zamierza likwidować targowiska — mówi stanowczo Mariola Michalska, rzecznik prasowa UM Rybnika.

Jakie jest Wasze zdanie? Targowisko w centrum Rybnika powinno pozostać? Warto je zmodernizować? Jeżeli tak, to w jakim kierunku?A może jednak trzeba pochylić się nad innym zagospodarowaniem tego miejsca? Piszcie!