Lepiej późno niż wcale. Skatepark na Wiśniowcu – otwarty (zdjęcia)

Jak dowiadujemy się w Urzędzie Miasta Rybnika, skatepark w Parku Wiśniowiec ma 1356 m kw. i składa się z czterech poziomów wkomponowanych w naturalne ukształtowanie terenu. Jego przestrzeń podzielono na pięć sekcji, w tym rozbudowany bowl, strefę dla zaawansowanych oraz przeznaczoną dla najmłodszych strefę kids.

Miejsce jest oświetlone, więc można z niego korzystać również po zmroku. Należy jednak robić to zgodnie z regulaminem obiektu, zawracając szczególną uwagę na aktualne warunki pogodowe. Ważne, by nie przeceniać swoich możliwości, nie rozpoczynać jazdy i wykonywania akrobacji, bez sportowego przygotowania! - zaznacza Lucyna Tyl z biura prasowego UM Rybnik.

Z kolei prezydent Piotr Kuczera apeluje, aby mieszkańcy dbali o nowe miejsce, by posłużyło jak najdłużej.

Korzystajcie z radością, ale bezpiecznie. Niech ta nowoczesna przestrzeń stanie się ulubioną miejscówką rybnickiej społeczności skateboardowej, rowerowej i rolkowej – dodaje.

Oprócz samego skateparku w ramach zagospodarowania terenu wykonana została przebudowa oświetlenia, system monitoringu, zbiornik retencyjny niezbędny do odwodnienia skateparku, dojścia oraz montaż małej architektury (ławek, koszy na śmieci i tablicy z regulaminem obiektu).

Całkowita wartość zadania to nieco ponad 4,9 mln zł. Inwestycja dofinansowana została kwotą przeszło 1,9 mln zł w ramach Programu Ministerstwa Sportu i Turystyki Sportowa Polska 2024. Wykonawcą robót jest wybrana w przetargu firma Techramps Sp. z o.o. Sp. K z Krakowa.

O skateparku pisaliśmy w tym tygodniu. Nasi Czytelnicy podeszli do tematu w żartobliwy sposób, podszyty krytyką:

- Projekt budżetu obywatelskiego Wiśnowiec (jego częścią był skatepark) wygrał w 2018 roku. Od tego czasu minęło prawie 7 lat. Osoby (młode), które były zaangażowane w ten projekt, które głosowały na ten projekt i które cieszyły się z wygranej projektu, bo włożyły w to masę pracy i zaangażowania, dzisiaj są często dorosłymi osobami, po studiach, niektórzy zdążyli założyć rodziny. W takim tempie działa rybnicki UM. Ale jak trzeba zbudować coś absurdalnego, kompletnie nikomu niepotrzebnego to decyzje są podejmowane błyskawicznie a realizacja jest natychmiastowa patrz: centra przesiadkowe, parklety czy ławeczki za 50 k.

 

- Wnuki pomysłodawców pewnie się cieszą, że ich dzieci będą mogły skorzystać. Trzeba przyznać, że trochę to trwało.

Przypomnijmy, w listopadzie 2022 roku informowaliśmy Was, że zabrakło pieniędzy na budowę nowego skateparku. Obiekt nie został ujęty w budżecie na 2023 rok. Tymczasem fani ekstremalnej jazdy nie mieli gdzie jeździć, bo ówczesny – stary skatepark został rok wcześniej rozebrany »Miał być nowoczesny skatepark, będzie pustka. Miasto nie da (na razie) pieniędzy na budowę«

Tuż przed sesją budżetową udało się jednak przesunąć środki »Presja ma sens! Skatepark Wiśniowiec wraca do budżetu na 2023 rok«

Mimo to i tak musieliśmy długo czekać na wyłonienie wykonawcy – w pierwszym przetargu zabrakło oferentów. Faktyczne prace ruszyły pod koniec 2023 roku.