zamknij

Wiadomości

Kult św. Antoniego w Rybniku trwa od ponad 200 lat. Dzisiaj święto patrona naszego miasta

2024-06-13, Autor:  bf, źródło: parafia św. Antoniego

Dzisiaj w Kościele katolickim przypada wspomnienie i święto Antoniego z Padwy – świętego, prezbitera i doktora Kościoła. Dla Rybnika ma to szczególne znaczenie. „Antoniczek” jest bowiem patronem naszego miasta i parafii i bazyliki. Z tej okazji zaplanowano kilka ciekawych wydarzeń.

Reklama

Jeszcze dzisiaj o godzinie 12:00 w Bazylice św. Antoniego zostanie odprawiona msza święta za parafian i mieszkańców Rybnika. Z kolei w niedzielę – odpust parafialny ku czci patrona. O 11:00 rozpocznie się suma odpustowa pod przewodnictwem bpa Grzegorza Olszowskiego, który przez lata był proboszczem parafii św. Antoniego.

Tradycyjnie po sumie ruszy procesja przez miasto z figurą św. Antoniego. Możemy spodziewać się tłumów na ulicach, które podążą ul. Kościuszki, Chrobrego, przez rynek i deptak. Nie zabraknie białych lilii i dzieci ubranych w zakonne stroje.

Tego samego dnia od 15.00 do 21.00 przy domu parafialnym będzie też trwała Biesiada u Antoniczka.

---

Św. Antoni z Padwy, a właściwie Ferdynand Bulonne urodził się w Lizbonie w 1195 r. Pomiędzy 15. a 20. rokiem życia wstąpił do Kanoników Regularnych św. Augustyna, którzy mieli swój klasztor na przedmieściu Lizbony. Spędził tam dwa lata, po czym przeniósł się do klasztoru w Coimbrze, które to miasto, obok Lizbony, było drugim, najważniejszym ośrodkiem życia religijnego i kulturalnego kraju. Tam zdobył gruntowne wykształcenie teologiczne i w roku 1219 otrzymał święcenia kapłańskie.

W rok potem Ferdynand był świadkiem pogrzebu pięciu franciszkanów zamordowanych przez mahometan w Maroko. Przy tej okazji po raz pierwszy usłyszał o duchowych synach św. Franciszka z Asyżu i natychmiast wstąpił do nich w Olivanez, gdzie osiedlili się przy kościółku św. Antoniego Pustelnika. Z tej okazji Ferdynand zmienił swoje imię na Antoni. Zapalony duchem męczeńskiej ofiary, postanowił udać się do Afryki, by tam oddać swoje życie dla Chrystusa. Plany jednak się zmieniły. Antonii zachorował i musiał wracać do ojczyzny. Jednakże na Morzu Śródziemnym zastała go burza i zapędziła jego statek na Sycylię. W roku 1221 odbywała się w Asyżu kapituła generalna nowego zakonu. Antoni udał się tam i spotkał się ze św. Franciszkiem . Po skończonej kapitule oddał się pod władzę brata Gracjana, prowincjała Emilii i Romanii, który mu wyznaczył erem w Montepaolo w pobliżu Forli. Czas tam spędzony Antoni wykorzystał na pogłębienie życia wewnętrznego i dla swoich studiów. Ze szczególnym zamiłowaniem zagłębiał się w Pismo święte. Równocześnie udzielał pomocy duszpasterskiej i kaznodziejskiej. Sława jego kazań dotarła niebawem do brata Eliasza, następcy św. Franciszka. Ten ustanowił go generalnym kaznodzieją zakonu.

Odtąd Antoni przemierzał miasta i wioski, nawołując do poprawy życia i pokuty. Dar wymowy, jego niezwykle obrazowy i plastyczny język, ascetyczna postawa, żar i towarzyszące mu cuda gromadziły przy nim tak wielkie tłumy, że musiał głosić kazania na placach, gdyż żaden kościół nie mógł pomieścić słuchaczy. W latach 1225-1227 udał się z kazaniami do południowej Francji, gdzie z całą mocą zwalczał szerzącą się tam herezję katarów (albigensów). Kiedy powrócił do Italii, na kapitule generalnej został wybrany ministrem (prowincjałem) Emilii i Mediolanu. W tym czasie napisał Kazania niedzielne. W roku 1228 udał się do Rzymu, by załatwić pilne sprawy swojej prowincji. Z tej okazji papież Grzegorz IX zaprosił go z okolicznościowym kazaniem. Wywarło ono na papieżu tak silne wrażenie, że nazwał Antoniego „Arką Testamentu”. Papież polecił mu wówczas, by wygłaszał kazania do tłumów pielgrzymów, którzy przybywali do Rzymu. Na prośbę kardynała Ostii Antoni napisał Kazania na święta. Wygłosił tam także kazania wielkopostne.

Po powrocie do swojej prowincji udał się do Werony, gdzie władcą był znany z okrucieństw i tyranii książę Ezelin III. Był on zwolennikiem cesarza i w sposób szczególnie okrutny mścił się na zwolennikach papieża. Do niego wtedy należała także Padwa. Antoni wiedział, że naraża własne życie, miał jednak odwagę powiedzieć władcy prawdę. Ku zdumieniu wszystkich tyran nie śmiał go tknąć i wypuścił cało.

Wykładał filozofię na uniwersytecie w Bolonii. W roku 1230 na kapitule generalnej zrzekł się urzędu prowincjała (ministra) i udał się do Padwy. Był zupełnie wycieńczony, zachorował na wodną puchlinę. Opadając z sił, zatrzymał się w klasztorku w Arcella, gdzie przy śpiewie O gloriosa Virginum wieczorem w piątek, 13 czerwca 1231 roku, zmarł mając zaledwie 36 lat.

Jego pogrzeb był wielką manifestacją. Pochowano go w Padwie w kościółku Matki Bożej. W niecały rok później, 30 maja 1232 roku, papież Grzegorz IX zaliczył go w poczet świętych.

Katolicy uznają, że Antoni obdarzony był wieloma charyzmatami – miał dar bilokacji, czytania w ludzkich sumieniach, proroctwa. O tak rychłej kanonizacji zadecydowały rozliczne cuda i łaski, jakich wierni doznawali na grobie św. Antoniego. Komisja papieska stwierdziła w tak krótkim czasie 5 uzdrowień z paraliżu, 7 wypadków przywrócenia niewidomym wzroku, 3 głuchym słuchu, 2 niemym mowy, uzdrowienie 2 epileptyków i 2 wypadki wskrzeszenia umarłych.

Kult św. Antoniego rozszedł się po całym świecie bardzo szybko. Grzegorz IX bullą Cum iudicat w 1233 roku wyznaczył dzień jego dorocznej pamiątki na 13 czerwca. Sykstus V w 1586 r. włączył jego święto do kalendarza powszechnego Kościoła. Na życzenie króla Hiszpanii Filipa V Innocenty XIII w roku 1722 ustanowił 13 czerwca świętem dla całej Hiszpanii i podległej jej wówczas Ameryki Południowej. W Padwie zainicjowano praktykę czczenia w każdy piątek śmierci św. Antoniego i we wtorek jego pogrzebu. W 1946 r. Pius XII ogłosił go doktorem Kościoła.

Jak kult św. Antoniego dotarł do Rybnika? Wersji jest kilka. Jedna zakłada, że rozpoczął się on z obawy przed pożarami i innymi klęskami. Inna dotyczyła wstawiennictwa podczas konfliktu z właścicielami naszego miasta.

Św. Antoni Padewski został patronem miasta 13 czerwca 2007 roku. Taki zapis znalazł się w uchwale miasta.

Oceń publikację: + 1 + 38 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (19):
  • ~Franek 7 2024-06-13
    10:13:36

    11 28

    Wszystkim katolikom przypomnę tylko, że Jezus to postać zmyślona. Nigdy nie istniał i nie ma na to żadnego historycznego dowodu. A instytucja stworzona na bazie tej bajki o Jezusie zabiła w swojej historii więcej ludzi niż Hitler, Stalin i Pol Pot razem wzięci. O wiele, wiele więcej.

  • ~Abisall 2024-06-13
    10:55:22

    13 16

    @~Franek7
    Oj tam oj tam, czepisza się - na pewno się wyspowiadali
    Tak jak Rudolff Hoess - na całe 12 dni przed egzekucją porozmawiał sobie z księdzem, nawrócił się i powiedział że żałuje ( ale tak nie za mocno bo np jakoś specjalnie krytycznym wobec nazizmu nie był) i dostał rozgrzeszenie i udzielono mu sakramentów.
    Nie to co zbrodnicza nastolatka która dokonała aborcji - ta do 2016r jak chciała uzyskać rozgrzeszenie to musiała szukać specjalnego spowiednika, bo zwykły nie mógł udzielić...
    No ale tam w Auschwitz to tylko kilka milionów już urodzonych zabito, nijak się to ma do "życia poczętego ale nie narodzonego"

  • ~gen 2024-06-13
    12:41:57

    19 10

    Franek ciekawe skąd ty te swoje mądrości czerpiesz , od Marksa , Engelsa i Lenina pewnie , to są prawdziwe autorytety dla ciebie , dla innych nie .
    Abisall przecież ty na pewno niewierząca jesteś , to co się tak opinią jakiś księży przejmujesz , ani cię to ziębić powinno , ani parzyć . Ty się nie spowiadaj , przecież do spowiedzi nikt nie zmusza .
    Jak zawsze najwięcej wypowiadają się ci ,co nie wierzą i pieniędzy na Kościół nie dają.
    .

  • ~gen 2024-06-13
    12:50:01

    13 10

    Franek ty się bardziej tym przejmuj ; dziennikarka Aleksandra Fedorska ujawniła niepokojące fakty dotyczące granicy zachodniej. Według niej, w ostatnich miesiącach Niemcy przekazują polskiej straży granicznej dziesiątki migrantów, którzy trafiają do noclegowni w powiatach przygranicznych. Wśród tych osób są ludzie twierdzący, że do Niemiec nie dostali się przez Polskę, lecz przez takie kraje jak Austria (tzw. szlak bałkański) lub Holandia. Jeśli to prawda, oznaczałoby to, że relokacja migrantów już się nieoficjalnie odbywa – tyle że pod płaszczykiem „push-backów” z Niemiec do Polski lub wręcz potajemnie.

    Doniesienia Aleksandry Fedorskiej znajdują potwierdzenie w drastycznych rozbieżnościach statystycznych dotyczących liczby migrantów „cofanych” z Niemiec do Polski. Według oficjalnych niemieckich danych przekazanych dziennikarce, od stycznia do kwietnia 2024 roku do Polski zawrócono z Niemiec aż 3578 osób. Tymczasem polska Straż Graniczna podaje, że w tym samym czasie przejęła od niemieckich służb jedynie 188 cudzoziemców. Gdzie podziała się reszta?
    Teraz dobrym interesem będzie robienie z domów prywatnych noclegowni dla imigrantów (jak kiedyś w Niemczech ) państwo będzie płacić z unijnych dotacji, niejeden w Niemczech się tak majątku dorobił, ale i kilku nożem pod żebra dostało o gwałtach już nie wspomnę . Kościół już się wtedy nie liczył , meczet to co innego .

  • ~Franek 7 2024-06-13
    12:51:08

    8 17

    Genuś- podaj jeden dowód źródłowy z okresu kiedy rzekomo miał żyć Jezus na jego istnienie?
    A skąd ja to biorę? Zewsząd - choćby z prostej Wikipedii:
    Historyczność Jezusa – przedmiot dociekań naukowych i analizy danych historycznych w celu ustalenia, czy Jezus istniał jako postać historyczna, gdzie i kiedy żył oraz czy któreś z najważniejszych wydarzeń jego życia, jak np. śmierć, może być potwierdzone jako wydarzenie historyczne. Natomiast badania Jezusa historycznego wykraczają poza kwestię jego historyczności i próbują zrekonstruować jego życie i nauczanie, w oparciu o takie metody jak krytyka biblijnych tekstów ewangelicznych i historii Judei w pierwszym wieku n.e.
    Najważniejszym źródłem biograficznym są trzy Ewangelie synoptyczne oraz Ewangelia Jana. Podają one fakty historyczne z życia Jezusa, jednak z punktu widzenia współczesnej metody historycznej nie są dziełami historycznymi, lecz katechezą pierwotnego Kościoła. Są zapisem ustnych przekazów i nauczania apostołów (gr. διδαχη – didache) (por. Dzieje Apostolskie 2,42), którzy zostali – według tego, jak określali sami siebie – wybrani uprzednio przez Boga na świadków, którzyśmy z Nim /Jezusem/ jedli i pili po Jego zmartwychwstaniu (Dz 1,41; por. 1 J 1, 1-2). Te przekazy o życiu i nauczaniu Jezusa[1][2] służyły przygotowaniu katechumenów do chrztu, a po śmierci naocznych świadków były odczytywane m.in. w czasie niedzielnej Eucharystii jako – by użyć wyrażenia Justyna Męczennika (100 – ok. 167) – pamiętniki apostolskie (por. Łk 1,1-4)[3][4]. Innymi źródłami są apokryfy, czyli pisma niekanoniczne i tzw. agrafa, czyli rzekome wypowiedzi Jezusa, niepojawiające się w Ewangeliach. Wzmianki o Jezusie są m.in. w pismach rzymskich autorów: u Tacyta (ok. 55–120) w Rocznikach 15,44[5] i u Swetoniusza (ok. 69–130). Józef Flawiusz w dziele Dawne dzieje Izraela 20,9.1 (Antiquitates Judaicae)[6], wspomina Jakuba, brata Jezusa nazywanego Chrystusem. Są także wzmianki w Talmudzie, który jednak często wypacza tradycję chrześcijańską[2][7]. Wydzielenie wiadomości czysto historycznych z Ewangelii, które w sposób zamierzony łączą przekaz historyczny z teologią postaci i nauczania Jezusa, jest utrudnione lub wręcz niemożliwe. Zajmuje się tym nurt biblistyki zwany historią form (niem. Formgeschichte). Proponowane czysto historyczne biografie Jezusa są wzajemnie sprzeczne[8].

  • ~Franek 7 2024-06-13
    12:53:05

    9 15

    Tak jak widzisz- dla historyka takiej postaci nie było. Została zmyślona jakieś 100 lat po jego rzekomej śmierci- której w ogóle nie było. Nie było bo jak ktoś nie istniał to nie mógł też umrzeć. Daliście się nabrać ;))

  • ~gen 2024-06-13
    12:58:48

    15 10

    Franek , przecież tego nikt nie przeczyta :) wiara się liczy , wiara . Bez wiary i nadziei cóż warte życie. Ale jak ci to ma poprawić samopoczucie , to sobie wierz , że Boga nie ma , przymusu przecież nie ma. Widzę jednak , ze cię sumienie gryzie i przed śmiercią zmienisz zdanie , jak zdążysz oczywiście , czego ci życzę .

  • ~Abisall 2024-06-13
    13:07:25

    11 13

    @~gen Bardzo chętnie zapomnę o istnieniu kościoła, o ile ten przestanie wpływać na moje życie

  • ~Franek 7 2024-06-13
    13:18:45

    10 15

    Genuś- dla człowieka ociemniałego liczy się wiara a dla oświeconego wiedza i nauka. Dzięki wierze Macierewicz stworzył swoją religię smoleńską.

  • ~master4k 2024-06-13
    13:32:19

    11 7

    "Kult św. Antoniego w Rybniku trwa od ponad 200 lat. Dzisiaj święto patrona naszego miasta".

    vs

    "Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną."

  • ~Franek 7 2024-06-13
    17:42:38

    5 5

    Kolego Gen/ tak właśnie działa wiara :

    Gryficcy policjanci zatrzymali rodziców, którzy bili swoją roczną córeczkę gałęziami, a wcześniej szukali dla dziecka egzorcysty. Dziewczynka przebywa w szpitalu, jest w dobrym stanie. Kobieta trafiła na oddział psychiatryczny, ojciec do aresztu.
    Dotychczas ustalono, że rodzice dziecka wykonywali z jego udziałem czynności określane przez nich jako "rytuał oczyszczenia". Wcześniej poszukiwali na terenie Gryfic egzorcysty. W wyniku czynności policji zostali zatrzymani. Są to około trzydziestolatkowie, spoza województwa zachodniopomorskiego – poinformował rzecznik prasowy.„

    To ja jednak wolę naukę i wiedzę. A ty tam sobie wierz…

  • ~Czerwony88 2024-06-13
    20:31:14

    8 6

    Franek jak nie wierzysz to nie wiesz ale po co te komentarze. Widać że jesteś smutnym i samotnym człowiekiem który wszystko przewraca do góry nogami PS weź rozbieg i mocno pierdo.... się w mur może znajdziesz nadzieję dla siebie. Życzę żebyś miał jakiś cel w życiu a nie tylko obrażanie i narzekanie. 3mam za Ciebie kciuki Towarzyszu.

  • ~gen 2024-06-13
    20:41:49

    6 7

    Franek to bardzo mądre słowa , weż je pod rozwagę :
    "Nie da się udowodnić, że Boga nie ma. Nie da się udowodnić, że Bóg jest" Więc nie rób z siebie wyroczni i nie udowadniaj czegoś , czego się nie da udowodnić . Spokojnego sumienia ci życzę :)

  • ~Abisall 2024-06-13
    21:11:45

    4 7

    @~gen Jako że wszystko co po łacinie brzmi mądrzej więc tak odpowiem
    "ei incumbit probatio qui dicit, non qui negat"

  • ~ 2024-06-13
    21:48:14

    4 8

    @Franek 7 . Prowadząc dialog z pisomatołkami uwiarygadniasz ich .
    Jak zostaną tu sami ,to zwiędną ze swojej złości i nienawiści.
    PIC jak nic potrzebuje jako pasożyt nosiciela , jak i wroga.
    Zamilknij to się salcesony wściekną

  • ~gen 2024-06-13
    22:06:56

    11 4

    Abisall , przecież my nie musimy nikomu udowadniać , że Bóg jest .
    Nikt was nie zmusza do wiary . To wy (ateiści ) uparcie próbujecie udowodnić , że Boga nie ma . Traktujcie to sobie jako ciekawostkę , ale nie zmuszajcie katolików do przejścia na wasze pozycje . Mnie osobiście jest obojętne w co wierzycie , możecie i w Tuska:)
    Wariat , ty się wziąłeś na sposób i piszesz tylko pod tymi artykułami w których można atakować PIS , poza tym nie istniejesz :)ciekawe po co się odezwałeś ? stęskniłeś się :)

  • ~Franek 7 2024-06-14
    08:05:46

    4 6

    Genusiu zapoznaj się z takim terminem:

    Argumentum ad ignorantiam (łac. „argument odwołujący się do niewiedzy”) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant uznaje za dowód prawdziwości swojej tezy fakt, że jego oponent nie potrafi uzasadnić tezy przeciwnej. Jest to błąd logiczny polegający na niewzięciu pod uwagę, że brak dowodów fałszywości jakiejś tezy nie implikuje jej prawdziwości.

    Krótko mówiąc nie da się udowodnić, że coś nie istnieje. To ten, kto twierdzi, że istnieje powinien to udowodnić.

  • ~rzyt 2024-06-14
    09:36:07

    9 0

    Niektórzy tu piszą, że są niewierzący. To jest totalne kłamstwo - wierzą, że drogowskaz pokaże im drogę, że znaki drogowe ostrzegają przed niebezpiecznym zakrętem, że to co mówi Tusk będzie zrealizowane...

    Mali ludzie wierzą w małe sprawy ale WIERZĄ, bo wiara wpisana jest w człowieczeństwo.

    Ci pseudo niewierzący uspokajają swoje sumienie, narzucając innym swoją narrację, by chociaż na chwilę myśleć, że mają rację. Ale to z ich głów nie wyjdzie; będzie do ostatniego tchnienia...

  • ~ 2024-06-14
    15:07:14

    1 3

    Cały czas bezskutecznie dążę do tego aby się zaPISać. Przeszkodą nie do przeskoczenia jest to że w moim otoczeniu brakuje 2 kretynów , którzy by mogli mnie rekomendować
    Latrynowy , salceson . Wchodzicie w to ?

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jeździcie komunikacją miejską w Rybniku?








Oddanych głosów: 616