Kryzys na rybnickiej internie? 9 lekarzy złożyło wypowiedzenia

Czyżby lekarzom z prywatnej praktyki nie starczało na nowe samochody, czy może nie mają już czasu na pracę w Szpitalu.

Ehh coś czuje, że musi faktycznie wszystko szlag trafić, żeby wprowadzono jakieś zmiany. Po cholere mi Ci lekarze w publicznych placówkach skoro i tak wszystko trzeba załatwiać formalnie, jeżeli:
-chce się wykonać badania/konsultacje w racjonalnym terminie
-nie chce się siedzieć w kilku godzinnych kolejkach
Niby 21 wiek ale jednak ciągle ten kraj jest zacofany. I szczerze nie obchodzi mnie jak jest w innych krajach, czy lepiej czy gorzej, chciałbym żeby tu na miejscu wszystko funkcjonowało jak powinno.

Powodem przemęczenia lekarzy jest za krótka doba, tu pacjenci szpitala, tutaj dyżur, tutaj gabinet prywatny, czas dla rodzinny, hobby, spać też trzeba.

Proszę nie piszcie, że należą się im podwyżki, jakby zarabiali 10x więcej w szpitalu to i tak by pacjentów traktowali przedmiotowo.

Ujawnić nazwiska 9 lekarzy niech ludzie przestaną do nich chodzić prywatnie! Wrócą na kolanach do pełnienia swoich obowiązków w szpitalu....nie chodźcie prywatnie skączy się im kasa....
a kredyty trzeba spłacać......

3-miesięczny termin wypowiedzenia kończy się 31 grudnia, jeśli wypowiedzenia złożono we wrześniu. Przepis dotyczy 3 PEŁNYCH miesięcy.

Oooo wszystkie minusy prywaciarze dodaja zajmijcie się pacjentami

k22, nie dziwi mnie tylko zrozum, że taka przemęczona osoba może bezpośrednio narazić cię na kalectwo, bądź śmierć, hydraulik co najwyżej na zalanie, jak coś spartoli, elektryk naraża bezpośrednio siebie bądź wypali korki, a lekarz? tylko i wyłącznie drugą osobę .

No to właśnie się pozwalniali, żeby nie narażać pacjentów. Czytałeś reakcje ? Widziałeś minusy pod moimi wypowiedziami ? Ludzie są, przykro to mówić, ale to już Lem stwierdził, że gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów.

~Boss - sprywatyzować? Proszę bardzo, w Pszczynie masz sprywatyzowany szpital. Możesz w nim się leczyć do woli. Na marginesie - skoro nazywacie ten szpital umieralnią do zamknięcia, to po jakiego czorta ponad 45 tysięcy ludzi w tym roku już skorzystało z jego usług, a do końca roku spokojnie będzie to ponad 60 tysięcy......

Panowie Krząkała, Gadowski i Wolnik. To teraz zmiana hasła na billboardzie "PIS wziął miliony, a lekarzy nie stać na nowe samochody".
Tylko jest jeden problem, że to samorządy zarządzają WSS3, a tam rządzi PO. O jak mi przykro, ale możecie spróbować Wasi wyborcy to kupią.

Tak mnie tylko ciekawi, gdy czytam powyższe komentarze: uważacie, że jak poplujecie sobie jadem na tych lekarzy, to oni wrócą by was leczyć?

Zastanawiam się w czym problem. Większość z was zamyka ten szpital przy każdej okazji, wyrzuca z pracy, karze zwolnić lub namawia do zwolnień cały personel. A jak teraz 9 lekarzy - trzon jednego z oddziałów wręczyło wypowiedzenia z pracy to znowu lament.

Dajcie sobie powiedzieć, że nie macie pojęcia jak bardzo ten system jest niewydolny, jakie są braki personalne, jak bardzo niedofinansowany jest system opieki zdrowotnej. Nikt z tych lekarzy i innych osób z wykształceniem medycznym długo pracy szukać nie będzie. Większość medyków pracuje ponad 1 etat. Ponad 200 czasami 400 godzin miesięcznie, tylko dlatego, byście mieli dostęp do jakiejkolwiek diagnostyki.
To, że są kolejki na SORze wynika z braków kadrowych, to, że nie ma terminów w przychodniach na składkę NFZ wynika z braku kasy na poszczególne wizyty. Gdzie w tym wszystkim widzicie winę personelu medycznego ?

Trzeba sobie uzmysłowić, że za te składki jakie płacimy na NFZ nie możemy mieć wybujałych oczekiwań odnośnie naszego systemu.
Po prostu nie stać nas na to, bez zwiększenia finansowania systemu. Zapewnienia lepszych warunków do pracy. Zachęcenia ludzi do pozostania w kraju czy zawodzie.

Problem leży w NFZ, który teraz podłego PISowi, mało płaci szpitalowi za leczenie. Szpital wycenia koszty na określona kwotę, a NFZ daje 1/2. Co ma zrobić dyrektor, dać podwyżki czy bardziej zadłużyć szpital ? A co z reszta personelu, oni od dobrych kilku lat nie dostali podwyżki , nie mówiąc o tym ze pensje maja marne. Zwolnienie się lekarzy może pociagnac za sobą zwolnienie innych pracowników.

~~Fiodore -O czym ty w ogóle piszesz?W artykule jest mowa o Oddziele Chorób Wewnętrznych gdzie nie wykonuje się żadnych zabiegów ani operacji a nagłe przypadki są przyjmowane na bieżaco na obu wewnętrznych według harmonogramu.Kto był to wie jak to wyglada.Miałam skierowanie z przychodni,zjawiłam sie na izbie przyjęc gdzie po badaniu i wywiadzie stwierdzono,że nie jest to na cito i termin wyznaczono za 3 dni.Zadowolona nie byłam ale jak już zostałam pacjentką zrozumiałam w czym rzecz.W wolnych łożkach-lezenie na korytarzu w oczekiwaniu miejsca na sali chorych nie jest przyjemne. Przestań pisać bzdety i hejtować lekarzy bo to nie oni ponosza winę za tę akurat sytuację.

fiodore - a jakież to zabiegi robią na internie ? A poza tym, skoro uważasz, że tak jest, to serio wyceniasz swoje życie czy zdrowie na 100 - 200 zł ? Tyle kosztuje prywatna wizyta. Założę się, że więcej wydajesz na fryzjera i robienie tipsów.

Może by tam się zgłosić do pracy?