Koszykówka, II liga: UKS ŻAK zrewanżował się RMKS-owi Rybnik za porażkę w Nowym Sączu

Po wysokim zwycięstwie na wyjeździe wydawało się, że rybniczanki, tym razem w swojej hali, powtórzą tamten sukces (Koszykarki RMKS-u Rybnik wygrały w Nowym Sączu – czytaj więcej).

Mecz zaczął się jednak od agresywnej obrony przeciwnika, co uniemożliwiało skuteczny atak miejscowych oraz wysokiej skuteczności zawodniczek z Nowego Sącza. Skuteczność ta utrzymywała się przez całe spotkanie. Wysoki procent trafień z linii rzutów wolnych, a także rzutów premiowanych 3 punktami, pozwolił przyjezdnym prowadzić od pierwszego gwizdka.

Rybniczanki długo wchodziły w mecz. Trener Grzegorz Korzeń w pierwszych minutach spotkania dwukrotnie zmuszony był poprosić o czas dla drużyny. Choć powoli, mozolnie i z uporem gospodynie odrabiały straty, wygrywając każdą kolejną kwartę, a nawet zbliżając się do przeciwnika na dwa oczka, to jednak przewaga 12 punktów odnotowana po pierwszych 10 minutach meczu okazała się trudna do odrobienia.

Czwarta kwarta przyniosła również koncert rzutów zza linii 6,75m, których było jednak zbyt mało by zakończyć spotkanie zwycięstwem. Z pewnością nie zabrakło ambicji i woli walki. Zabrakło doświadczenia i związanego z nim opanowania w starciu z agresywnie i bezpardonowo grającym przeciwnikiem. Zespół RMKS jest młody, a lekcja, którą otrzymał w sobotnim spotkaniu, w perspektywie kolejnego sezonu będzie bezcenna.

Tym spotkaniem drużyna RMKS-u Rybnik pożegnała się ze swoją publicznością. Kolejne trzy spotkania zawodniczki rozegrają na wyjeździe. Pierwsze z nich już w najbliższy poniedziałek 19 lutego w Bochni.

RMKS Rybnik – UKS ŻAK Nowy Sącz 71:76 (11:23, 21:18, 17:16, 22:19)

Kaźmierczak 15 (3x3, 4 as. 3 prz.), Struzik 12 (3x3, 5 zb.), Strymecka 11 (1x3, 4 as. 4 zb.), Kopiec 11 (7 as. 5 prz. 9 zb.), Ponikowska 11 (2x3), Pałasz 4, Pułról 3 (1x3), Walocha K. 2, Sobczyk 2, Krupa 0, Lamczyk 0, Paradowska