Kopalnia Dębieńsko stanie na nogi? Pojawił się inwestor z Australii

Temat rekatywacji kopalnii Dębieństwo pojawia się co jakiś czas na łamach naszego portalu. W 2011 roku informowaliśmy, że doszło do oficjalnego otwarcia kopalni NWR Karbonia Dębieńsko. Rozpoczęły się już nawet pierwsze prace budowlane, a pierwsza tona węgla ma wyjechać na powierzchnię w 2017 roku. >>Kopalnia Dębieńsko oficjalnie otwarta<<

Temat ucichł do 2015 roku, przedstawiciele NWR Karbonia poinformowali mieszkańców Czerwionki-Leszczyn, że szukają inwestora >>Czy górnictwo wróci do Czerwionki-Leszczyn? Inwestor pilnie poszukiwany<< Wygląda na to, że w końcu taki się znalazł.

Jak czytamy w komunikacie, Preairie Mining wierzy, że Dębieńsko ma potencjał, aby stać się strategicznie ważnym dostawcą dla europejskiego przemysłu stalowego i będzie aktywnie działała obok flagowego Lublin Coal Project.

Australijski inwestor nabył spółkę NWR Karbonia za 0,5 mln euro i zobowiązał się do zapłaty odroczonej kwoty 1,5 mln euro. Sama kopalnia została wyceniona na około 8,5 mln złotych. Jak czytamy dalej w komunikacie, planuje się wydobycie 210 – 260 milionów ton węgla koksującego. Co więcej projekt posiada wszystkie pozwolenia do rozpoczęcia eksploatacji złóż, a licencja kopalni obejmuje 50 lat.

- Przez długi czas Dębieńsko było uznawane za tak duży i nierozwijajacy się projekt węgla koksującego w Europie – powiedział Ben Stoikovich, prezes Prairie Mining i dodaje. - Ta transakcja nie oznacza tylko wejście Prairie do tego sektora poprzez przejęcie strategicznie położonego projektu, znajdującego się obok hut Europy Środkowej, ale także umacnia naszą wiarę w przyszłość polskiego górnictwa węgla kamiennego.

Kiedy kopalnia zacznie działać? Jak podaje inwestor, nastąpi to nie wcześniej niż w 2018 roku. Ile osób będzie w niej pracowało i czy będą pochodzili z naszego regionu? Takiej informacji w komunikacie nie podano.