Koniec z nieprzemyślanymi obiektami architektonicznymi. Miasto współpracuje z SARP

Prezydent Piotr Kuczera rozpoczął współpracę ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich (SARP). W ubiegły piątek (27 lutego) w rybnickim magistracie miało miejsce spotkanie właśnie w tym temacie. Oprócz włodarza naszego miasta, obecni byli również: Pełnomocnik Prezydenta ds. Inwestycji i Gospodarki Przestrzennej Wojciech Student, arch. Piotr Buśko prezes SARP w Katowicach, arch. Mikołaj Machulik – sekretarz SARP, a także arch. Małgorzata Pilinkiewicz przewodnicząca Rady Śląskiej Okręgowej Izby Architektów.

- Podczas kampanii wyborczej mówiłem o dwóch dosyć istotnych dla mnie problemach – konkursach otwartych architektonicznych i dyskusji nt. przestrzeni publicznej. Myślę, że tym spotkaniem inaugurujemy nowy okres w dziejach miasta – powiedział na wstępie prezydent Piotr Kuczera.

Współpraca miasta z SARP będzie polegała na m.in.:

- współorganizacji konkursów na zagospodarowanie przestrzeni publicznej miasta oraz obiektów architektonicznych realizowanych z budżetu miasta (jeszcze w tym roku odbędą się 3 konkursy na zagospodarowanie przestrzeni śródmiejskiej);
- udziale przy opracowywaniu założeń programowych dla kopalni „Ignacy” i obiektów należących do szpitala „Juliusz” (wykorzystanie doświadczeń miast aglomeracji katowickiej);
- prowadzeniu warsztatów i szkoleń dla projektantów na terenie miasta Rybnika;
- organizacji wystaw i przeglądów architektonicznych;
- współdziałaniu z Miejską Pracownią Urbanistyczną.

Jak wyjaśnił prezydent Kuczera, z pomocy architektów skorzystamy już za niedługo przy omawianiu zagospodarowania terenów wokół Zabytkowej Kopalni Ignacy w Rybniku-Niewiadomiu, czy też Zalewu Rybnickiego. – Chciałbym też, aby propozycje objęły budynek po dawnym szpitalu Juliusz. Jestem za burzą mózgów przy wsparciu najlepszych specjalistów. Jesteśmy przecież stolicą subregionu zachodniego i chciałbym, by przyjeżdżający tu ludzie, zachwycali się architekturą – wyjaśnił Piotr Kuczera.

Głos zabrała również arch. Małgorzata Pilinkiewicz. - To jest krok, o który Izba od wielu lat zabiegała. Jednym z naszych kluczowych zadań jest właśnie współpraca z samorządami. Śląska Okręgowa Izba Architektów to jedna z największych organizacji tego typu w Polsce, zrzeszamy ponad 1300 członków – to ogromny kapitał ludzki i doświadczenia. W przetargu zależy nam na jakości, a nie kryterium ceny czy skracaniu terminu realizacji – oznajmiła przewodnicząca Rady Śląskiej Okręgowej Izby Architektów.

W podobnym tonie wypowiedział się arch. Piotr Buśko, prezes SARP. - Z jednej strony Rybnik może pochwalić się architekturą pod względem historycznej formy, ale z drugiej strony ma zaległości – zwłaszcza w obszarze konkursów, które powinny być walką o pomysł, idee, a nie o cenę – dodał.

Żeby było jasne: architekci nie zamierzają projektować rybnika, mają przede wszystkim pomóc naszemu miastu w wybraniu najlepszych projektów architektonicznych w przetargach, skłaniać do dyskusji, a także prezentować pomysły wszystkim mieszkańcom Rybnika. – Chcemy pokazać idee konkursów architektonicznych: im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej wydawanych pieniędzy na rzeczy nierozsądne – powiedzieli zgodnie.

Który waszym zdaniem obiekt architektoniczny w naszym mieście powinien zostać przebudowany/zmodernizowany?