Takiego koncertu jeszcze u nas nie było. Konfetti, wielkie balony, Jared Leto mówiący po polsku i gorąca atmosfera - występ 30 Seconds to Mars w Rybniku przeszedł do historii. Co takiego się działo na stadionie miejskim? Zapraszamy do relacji z tego wydarzenia.
Reklama
Rybnik odleciał na Marsa! Pół godziny po 21.00 na stadionie miejskim miał miejsce istny show w amerykańskim wydaniu. Chłopaki z 30 Seconds to Mars dali z siebie wszystko, a przy okazji świetnie się przy tym bawili. To samo może powiedzieć publiczność, która zapamięta zapewne dzisiejszy występ do końca życia. Co takiego działo się w niedzielne popołudnie i wieczór? Przeczytajcie relację.
Godzina 23.24 - "Thank you so much, I love you" - to ostatnie słowa Jareda Leto. Koncert 30 Seconds to Mars przeszedł do historii. Publiczność opuszcza już stadion. My również. Dziękujemy za uczestniczenie w naszej relacji. Wkrótce opublikujemy więcej zdjęć. Czekamy zatem do następnego koncertu. Ciekawe, kto zagra za rok? To na tyle, dobranoc!
Godzina 23.14 - Zgadza się, Marsi grają "Up in the Air". Jared zaprasza tłum fanów na scenę, którzy skaczą wraz z wokalistą zespołu.
Godzina 23.02 - Publiczność skanduje: "Dziękujemy". Frontman zagaduje jeszcze do widzów, krzyczy "Polska".
Godzina 23.09 - Wokalista 30 STM pokazuje koszulkę ze słowem "Holy". Jared zapowiada koniec koncertu. Zespół zapewne zagra na koniec "Up in the Air".
Godzina 23.01 - Czas na "Closer to the Edge". Szaleństwo na stadionie, wszyscy sie bawią.
Godzina 22.58 - Teraz trochę akustycznie - "The Kill". Z Jaredem śpiewa publiczność.
Godzina 22.49 - Jared zaprasza kolejnych fanów na scenę. - "Mogę dać Ci buziaka?" - pyta dziewczyny. Ta jest tak podekscytowana, że wyjąkała, iż przyszła na koncert z siostrą. Wokalista wyciaga ją wraz z praktycznie całą rodziną i zapozował do popularnego "selfie" . Na stadionie zrobiło się bardzo sielankowo.
Godzina 22.42 - "Jak brzmi moje imię po polsku? Możecie mówić na mnie kielbasa" - śmiał się Jared Leto. Na widowni bardzo wesoło.
Godzina 22.11 - Leci "City of Angel". Jared wspomina polskie pierogi. Jak zdradził, lubi przebywać w naszym kraju. Poprosił widownię, by wzniosła wysoko komórki w góre. Na stadionie pojaśniało od ekranów telefonów.
Godzina 22.04 - Jared Leto z polską flagą - "Now I'm a Polish man". Zaprosił na wybieg fankę z Warszawy i chłopaka z Gdańska. Tańczy z nimi.
Godzina 21.58 - Pierwsza niespodzianka: pojawiły się ogromne, kolorowe balony. Widownia zaczeła je odbijać między sobą aż zawędrowały na scenę. Tymczasem Leto i spółka zagrali utwór "Conquistador", a nastepnie "Kings and Queens". Atmosfera jest niesamowita.
Godzina 21.50 - Tego kawałka mogliśmy się spodziewać - śpiewamy "This is War". Na scenie zrobiło się czerwono od migających świateł.
Godzina 21.47 - Leci "Search and Destroy". Publiczność szaleje, a Marsi dopiero się rozkrecają.
Godzina 21.35 - Zaczelo się! 30 Seconds to Mars na scenie. Jared Leto wyszedł do publiczności trzymając w ręku flagę Rybnika. Na głowie ma koronę. Pierwszy utwór - "Birth".
Godzina 21.22 - Opóźnienie zwiększa się. Widzowie są cierpliwi - właśnie klaszczą i krzyczą z radości... czyżby ta pamiętna chwila miała wkrotce nadejść?
Godzina 21.06 - Czekamy na 30 Seconds to Mars. Jak na razie najpunktualniejszy okazał się Rod Stewart, który w ubiegłym roku rozpoczął koncert z zegarkiem w ręku.
Godzina 20.52 - Zaraz zacznie się prawdziwe show. Tymczasem na płytę boiska przychodzą kolejne osoby. Ciekawe, co zaserwuje nam amerykański zespół?
Godzina 20.30 - Dawid Podsiadło zabrał nas w niezwykłą podróż po muzyce alternatywnej. Po dokładnie 45 minutach zakończył swój występ. Artysta pożegnał się z widzami i ich pozdrowił. Za niecałe pół godziny grają Marsi
Godzina 19.58 - Artysta zaśpiewał pierwszą piosenkę - "Jump", potem usłyszeliśmy popularny kawałek "Trójkąty i kwadraty". Dawid powiedział, że dzisiaj zapowiada się wspaniały wieczór.
Godzina 19.50 - Na scenie pojawił się Dawid Podsiadło. Tak oto zaczął się koncertowy wieczór w Rybniku.
Godzina 19.31 - Tak na tę chwilę prezentuje się stadion. Wygląda na to, że zapowiedzi dotyczące rekordu frekwencyjnego okażą się prawdziwe. Czekamy na występ Dawida Podsiadło.
Godzina 18.55 - Na szczęście pogoda dopisuje. Przez chmury przebija się słońce, choć jak na tę porę roku jest dosyć chłodno.
Godzina 18.43 - Pięć minut temu otworzono w końcu stadion. Wraz z uchyleniem bramy, fani 30 STM przypuścili szturm na jak najlepsze miejsca przed sceną. Płyta boiska zaczyna się z minuty na minutę coraz bardziej wypełniać. Zdjęcia z tego wydarzenia znajdziecie >>TUTAJ<<
Godzina 18.23 - Brama dalej jest zamknięta. Młodzi ludzie zaczynają się już niecierpliwić. Ochrona czeka na sygnał od organizatorów. Jeszcze chwilę temu skandowali: "18.00!" i "otwierać!". Tymczasem na scenie próby przeprowadza Dawid Podsiadło.
Godzina 17.44 - To rekord! Przed bramą na Stadion Miejski ustawiły się tłumy młodych ludzi. Śpiewają piosenki swoich idoli i nie mogą się już doczekać otwarcia zielonej bramy. To nastąpi najwcześniej za niecałe 15 minut.
Najśmieszniejsze jest to że rzekome "fanki" to na co dzień miłośniczki Bibera czy jak mu tam ;-D
Podobnie było jak w przypadku Guns'n"Roses gdy na stadion ciągnęły całe stada bladzi będących stałymi rezydentkami Imperium...
@Don C. - no bo to jest zespół dla młodych!!! Przyznam się że ja o nim też nie słyszałem ale to wynika z tego, że słucham raczej klasyki i innych gatunków muz. Natomiast to nieważne Don C. - ważne jest to że Rybnik na tym zarabia bo hotele, taryfiarze, sklepy, gastronomia miały dzisiaj kilkukrotnie wyższe obroty co poświadczam bo byłem na rynku, w okolicy dworca i stadionu - ludzi wszędzie dużo więcej niż w normalną niedzielę. @Wachu - byłem na Gunsach i mylisz się, średnia wieku osób na koncercie to 35+. Nawet wiele kilkupokoleniowych fanów spotkałem, a dzisiaj raczej rzeczywiście dominowała "gimbaza" ale najważniejsze że czwarty już koncert i za każdym razem spora widownia, dużo Rybnika w mediach, pozytywna fama o mieście itd. :) Parkingi były płatne po 10 zł ale jak zwykle spotkałem pełno aut cwaniaków z obcymi rejestracjami po całym mieście którzy woleli iść 2 km na stadion ale... nie zapłacić tych 10 zł...
Wachu - na koncerty się chodzi i słucha, a nie napierdziela w klawiaturę i hejtuje wszystko dookoła. Ludzie mają kasę, to idą się pobawić. Co w tym k..wa złego - można widać pogodzić Imperium, Marsów i Bethovena zapewne też. A z tym G'NR to ci się pokręciło, a fest. A kolega Don C. niech posłucha przez neta porządne radia typu Eska Rock albo Roxy Radio (obecnie Rock Radio) to się dowie o kilku nowych, ciekawych kapelach. Muzyka nie skończyła się na Rolling Stones.
Do Piachu74: i po co te czepianie się? Chyba widać, że autor pisał w pośpiechu, żeby nadążyć z przekazywaniem informacji...i jeszcze te "lajki". Inni znowu czepiają się "gimbazy". Wkurza mnie takie wieczne wybrzydzanie, narzekanie i chamstwo. Ponoć koncert był świetny:)
Haters gonna hate. Jak idę na koncert, to nie obchodzi mnie średnia wieku publiczności albo to, gdzie ktoś zazwyczaj chodzi, tylko występujący artysta.
Nie było mnie na koncercie i po przeczytaniu relacji nie żałuję, bo to nie mój klimat. Cieszę się jednak, że kolejny znany wykonawca wystąpił w Rybniku.
Zastanawia mnie tylko jedno. Dlaczego żadne lokalne portale nie piszą o przyczynach absencji brata Jareda Leto. O tym fakcie przeczytałem na Onecie: "W Rybniku 30 Seconds To Mars zagrali bez brata Jareda, Shannona, który kilka dni przed koncertem został aresztowany w Los Angeles pod zarzutem prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym."
Jeżeli ktoś kupował bilet, to na występ zespołu w całym składzie. A jeżeli nie było całego składu, to wokalista powinien to wytłumaczyć. Nic chyba jednak o tym nie mówił. Jak w zeszłym roku Bon Jovi ruszało w trasę, to sami narzucili na siebie zakaz picia alkoholu przez całą trasę. A gdy Richie Sambora wypadł, to od razu zastąpili go innym gitarzystą. Wczoraj, brak jednego z członków grupy (a także brak wyjaśnień) kładzie się dużym cieniem na występ tego zespołu w Rybniku. Szkoda, bo wpływa to także na wizerunek organizatorów. Zmową milczenia na pewno nie załatwi się tego tematu tym bardziej, że Onet już o tym napisał.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej?
Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
~lukaszn84 2014-06-22
19:10:48
Średnia wieku 16-17 lat, gimnazjum rządzi !!!
~Don C. 2014-06-22
20:25:13
Gimbaza w ataku! Swoja drogą jak się czyta relację to najmniej jakby Metallica przyjechała...a tymczasem to zespół o którym mało kto słyszał.
~Wachu 2014-06-22
21:21:38
Najśmieszniejsze jest to że rzekome "fanki" to na co dzień miłośniczki Bibera czy jak mu tam ;-D
Podobnie było jak w przypadku Guns'n"Roses gdy na stadion ciągnęły całe stada bladzi będących stałymi rezydentkami Imperium...
~bozydarlaskonogi 2014-06-22
21:25:41
Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.
~Mag1cK 2014-06-22
22:37:14
Ciekawe ta fanka z Warszawy jakoś występuje co koncert który odbywa się w Rybniku :| co to za figura ???
~Arteks 2014-06-22
22:49:28
@Don C. - no bo to jest zespół dla młodych!!! Przyznam się że ja o nim też nie słyszałem ale to wynika z tego, że słucham raczej klasyki i innych gatunków muz. Natomiast to nieważne Don C. - ważne jest to że Rybnik na tym zarabia bo hotele, taryfiarze, sklepy, gastronomia miały dzisiaj kilkukrotnie wyższe obroty co poświadczam bo byłem na rynku, w okolicy dworca i stadionu - ludzi wszędzie dużo więcej niż w normalną niedzielę. @Wachu - byłem na Gunsach i mylisz się, średnia wieku osób na koncercie to 35+. Nawet wiele kilkupokoleniowych fanów spotkałem, a dzisiaj raczej rzeczywiście dominowała "gimbaza" ale najważniejsze że czwarty już koncert i za każdym razem spora widownia, dużo Rybnika w mediach, pozytywna fama o mieście itd. :) Parkingi były płatne po 10 zł ale jak zwykle spotkałem pełno aut cwaniaków z obcymi rejestracjami po całym mieście którzy woleli iść 2 km na stadion ale... nie zapłacić tych 10 zł...
~Krivy 2014-06-22
22:59:21
Wachu - na koncerty się chodzi i słucha, a nie napierdziela w klawiaturę i hejtuje wszystko dookoła. Ludzie mają kasę, to idą się pobawić. Co w tym k..wa złego - można widać pogodzić Imperium, Marsów i Bethovena zapewne też. A z tym G'NR to ci się pokręciło, a fest. A kolega Don C. niech posłucha przez neta porządne radia typu Eska Rock albo Roxy Radio (obecnie Rock Radio) to się dowie o kilku nowych, ciekawych kapelach. Muzyka nie skończyła się na Rolling Stones.
~Piachu74 2014-06-22
23:03:53
O 23.02 czytam co się stało o 23.12... Cuda Panie!
~ala87r 2014-06-22
23:33:27
Do Piachu74: i po co te czepianie się? Chyba widać, że autor pisał w pośpiechu, żeby nadążyć z przekazywaniem informacji...i jeszcze te "lajki". Inni znowu czepiają się "gimbazy". Wkurza mnie takie wieczne wybrzydzanie, narzekanie i chamstwo. Ponoć koncert był świetny:)
~xenir 2014-06-23
00:32:55
I jak w sumie z tą frekwencją było?
~unlimited 2014-06-23
01:00:49
"Thank you such much " jakiejś suczy dziękują za muchy?
~Bittersweet 2014-06-23
01:32:04
Haters gonna hate. Jak idę na koncert, to nie obchodzi mnie średnia wieku publiczności albo to, gdzie ktoś zazwyczaj chodzi, tylko występujący artysta.
~Chrishouk 2014-06-23
13:32:17
Nie było mnie na koncercie i po przeczytaniu relacji nie żałuję, bo to nie mój klimat. Cieszę się jednak, że kolejny znany wykonawca wystąpił w Rybniku.
Zastanawia mnie tylko jedno. Dlaczego żadne lokalne portale nie piszą o przyczynach absencji brata Jareda Leto. O tym fakcie przeczytałem na Onecie: "W Rybniku 30 Seconds To Mars zagrali bez brata Jareda, Shannona, który kilka dni przed koncertem został aresztowany w Los Angeles pod zarzutem prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym."
Jeżeli ktoś kupował bilet, to na występ zespołu w całym składzie. A jeżeli nie było całego składu, to wokalista powinien to wytłumaczyć. Nic chyba jednak o tym nie mówił. Jak w zeszłym roku Bon Jovi ruszało w trasę, to sami narzucili na siebie zakaz picia alkoholu przez całą trasę. A gdy Richie Sambora wypadł, to od razu zastąpili go innym gitarzystą. Wczoraj, brak jednego z członków grupy (a także brak wyjaśnień) kładzie się dużym cieniem na występ tego zespołu w Rybniku. Szkoda, bo wpływa to także na wizerunek organizatorów. Zmową milczenia na pewno nie załatwi się tego tematu tym bardziej, że Onet już o tym napisał.
~Don C. 2014-06-23
16:20:16
@Krivy - jak to powiedział Ferdek Kiepski do Halinki "No nic Halinka...pora umierać"...
~meinland 2014-06-23
16:31:16
@Don C. - oni mają 11 mln fanów na facebooku. Całkiem sporo jak na zespół, o którym nikt nie słyszał.
~ 2014-06-24
15:09:19
~Mag1cK- Ta fanka z Warszawy to moja córka, nigdy wcześniej nie byliśmy w Rybniku, pozdrawiam :)