Klawe życie urzędników w Rybniku. Parkują w sercu miasta za symboliczną kwotę!

Parkować gdzieś muszą- to moja odpowiedź na Wasze pytanie "co sądzę".
Natomiast, gdy Wy pytacie Prezydenta Piotra Kuczerę, to chciałbym odpowiedzi Prezydenta Piotra Kuczery, a nie "prezydenta Skupień" ...
... bo za chwilę przeczytam, że zapytaliście Trumpa (o np wynik wyborów), a odpowie Fudali ... .
Nr@
Młody.

Parkować gdzieś muszą, pewne ulgi też są zrozumiałe, ale zniżka 50% to już byłoby bardzo dużo.
Co odpowiedzi pani rzecznik to jak zwykle - lanie wody, zero konkretów. Odpowiedź jest? Jest. :)

Wreszcie ktoś się za to wziął. Jeżdżą, od kilku lat zauważyłem, że największe korki robią się o 15.00-16:00. To nie przypadek. Mam nadzieję, że abonamenty zostaną podniesione ale godzinowe stawki zostaną tak jak są. Bo czasem jak jeżdżę autem to nie da się stanąć na żadnym za parkingów - wszystko pozastawiane przez urzędników...

Uważam, że artykuł jest tendencyjny. Podawane liczby zakładają, że 100% urzędników przyjeżdża do pracy samochodem, co jest ewidentną bzdurą. Bilet miesięczny za parking na Hallera nie kosztuje 20zł tylko tak samo jak na 3 Maja - 30zł. Panie Wrana trochę więcej profesjonalizmu bo niedługo będzie z Pana taki "dziennikarz śledczy" jakiego ma to miasto w postaci crazy youtubera. Można rano zobaczyć czy aż taka powalająca jest ilość samochodów na wspomnianych parkingach, a parkują z pewnością również osoby pracujące gdzieś indziej czyli np. Poczta Polska, Focus Mail, Sąd Rejonowy itp. Jak mówią; lepszy rydz niż nic, więc lepiej jak ktoś korzysta z parkingu chociaż za niższą opłatą niż gdyby nie korzystał wcale. Ścisk na parkingach jest zauważalny tylko w dni targowe albo wtedy gdy miasto organizuje jakieś eventy na rynku albo na Campusie. Może by tak wybrać inną grupę społeczną a dać spokój urzędnikom. Jak komuś żal to nic tylko wyłapywać wakaty i startować na ambitne stanowiska w urzędzie - parking już czeka. Ciekawe czy pracownicy portalu rybnik.com.pl płacą za parking przy nowej siedzibie? A co do korków w mieście Arteks, to już kiedyś Ci odpowiadałem, że nie masz racji, bo przyczyna korków w tym mieście jest zupełnie inna. Komunikacja w Rybniku jest mocno zapchana, szczególnie w godzinach szczytu, rozwiązać ten problem jak widać nie jest łatwo. W tym kraju zaczynam zauważać jedną tendencję - wszyscy zazdroszczą tym, którzy posiadają jakieś przywileje. Weźcie się może za górników ale nie radzę bo temat jest śliski.

Pan Wrana sam staje za darmo na parkingu pod K1 a czepia się urzędników którzy płaca za parking żeby iść do pracy - bardzo profesjonalnie

a co na to "skarbówka"? bo taka ulga - ryczałt - inne częściowo odpłatne świadczenie - powinna się wiązać z wykazaniem przychodów z tytułu zatrudnienia dla pracowników korzystających z tego systemu, co ma związek ze zwiększeniem podstawy opodatkowania i zapłaty podatku (5 lat wstecz) a dla miasta ma to też konsekwencje w postaci braku możliwości obniżenia podatku należnego o podatek naliczony związany z przyznaniem ulgi na parkowanie, oraz nieuznaniem w części za koszty uzyskania przychodów.,... jestem za każdą ulgą i innym nieodpłatnym świadczeniem, ale mam nadzieję, że odpowiedni "pracodawcy" tych korzystających doliczyli te korzyści do przychodów pracownika i potrącili podatek,

@Janusz Piotrowski - ale po co mi chcesz pokazywać wjazd do Rybnika rano od strony Bełku skoro wiem, że jest tam gigantyczny korek. Dla mieszkańców Leszczyn, Orzesza czy Czerwionki jest alternatywa i nie muszą stać w korku - pociąg. Jeździ co godzinę, a trasę z Leszczyn do Rybnika pokonuje w 8 minut, autem dojedziesz w 20, a stojąc w korku pewnie w 30-35... Natomiast nie wiem za bardzo co twój wpis ma wspólnego z artykułem bo właśnie taka nieuzasadniona polityka rybnickiej gościnności i taniości powoduje także korki w centrum i ma wpływ, że niektórzy wybierają jako dojazd do centrum Rybnika - auto zamiast transportu publicznego. Te 500 aut które korzysta z tanich abonamentów nagle o 15.00-15.30 rusza z centralnych parkingów w centrum i... korkuje pół Śródmieścia! Masz jakieś wątpliwości co do tego? Miasto traci na tym także finansowo.

Ja bardzo Was przepraszam, ale Wy Tak na poważnie? Ja jestem zdziwiona, że pracownicy płacą za parking. Żeby tylko mój szef nie wpadł na taki pomysł, żeby pracowników kasować za parking ! Nie wszystko da się przeliczyć na pieniądze.

~Janusz Piotrowski najblizej do autostrady A1 jest ul. Zorska a nie dojazd do Belku

~Arteks ... mam taki ulubiony film pt "Singels" (o Seattle w okresie początkowym Generation X). Tam główny bohater równie ambitnie projektował pociąg dla samochodów kierując się dokładnie takimi samymi argumentami jak Ty. Przyszło więc do spotkania z prezydentem miasta i po wygłoszonej prezentacji usłyszał: "Ludzie kochają swoje samochody"- i miał posprzątane. Tyle fabuły. Natomiast jeżeli chodzi o realia w Rybniku, to ... są dokładnie takie same jak kontrargument prezydenta Seattle z mojego ulubionego filmu, przy czy weź pod uwagę, a i przy okazji mocno się zastanów, że My- Rybnik nie mamy produkcji Boeingów ani przemysłu stoczniowego (może dlatego, że Zalew taki mały- ja nie wiem ...), i jesteśmy miastem o charakterze usługowym. Zabronisz ludziom robić zakupy samochodem, to coś tutaj padnie, bo do siatki trzymanej w ręku nie sprzedamy za wiele ... . Ty naprawdę tego nie jesteś w stanie powiązać? Serio?! Nr@ Młody

@Arteks trudno dyskutować z kimś kto "widzi i wie lepiej". Sam niestety mieszasz się w zeznaniach. Piszesz o korkach w godz. 15:00-15:30. Gdybyś miał trochę chęci i lepszy wzrok to zauważyłbyś, że korki rodzą się czasami dużo wcześniej przed 15:00. A urząd czynny jest do godz. 15:30 więc samochody urzędników pojawiają się na drogach nieco później. Ja Ci nie odpowiem co jest przyczyną korków w tym mieście. Jak jesteś takim ambitnym obserwatorem to zauważ, że ludzie wracają z pracy już po godz. 14:00 i po godz. 15:00. Może część z nich przelatuje właśnie przez centrum. No weźmy chociażby takie firmy/zakłady pracy jak: KWK Chwałowice, Szpital, Elektrownia i różnorakie spółki podczepione pod Elektrownię, Tenneco, Rettig, a w centrum miasta ZUS. Wymieniłem tylko te duże. Rusz może trochę głową a nie wieszaj psów na urzędnikach.
Co do abonamentu to cóż, może miasto mniej zarabia ale zarabia państwo, paliwo kosztuje, akcyza się kręci, sprzedaż części, przeglądy, podatek jest. A w innych miastach niestety nie wiem jakie udogodnienia posiadają mieszkańcy czy pracownicy. Biorąc jednak pod uwagę urzędnika, który zarobi np. 2000 na rękę, to wydatek waszych proponowanych 100-200 zł na m-c to żaden biznes. Pracujesz np. na Elektrownii, płacisz za parking? Dlaczego urzędnik z racji tego, że urząd znajduje się w centrum ma płacić taką kasę za parking jak by przyjechał na zakupy. Dlatego logika tych dyskusji jest niezmiernie płytka.

Od Bełku ul. Mikołowska jest "zatkana", bo praktycznie jednym pasem jedziemy do centrum w kierunku ul. Wyzwolenia i ul. Wielopolskiej-Gliwickiej. Trzyma sygnalizacja Mikołowska-Wielopolska z niepotrzebnym skrętem w lewo, żaden samochód tam z tego pasa nie skręca,ten pas jest niewykorzystany, ale no cóż, niektórzy tylko premię umieją zbierać za "usprawnienia" w ruchu drogowym....
PS autobus linii 40 dziś już przed godz. 7 rano przyjeżdżał spóźniony na przystanki,

Jeżeli ci urzędnicy nie będą tam parkować to parkingi będą świecić pustkami. Przecież większość przyjezdnych poluje wyłącznie na darmowe parkowanie gdzie się tylko da, no i byle bliżej miejsca docelowego (wręcz na wejściu do sklepu)!

Całe szczęście, że oponenci są tacy jałowi w dyskusji i nie mają żadnych sensownych argumentów. :) Po wypowiedziach pani Skupień widać, że przywilej dla urzędników zostanie zlikwidowany ale należy iść dalej i zmniejszać ilość miejsc parkingowych w centrum oraz preferować w dostępie do nich - mieszkańców centrum, a nie przyjezdnych, a na takich kierowcach jak @pprywatne który nie przesiądzie się do komunikacji zbiorowej, miasto powinno zarabiać! W dużo mniejszym od Rybnika - Wodzisławiu, abonament dla przyjezdnych kosztuje 200 zł w ścisłym centrum miasta. Być może w Wodzisławiu władze miasta i mieszkańcy zdają sobie sprawy z "cenności" dobra wspólnego jakim jest grunt w centrum miasta. @janusz - Amerykanie mają piękne miasto Portland które od lat wprowadza zasady zrównoważonego rozwoju - deptaki, tramwaje, wywalanie aut z centrum, rewitalizacja portu na cele mieszkaniowe i efektem tego jest ciągły przyrost mieszkańców! Poczytaj w necie o Portland które jest nazywane "wschodzącym miastem". @etet - rewelacyjny artykuł bo ekipa Fudalego wprowadziła te przywileje na tyle bez rozgłosu, że prawie nikt o nich (łącznie ze mną) nie słyszał. Brawo dla portalu rybnik.com.pl! @darth_vader - widziałeś filmik nakręcony w okolicach 15.30 przy parkingach - to o czym chcesz dyskutować? Z tego przywileju korzystają też dyrektorzy szkół którzy zarabiają powyżej 7000 zł, to jest totalnie bezsensowny argument o zarobkach urzędników bo nikt ich nie zmusza do jeżdżenia autami, mogą jeździć autobusami które są tańsze lub na rowerach jak prezydent Kuczera. Równie dobrze ktoś bezrobotny mógłby rościć sobie prawo do obniżki cen za wodę... Żyjemy w komercyjnych czasach, powierzchnia w centrum miasta jest na wagę złota, a z autami są prawie same problemy. W Gliwicach abonament w I strefie na 21 dni robocznych kosztuje dla przyjezdnych ok. 285 zł - i mimo tak wysokich stawek, tamtejsi urzędnicy nie są na tyle bezczelni aby oczekiwać rabatów w wysokości 90 procent. Bardzo doceniam wizerunkowe działania prezydenta Kuczery w kontekście tego, że dojeżdżał do pracy rowerem, to samo pani Skupień. Ale w przypadku naszych urzędników to jestem zażenowany... Bo to jest grupa ludzi która powinna mieć większą świadomość związaną z problemami transportowymi naszego miasta, a tymczasem wychodzi z nich egoizm i nieliczenie się z problemami miasta które ich utrzymuje!

Tak, można zrobić parkingi w centrum (wszystkie) nawet po 10,- zł/godz. ja nie mam nic przeciwko temu. Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że mogę pojechać gdzieś indziej, gdzie parkingi są darmowe (każdy supermarket) i wtedy wrócimy do punktu wyjścia - czyli umierającego centrum. Może było by warto (miasto) zainwestować w duży parking w centrum, taki na powiedzmy 3 tysiące samochodów za symboliczną opłatą, to ożywiło by centrum, a miasto by miało większe dochody np. z podatków. Bo gdy sklepy padają jeden za drugim, to raczej zysków i podatków nie przynoszą...

Najbardziej klawo to mają radni, bo parkują za darmoche na urzędowym parkingu :P A przecież mają diety ;)

@telesrele - ale to nie jest teren należący do urzędników tylko dla wszystkich mieszkańców naszego miasta! To po pierwsze, a po drugie pracodawcy prywatni powinni się dobrze zastanowić czy mądrze robią poszerzając kolejne parkingi zamiast przeznaczyć je na tereny zielone w których pracownik może wyjść na chwilę na świeże powietrze lub lepiej na nowe inwestycje. Owszem parking może być - ale czasami może to przybierać wymiar tragigroteski - tak jak na Paruszowcu gdzie już chyba po czwartym powiększeniu parkingu i tak nie ma gdzie stawiać aut! Czy nie lepiej współpracować z miejskim ZTZ czy Kolejami Śląskimi w przypadku zakładów pracy które od przystanku kolejowego i autobusowego oddalone są o kilka minut pieszego spacerku? Potem w czasie zmiany - wszystko w promieniu 1 km jest zakorkowane na maksa. To również jest argument do zastanowienia się dla prezesów i rad nadzorczych różnych firm - czy lepiej by nie było dla nich samych i ich klientów aby ich pracownicy nie przyjeżdżali do pracy autami?

Panie Redaktorze proszę mi wyjanić co Pan rozumie przez klawe życie urzędnika? 2000 zł zarobku, odpowiedzialność za podejmowane decyzje, praca na skomplikowanych przepisach, obsuga trudnych klientów, brak czasu żeby wypić znaną wszytkim krytykantom kawę...... ??????? Nie, nie jestem urzędnikiem aczkolwiek mam w rodzinie taką osobę i nigdy nie pomyślałem, że ma klawe życie.... A abonament, no cóż jeśli przyjdzie zapłacić stówe za parkin to pewnie zapłaci, bo na komunikację miejską nie ma szans się przdsiąść; praca poza rybnikiem, gdzie po drodze trzeba wysadzić dziecko do przedszkola nie zmieni decyzji o innym transporcie..... a co do korków o 15:30 to wiem, że w okresie wakacyjnym, ferii, świąt nie ma czegoś takiego, można swobodnie poruszac się po 3 maja, więc chyba jednak to nie ci źli urzędnicy zakorkowują miasto...

~Arteks, czytaj ze zrozumieniem. Już dawno zauważyłem, że masz z tym problem. Nie napisałem, że urzędnicy mają prawo do parkowania na tych parkingach. Napisałem, że pracodawca powinien zapewnić miejsce, czyli własny parking i to za darmo. A jeśli chodzi o Twoje pomysły w temacie korzystania z pociągów i busów. Wyobraź sobie mieszkańca np. Leszczyn, który pracuje na elektrowni i musi być w pracy na 6 rano. Pociąg z Leszczyn do Rybnika faktycznie jedzie kilka minut. Wpierw jednak trzeba dojść z domu na dworzec (powiedzmy 15 minut), potem te Twoje kilka minut pociągiem (mogą być opóźnienia), następnie czekanie 20-30 minut na autobus, jazda busem na elektrownię jakieś 20 minut, czyli z domu trzeba wyjść ok. 4:30 . O której należy wstać z łóżka, biorąc pod uwagę toaletę poranną i śniadanie ? Dla Ciebie to sprawy absolutnie z pogranicza fantastyki, więc ogranicz swoje wypowiedzi w tych tematach.

Wiecie co? Tak sobie oczyma wyobraźni właśnie wizualizację zrobiłem, jak w najbliższym czasie pewien petent załatwia sprawy w UM Rybnik.
"Gdzie pan jest zatrudniony?"- pada pytanie.
"Jestem dziennikarzem na portalu rybnik.com"- pada dumna odpowiedź.
"Oooo"- w odpowiedzi lekkie zdziwienie bez podziwu i z małym, powściągliwym wykrzyknikiem. I te oczy momentalnie lecące gdzieś daleko w swoją urzędniczą wyobraźnie .... "paragrafów co się nie da"
"Gdzie pan zaparkował?"
... i to jest wersja soft
;-)

A ja myślę, że to ustawka pana Wrany z władzami w celu podwyższenia abonamentu. Ten pierwszy robi demagogiczny szum a ten drugi może spokojnie podnieść ceny abonamentu i jeszcze wykazać się postawą "proekologiczną", a swoim pracownikom powiedzieć, że to nie on, to "oni". Do " Arteks" proszę nie używać słowa urzędasy. Nie przystoi.

@yolawola - ale pracodawca nie ma obowiązku swoim pracownikom załatwiać miejsc parkingowych, ani płatnych ani bezpłatnych. Tak samo jak nie musi pracownikom dopłacać do paliwa czy do biletów. Natomiast w Rybniku ekipa Fudalego złamała w ogóle zasady jakieś sprawiedliwości społecznej dając rabat w cenniku za parkowanie wynoszący 80% tylko jednej grupie pracowniczej. To jest skandal! I jako osoba która zawsze popierała tamtą ekipę jestem tym zażenowany i zbulwersowany. Jeśli Kuczera to zmieni - to będzie znaczyć, że czuje się już tak pewnie na stanowisku, że nie boi się urzędasów, a ważniejszy dla niego jest interes miasta. Dziwi mnie też bardzo, że Fudali który podkreślał zawsze dbałość o finanse miasta, przepchnął tak szkodliwą dla centrum miasta uchwałę.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

~Arteks 2016-11-09 16:20:53
Wyjątkowo Kolego zgadzam się z tobą. Zadaniem urzędnika jest SŁUŻBA w interesie Państwa, Miasta, Petentów. Ma świecić przykładem, a takie ulgi (może i inne, o których społeczeństwa się nie informuje, np. zniżki w... ) są niezgodne z zasadami etyki zawodowej (o ile w Rybniku takie zasady obowiązują), z zasadami państwa prawa, podważają zaufanie obywatela do Państwa, czy jeszcze mam coś dodać? Dziwię się, że p. Prezydent po dwóch latach dopiero zorientował się, na co wydawane są moje i innych podatki. Taka pomoc publiczna dla "wybranych" obywateli narusza wszelkie zasady w tym Państwie i Mieście,

Może za chwilę będziemy jeszcze fundować darmowe domy dla urzędników, tylko z tego powodu, że kupili sobie meble?? Dajcie spokój. Cena 20-30 zł/msc parkowania w centrum to jakaś kpina. Pracowałem jakiś czas w Gliwicach i kierownicy wielkich firm płacili za parking nawet po 200 zł/msc. Im większe miasto tym droższe parkingi bo droższe grunty w centrum. Niektórym tutaj słoma z butów wychodzi. Jeśli pracownicy centrum chcą dojeżdżać autem, niech płacą, jeśli wychodzi im za drogo, niech szukają tanich mieszkań w centrum - jest ich naprawdę sporo albo niech biorą abonamenty ZTZ.I po problemie. Osobiście znam urzędniczkę z Wielopola, która dziennie chodzi do pracy w centrum pieszo. Da się, naprawdę. Swoją drogą jak widzę te samochody na naszych i zewnętrznych blachach szukające darmowego postoju w centrum, rozjeżdżające chodniki i trawniki to nóż się w kieszeni otwiera.

@morfeus12 - bardzo mądra wypowiedź. Z ciekawostek, w Gliwicach już podrożało bo w ścisłym centrum płaci się 13,50 zł za godzinę czyli biorąc pod uwagę średnią dniówkę i 21 dni w miesiącu ok. 290 zł. Słusznie piszesz o nowych budynkach z których miasto ma duże wpływy z podatku od nieruchomości i nie tylko... Nowe budynki to nowi klienci sklepów czy gastronomii. Nowe budynki poprawiają wizerunkowo miasto, parkingi straszą! Natomiast osobnym problemem jaki poruszasz to... bezpłatne dzikie parkingi. Z tym też należy podjąć wojnę. Z tego miasto już kompletnie nic nie ma, nawet złotówki, a takich miejsc jest trochę.

@darth_vader - dyskutować można o pomysłach na zwalczanie smogu w Rybniku ale o czym ty chcesz dyskutować w przypadku tego skandalu? Czy wprowadzając po cichu ten niesprawiedliwy przywilej - ktoś z kimś dyskutował? Jeśli Kuczera to zlikwiduje to wzbudzi tym szacunek, że jako urzędnik, bardziej dba o finansowy interes miasta i równouprawnienie mieszkańców niż interes swoich znajomych urzędników. W internetowej sondzie urzędnikom nie pomaga nawet to, że mają dostęp do komputerów w czasie pracy - miażdżąca większość internautów - 79% chce likwidacji tego przywileju.

@wiadro - ale dlaczego akurat w Rybniku urzędnicy mieliby dodatkowy przywilej którego nie ma nawet w Warszawie?! Nie porównujcie się do górników bo to zupełnie nie ta skala pracy. Urzędnicy mają wiele przywilejów jakich nie mają inni - np. praca w ciepłym i czystym biurze. A w przypadku aut chodzi o interes miasta - tak jak ktoś już napisał, taki przywilej jest nawet nieetyczny i psuje morale dla pozostałych mieszkańców miasta.

Arteks - artykuł ja podtrzymuję swoje zdanie. Dodam do tego, że artykuł jest tendencyjny. Wiesz czego mi najbardziej brakuje na tym filmiku i na zdjeciach? migawek z odcinka ul. Gliwickiej,Łony...że już nie wspomnę o innych ulicach.....
dzisiaj jechałem od ronda gliwickiego około 14:45 i korek zaczynał się już kawałek za światłami. Jak wyglądała 3 maja chyba nie muszę pisać.
Artykuł nie jest rzetelny, bo udowadnia postawioną z góry tezę, brak tutaj obiektywnego, szerszego spojrzenia na natężenie ruchu w tej części miasta.

@mrmojorusin - wniosek błędny. Jeśli ktoś będzie musiał dojeżdżać autem - może to robić, tylko powinien zapłacić za to, że "zagraca i korkuje" nasze miasto i to tyle ile każdy inny pracujący w centrum miasta, poprawi się dzięki temu rotacja miejsc na parkingach śródmiejskich dla osób które chcą coś załatwić i potrzebują miejsca na 1-2 godziny. Będzie również sprawiedliwie dla każdego podatnika. Urzędnik jest utrzymywany z naszych podatków - tym bardziej nie powinien domagać się jakichkolwiek dodatkowych przywilejów.
@adiqq - skoro sam widzisz w Rybniku duże korki, to po co powiększać je dodatkowo, bardzo tanimi parkingami z których wyjazd w godzinach szczytu, tylko je zwiększa? Zrównoważony transport - to jedyna znana mi alternatywa, która popchnie Rybnik transportowo w XXI wiek. Jeśli masz inne propozycje to podaj. Ja należę to osób które potrafią słuchać. No więc jakie inne pomysły?