KK ROW: punktowały tylko Amerykanki. Emocje do ostatniej sekundy!

>> Więcej zdjęć w fotogalerii

Zarówno KK ROW Rybnik, jak i ŁKS Siemens AGD Łódź to drużyny, które w tym sezonie prezentują podobny poziom gry. Dlatego w spotkaniu tych zespołów w hali w Boguszowicach można było spodziewać się wyrównanej walki. Lepiej w mecz weszły przyjezdne, które po pierwszej kwarcie prowadziły 4 punktami – 17:13. Po kilku minutach udało im się podwyższyć przewagę (29:23). Wtedy do boju ruszyły rybniczanki, które zdobyły 15 punktów z rzędu (10 punktów na początku trzeciej kwarty). Najwyższe w całym meczu prowadzenie – 38:29, nieco uspokoiło grę koszykarek ROW-u.

Przed ostatnią kwartą rybniczanki wygrywały 6 punktami 46:40. Łodzianki jednak nie złożyły broni i szybko zniwelowały stratę do 2 oczek. Na 3 minuty przed końcem, po celnej „dwójce” Sybil Dosty, ROW prowadził 56:53. Minutę przed końcem wynik nadal był taki sam. Rybniczanki posiadały piłkę, jednak nie wykorzystałytej tej sytuacji. Na domiar złego sfaulowały rywalki, które wykorzystały rzuty osobiste i zmniejszyły stratę do 1 punktu – 56:55 dla ROW-u. Wtedy za długie rozgrywanie akcji zabrała się Rebecca Harris, ale kilka sekund przed końcem oddała niecelny rzut za 3 punkty. Łodzianki ruszyły do ataku i trafiły nawet do kosza. Sędzia jednak uznał, że było to po czasie i ze zwycięstwa mogły cieszyć się rybniczanki. – Końcówka była trudna do rozstrzygnięcia. Jesteśmy ciekawe, jak to wyglądało na wideo – powiedziała na konferencji prasowej Katarzyna Kenig z ŁKS-u. Dalecy od analizowania na gorąco tej sytuacji byli obaj trenerzy: – Gratuluję zwycięstwa trenerowi i zespołowi z Rybnika. Myślę, że mecz mógł się wszystkim podobać. Był bardzo wyrównany i ciekawy – skomentował krótko opiekun łodzianek, Adam Prabucki. Trener Kazimierz Mikołajec chwalił swoje zawodniczki za dobrą grę w defensywie: – Generalnie jestem zadowolony z tego, jak graliśmy w defensywie. Mieliśmy za to ogromne problemy z grą przeciwko strefie. Przez dwa ostatnie dni ćwiczyliśmy mocno i generalnie to funkcjonowało, dzisiaj natomiast graliśmy bardzo wolno i bez pomysłu. Obrona łodzianek była dobrze ustawiona, za słabo czytaliśmy ich grę. To był właśnie powód ogromnych problemów w ataku – powiedział trener ROW-u.

>> Zobacz mecz na sport.tvp.pl

Warto dodać, że w meczu z ŁKS-em wszystkie punkty dla ROW-u zdobyły koszykarki z Ameryki: Rachela Fitz – 21, Alexis Rack – 16, Harris – 9 i Dosty – 10. Ta ostatnia dorzuciła jeszcze 14 zbiórek.

Dzięki wygranej z ŁKS-em rybniczanki zajmują czwarte miejsce w tabeli FGE. Kolejny mecz ligowy rozegrają 10 grudnia w Poznaniu z MUKS-em. Wcześniej, bo we wtorek 6 grudnia, zmierzą się w Boguszowicach z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski w rewanżowym spotkaniu Pucharu Polski. Mecz rozpocznie się o godzinie 17:00.

KK ROW Rybnik - ŁKS Siemens AGD Łódź 56:55 (13:17, 15:12, 18:11, 10:15)

11. kolejka FGE:
 KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Wisła Can - Pack Kraków 52:66
 Odra Brzeg - Matizol Lider Pruszków 68:50
 CCC Polkowice - Lotos Gdynia 54:62
 MKS Tęcza Leszno - MUKS Poznań 71:48
 Artego Bydgoszcz - Energa Toruń 74:92
 Widzew Łódź - INEA AZS Poznań 63:43
 KK ROW Rybnik - ŁKS Siemens AGD Łódź 56:55