zamknij

Sport i rekreacja

KK ROW pokonał Energę! Będzie trzeci mecz

2012-03-24, Autor: 
W kolejnym meczu fazy play-off koszykarki ROW-u Rybnik pokonały w hali w Boguszowicach Energę Toruń 64:59. Stan rywalizacji między tymi drużynami po dwóch spotkaniach wynosi 1:1. O awansie do najlepszej „czwórki” Ford Germaz Ekstraklasy zadecyduje trzeci mecz, który zostanie rozegrane 4 kwietnia w Toruniu.

Reklama

Kto przyszedł w sobotnie popołudnie do hali w Boguszowicach, na pewno nie żałuje. Koszykarki ROW-u Rybnik i Energi Toruń stworzyły rewelacyjne widowisko, które trzymało w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Spotkanie rozpoczęło się od skutecznej akcji za 2 punkty w wykonaniu Rebecci Harris. Szybko jednak odpowiedziały torunianki. Wymiana ciosów trwała przez całą pierwszą kwartę, którą minimalnie (21:20) wygrały przyjezdne. Po krótkiej przerwie obie drużyny zaprezentowały twardą obronę. Pierwsze punkty w tej części gry zostały zdobyte dopiero po 2 minutach. Przy stanie 28:28 rewelacyjny fragment zagrały koszykarki z Torunia. Zdobyły one 8 punktów z rzędu i objęły prowadzenie 36:28. Rybniczankom udało się odrobić 3 punkty i przed przerwą Energa wygrywała 36:31. Pod koniec pierwszej połowy sporo zamieszania wprowadziła awaria tablicy z wynikami. Na szczęście po zmianie stron wszystko działało już bez zarzutów.

Po przerwie nadal nie brakowało zaciętej walki, a wynik cały czas oscylował wokół remisu. Dobry mecz rozgrywała Harris, która celnymi rzutami za trzy punkty dodała skrzydeł swojej drużynie. Przed ostatnią kwartą torunianki wygrywały 46:43. Wtedy do roboty wzięły się rybniczanki, które zdobyły 10 punktów z rzędu! Prowadzenie 53:46 pozwoliło realnie myśleć o ostatecznym sukcesie. Jednak Energa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i zbliżyła się do ROW-u na 1 punkt – 57:56. Wtedy za 3 punkty trafiła Alexis Rack (60:56). W nerwowej końcówce praktycznie wszystko mogło się zdarzyć. Przy stanie 60:57 bardzo blisko wyrównania była Leah Metcalf, ale jej rzut zza linii 6,75 m był minimalnie chybiony. Odpowiedź rybniczanek była natychmiastowa i po akcji Rack wynik brzmiał 62:57. Chwilę później prowadzenie podwyższyła Sybil Dosty. Ostatecznie ROW wygrał z Energą 64:59 i wyrównał stan rywalizacji po dwóch meczach na 1:1. O awansie do najlepszej „czwórki” Ford Germaz Ekstraklasy zadecyduje trzecie spotkanie między tymi drużynami, które zostanie rozegrane 4 kwietnia w Toruniu.

 

>> Więcej zdjęć w fotogalerii

 

W sobotnim spotkaniu drużynę prowadzoną przez trenera Kazimierza Mikołajca do zwycięstwa poprowadziła Rebecca Harris, która zaliczyła 21 punktów i 10 zbiórek: - Bardzo cieszę się ze zwycięstwa. Chciałyśmy wygrać dla naszych wspaniałych kibiców i udało się – mówiła zadowolona Harris. Mniej entuzjazmu, co zrozumiałe, wykazywała koszykarka z Torunia, Emilia Tłumak: - Na naszą porażkę złożyło się kilka przeciwności losu, m.in. zepsuta tablica. Również sędziowie nam nie pomagali – żaliła się skrzydłowa Energi. Jeszcze ostrzej o pracy sędziów wypowiedział się trener gości, Elmedin Omanić: - Żeby sędziować polską ligę, to trzeba znać się na sędziowaniu, a żeby tutaj przyjść i sędziować taki mecz, to trzeba mieć jaja. To mój cały komentarz – powiedział poirytowany opiekun torunianek. Dużo więcej spokoju wykazał trener Mikołajec, choć i on w wielu fragmentach meczu nie był zadowolony z pracy sędziów. O ich pracy jednak się nie wypowiadał: - Mecz był dobrym widowiskiem, na szczęście z happy endem dla nas. Gramy dalej i będziemy walczyć o awans, choć to Energa jest nadal faworytem – powiedział opiekun rybniczanek.

 

KK ROW Rybnik - Energa Toruń 64:59 (20:21, 11:15, 12:10, 21:13)

 

KK ROW: Rebecca Harris 21 (10 zb), Alexis Rack 12, Sybil Dosty 12 (10 zb), Rachela Fitz 8, Mekia Valentine 6, Magdalena Skorek 3, Magdalena Radwan 2, Katarzyna Suknarowska 0.

 

Energa: Jelena Maksimovic 13 (12 zb), Julie Page 13 (10 zb), Weronika Idczak 12, Jazmine Sepulveda 11, Leah Metcalf 5, Emilia Tłumak 3, Adeola Wylie 2, Bridgette Mitchell 0.

 

2. ćwierćfinał:
  KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - CCC Polkowice 64:67 (0:2, awans CCC)
  ŁKS Siemens AGD Łódź - Wisła Can-Pack Kraków 0:20 (0:2, awans Wisły)
  Matizol Lider Pruszków - Lotos Gdynia 60:55 (1:1, do dwóch zwycięstw)
  KK ROW Rybnik - Energa Toruń 64:59 (1:1, do dwóch zwycięstw)

 

3. ćwierćfinał:

2012-04-04 Lotos Gdynia - Matizol Lider Pruszków

2012-04-04 Energa Toruń - KK ROW Rybnik

Oceń publikację: + 1 + 14 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~mirko 2012-03-24
    20:44:06

    0 0

    za te emocje kocham kosza, zaczęły wpadać trojki w trzeciej kwarcie to powróciliśmy do gry a tego brakowało w Toruniu, brawo ROW! gramy dalej

  • ~xhc 2012-03-24
    21:07:44

    0 0

    Mecz rewelacyjny. Trener Energi - żenada.

  • ~ 2012-03-25
    20:11:07

    0 0

    awaria tablicy przyczyną porażki... buahahahahah:) ja jednak myślałem że przegrały bo Emilia Tłumak miała prawą sznurówkę krótszą od lewej, a trenerowi przeszkadzała zbyt długa brew prawego oka... PARANOJA przegrywać trzeba z klasą...

  • ~song 2012-03-26
    11:54:31

    0 0

    Było wspaniale. Wygramy w Toruniu !!!! ( jak zaczną wpadać trójki )

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5318