zamknij

Biznes

Kierowcy na lodzie

2006-06-21, Autor: 
Czy policja po 1 lipca będzie karać kierowców oczekujących na wydanie prawo jazdy - to pytanie zadają sobie tysiące zmotoryzowanych w całej Polsce.

Reklama

Zgodnie z rozporządzeniem ministra transportu 30 czerwca minie termin wymiany starych praw jazdy (tzw. książeczek). Ci, którzy dotąd nie złożyli stosownego wniosku nie mają co liczyć na to, że Urząd Miasta lub Starostwo Powiatowe (w przypadku powiatów ziemskich) wydadzą nowy dokument do końca czerwca. Mało tego, np. W Starostwie Powiatowym w Wodzisławiu Śląskim czasoczekiwania na nowe "prawko" wynosi już 2 miesiące. Tak więc nawet ci, którzy do wydziału komunikacji poszli w maju, nie zdążą przed 30 czerwca odebrać nowego dokumentu.

 

Czy tak długiego okresu oczekiwania można było uniknąć? - Taką sytuację przewidzieliśmy już pół roku temu - tłumaczy Jerzy Wróbel - naczelnik Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta Rybnika. - Dlatego wnioskowaliśmy do ministerstwa o pozwolenie na utworzenie dodatkowych stanowisk. W tej chwili liczba urzędników zajmujących się tylko wymianą praw jazdy zwiększyła się do 4 osób. Pracujemy po godzinach oraz w soboty. Dlatego u nas czas oczekiwania wynosi "tylko" 30 dni - wyjaśnia Wróbel.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że codziennie w rybnickim magistracie ustawiają się gigantyczne kolejki. Doszło nawet do tego, że pojawiły się podejrzenia o handel numerkami przez koników. Teraz nadzór nad automatem, który wydaje numerki pełni jeden z pracowników wydziału komunikacji.

 

Co zatem z kierowcami, którzy złożyli wniosek przed 30 czerwca, a nowe prawo jazdy otrzymają np. pod koniec lipca? - Wówczas podczas kontroli drogowej w myśl obowiązującego rozporządzenia policja zatrzymuje prawo jazdy, które utraciło ważność. Kierowca otrzymuje od policji odpowiednie pokwitowanie za zatrzymany dokument, na podstawie którego może jeździć przez 7 dni – mówi nadkomisarz Paweł Moskwa z Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Nadkomisarz dodaje, że w czasie takiej kontroli ukaranie kierowcy mandatem zależy od Policji. - My stoimy na stanowisku, że zatrzymanie prawa jazdy i konieczność udania się do urzędu po nowy dokument jest wystarczającą sankcją, dlatego postępowanie mandatowe stosowane jest sporadycznie – stwierdza Naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego.


Pole manewru w tej sprawie ma jeszcze Minister Transportu, który teoretycznie może po raz kolejny przedłużyć termin wymiany prawa jazdy. - Niczego takiego nie przewidujemy. Od 2 lat był znany ostateczny termin wymiany prawa jazdy więc rozporządzenie ministra na pewno nie ulegnie zmianie - stwierdza Justyna Bracha z Ministerstwa Transportu.

 

Wacław Wrana

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.