Kierowca autobusu do niepełnosprawnego: „zamknij ryj”

„Zamknij ryj”

Do zdarzenia doszło w minioną środę (10 lutego) podczas największych śniegów Rybniku. Pan Bogdan jest osobą niepełnosprawną (stracił nogę), jechał autobusem komunikacji miejskiej (linia na 13) do lekarza.

- Około godziny 9.20 dojeżdżaliśmy do przystanku Chwałowice Osiedle. Na wysokości wiaty był odgarnięty śnieg, ale kierowca minął „budkę” i stanął pojazdem w największym śniegu. Z autobusu chciała wysiąść kobieta z dzieckiem w wózku – wprost do zaspy. Pasażerowie zaczęli jej pomagać, a ja zwróciłem uwagę kierowcy. Odparł, że „mam zamknąć ryj, jak chcę jechać dalej”. Bezczelnie przy tym się uśmiechał – wspomina Czytelnik.

Na zachowanie kierowcy mieli zwracać uwagę inni pasażerowie.

- Potem „wpierniczył się” w śnieg, autobus mu się złamał w połowie (był przegubowy), rolował kilka minut. Jakoś się wygramolił ze śniegu i podjechał pod przystanek Chwałowice Kopalnia – daleko do krawężników – dodaje pan Bogdan.

Nasz rozmówca wysiadał na przystanku Meksyk Park. Tu niepełnosprawnego czekała kolejna nieprzyjemność.

- Nacisnąłem guzik, to bezczelnie przejechał przystanek i zatrzymał się w największej zaspie. Podziękowałem mu i powiedziałem: „facet, daj mi namiary na dilera skąd bierzesz te zioło” - słyszymy.

„Przepraszamy”

O zdarzeniu na linii nr 13 wiedział Zarząd Transportu Zbiorowego.

- Przyszła do nas skarga. Poprosiliśmy przewoźnika o wyjaśnienie sytuacji oraz udostępnienie monitoringu (jeśli był zamontowany w pojeździe i był sprawny) – odpowiedział nam kilka dni temu Łukasz Kosobucki, dyrektor ZTZ w Rybniku.

Dzisiaj otrzymaliśmy od Łukasza Kosobuckiego wyjaśnienia przewoźnika.

- Wysłuchano wyjaśnień kierowcy autobusu linii 13. Kierowca oświadczył, że do zatoki autobusowej wjechał prawidłowo, lecz ze względu na gabaryty autobusu (autobus przegubowy) nie miał możliwości ustawienia się dokładnie naprzeciw wiaty przystankowej oznajmiając jednocześnie, że nie miał zamiaru utrudniać wejścia pasażerom do autobusu (kierowca nie odpowiada za prawidłowe odśnieżanie przystanków) – wyjaśnia nasz rozmówca.

Jak dodaje, drzwi autobusowe są zamykane automatycznie. Fotokomórka umieszczona nad drzwiami po wykryciu chwilowego bezruchu zamyka drzwi, lecz w momencie, gdy natrafi na jakąkolwiek przeszkodę, momentalnie je otwiera. System ten zabezpiecza możliwość przytrzaśnięcia i spowodowanie urazu u kogokolwiek.

- W odniesieniu do nieprzyzwoitego zdania skierowanego w stronę pasażera kierowca oświadczył, że zadziałał w afekcie po sprowokowaniu go przez pasażera równie niewłaściwymi epitetami. Niestety nie możemy potwierdzić ani zaprzeczyć oświadczeniu kierowcy, ponieważ autobus ten nie posiada wewnętrznego monitoringu wizyjnego – zauważa Łukasz Kosobucki.

Dyrektor ZTZ w Rybniku dodaje, że kierowca został upomniany przez pracodawcę (przewoźnika świadczącego usługi na zlecenie ZTZ) oraz pouczony w temacie właściwego zachowania się w stosunku do pasażerów.

- Za niewłaściwe zachowanie się naszego kierowcy przepraszamy – mówi na końcu.