zamknij

Wiadomości

Kiedyś cmentarz, do niedawna wysypisko. Po zmarłych pozostały tylko numery

2017-05-12, Autor: 

Jeszcze blisko trzy lata temu lasek przy ul. Weteranów w dzielnicy Wielopole pełnił rolę dzikiego wysypiska śmieci. Mało kto jednak z mieszkańców Rybnika pamięta, że pochowani są tam pacjenci pobliskiego szpitala psychiatrycznego. Tylko dzięki pracy członkom Forum Obywateli Rybnika, udało się przywrócić miejsce do stanu, które zasługuje na swoje upamiętnienie.

Reklama

O tym, że nasze miasto kryje tragiczne echa II wojny światowej pisaliśmy już dwa lata temu. W lasku pomiędzy rondem Europejskim, a Larissa znajduje się miejsce, które powinno istnieć w pamięci mieszkańców naszego miasta. Znajduje się tam cmentarz pacjentów pobliskiego szpitala psychiatrycznego, którzy zginęli podczas starcia dwóch wrogich armii. >>Uczcili pamięć bestialsko pomordowanych pacjentów szpitala psychiatrycznego<<

Tylko nieliczni rybniczanie wiedzą, że blisko tej zbiorowej mogiły znajduje się się jeszcze jeden cmentarz. - Postał najprawdopodobniej przed II wojną światową. Pochowani są tam pacjenci szpitala psychiatrycznego z różnych stron Polski, reprezentujący różne wyznania. Bardzo mało osób wie, że przy ul. Weteranów znajduje się cmentarz. Nawet ci chłopcy, którzy nam pomagają w porządkach nie mieli o nim pojęcia – wskazuje na strażaków z OSP Wielopole Małgorzata Płoszaj, pasjonatka historii.

Forum Obywateli Rybnika od trzech lat organizuje akcję sprzątania lasku. Idea szczytna, zwłaszcza, że jeszcze kilka lat temu cmentarz przykrywały hałdy śmieci. - Wie pan, ile za pierwszym razem śmieci wynieśliśmy? Ile worów odpadów zgromadziliśmy? Ludzie zrobili sobie tutaj dzikie wysypisko. Było to dosłownie wszystko, znajdywaliśmy nawet odpady medyczne z domowych apteczek – mówi Małgorzata Płoszaj.

Po wielu trudach udało się odsłonić dawno zapomniane groby. Większość z nich oznaczona była jedynie wbitymi głęboko słupami nagrobnymi. W nielicznych przypadkach zachowały się tablice. Czas starł jednak z nich informacje na temat osób spoczywających w ziemi. W lasku znajduje się tylko jeden zadbany grób. - Moja znajoma ma pochowanego tutaj dziadka, który zmarł w latach 50. Jest jedną z nielicznych osób, która przyjeżdża w to miejsce na Wszystkich Świętych – dodaje nasza rozmówczyni.

Słupki zdobione przedwojennym grysem świadczą o tym, że cmentarz był najpewniej ogrodzony. - Szpital nie ma jednak dokumentacji na temat tego miejsca, większość spłonęła podczas walk o Rybnik – dowiadujemy się od Małgorzaty Płoszaj.

Ostatnie sprzątanie cmentarza odbyło się w minioną sobotę Do tego dzieła przyłączyli się rybniczanie reprezentujący Forum Obywateli Rybnika, Klub Inteligencji Katolickiej czy Zapomniany Rybnik.

Oceń publikację: + 1 + 66 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~ 2017-05-12
    15:15:16

    16 2

    istnieją dwa cmentarze po obu stronach Gliwickiej aż trudno uwierzyć że opiekujący się nimi ludzie nie mieli pojęcia o ich istnieniu :)

  • ~ 2017-05-13
    02:52:23

    14 2

    Na cmentarz przychodzi się nie tylko we Wszystkich Świętych i w dzień Zaduszny ale przez cały rok! liczy się pamięć i modlitwa za zmarłych.
    ja też mam poległego pradziadka.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4885