Karny Kopciuch: jest pierwszy wniosek o postępowanie administracyjne!

Brawo! Gość smrodzi pewnie pół powiatu. Jak nie umie palić w piecu to Rysiek mu powie co to górne spalanie.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

AdamczykHenryk jeszcze ich tyle nie wystrzelono.
12 tysięcy to liczba planowana, jak narazie jest ich 360.

Super wiadomość w tym smutnym okresie! Jeśli się okaże, że sąd ukaże właściciela tego smrodzącego komina, zostanie utorowana droga do kolejnych takich postępowań! A przy okazji popatrzcie na obrazek tej typowej śląskiej wioski (nieco lepiej jest np. w powiecie raciborskim czy na Opolszczyźnie). Totalny burdel urbanistyczny, kolorystyczny, chałupy postawione w zupełnym nieładzie, każda chałupa inna, idiotyczne dobudówki na zasadzie "sam zaprojektuj, sam dobuduj", zero jakiegoś ujednolicenia dachów jak w wielu krajach i w dodatku większość może "poszczycić się" kopcącym kominem - trochę jak w standardzie słowackich osiedli cygańskich. To prezentuje się naprawdę okropnie!

~kamyl - Arteks to nazywa apartamentami.

@kamyl - oczywiście, że jest ład i porządek bo osiedla projektowali architekci i urbaniści, a elewacje - plastycy. Nie znam ani jednego bloku w Rybniku któremu by coś... dobudowano - jak chałupom na zdjęciu w których ewidentnie "nie wyszło" tak jak w tym kwadracioku z którego ktoś chciał zrobić "góralską chatę". @truman20 - super, że redakcja czasami daje jako ilustracje takie panoramki chałupowe. Może decydenci w końcu widząc takie koszmarne widoki chwycą się za głowę i przestaną wydawać zezwolenia na takie "samoróbki" i stawianie chałup na zasadzie - przypadku.

~Arteks
Możesz wszystkim wmawiać jak szpetne są domki w każdej dzielnicy Rybnika, w powiecie, województwie i kraju. Ale najbardziej krajobraz miast szpecą te bloki z PRL, które miały być na chwilę a zaraz będą starsze niż to przewidziano w budowie x4. Domek sobie każdy za swoje chociaż wybudował nie jak te cuda architektury za publiczne środki. Tylko jęki potem, że nie ma gdzie samochodu pod blokiem postawić.

Dodam, że śląskie wioski są najgorsze bo... są strasznie gęsto zabudowane. W dodatku przeważają w nich kostki z PRL-u których gdzie indziej budowano mało.

~obserwator00 - problem z miejscami parkingowymi pod blokami jest dlatego, że parkingi dla mieszkańców były projektowane wraz z budowaniem bloków czyli było to mniej więcej na przełomie lat 60 - 70 tych to kto wtedy miał samochód? Na parkingu stała Warszawa, Syrenka i Maluch to miejsca było dosyć. Czasy się zmieniły w jednej rodzinie mają teraz po kilka aut. Inną sprawą jest fakt, że niektórzy przyjezdni do miasta robią sobie darmowe miejsca parkingowe pod blokami bo żal im 3zł na parking widzę to na co dzień!!!

~lewy_gwint - i dożywocie za morderstwo z premedytacją całej rodziny.

~Arteks jak zwykle świetnie ubawiłem się czytając Twoje wynurzenia. Z tarasu w domu nie ma widoku, za to w króliczokach z balkonu o pow. 2m2 masz widok cudny - na ob...e gacie sąsiada z naprzeciwka. O domy ludzie przynajmniej dbają, mają wykoszone trawniki, wymalowane płoty itd. Nie to co u Was w króliczych slamsach - rozjechane trawniki pełne odchodów Waszych pupili, osprayowane ściany itd. Jakim prawem chcesz mi nakazywać na mojej działce, jaki mam mieć dach, płot, czy mogę dobudować piętro czy nie itd. Jestem u siebie i mogę robić, co chcę. Wiem, że to trudne dla pojęcia dla kogoś ze spółdzielczego króliczoka. Jak was jeszcze miesiąc potrzymają w zamknięciu, to w napadach psychozy zaczniecie z okien skakać. Nie wyobrażam sobie obecnie (z resztę w ogóle też) mieszkać w blokach. Ja tym czasem codziennie relaksuje się na świeżym powietrzu. Popracuję w ogrodzie, wieczorem posiedzę na tarasie. Tobie w tym czasie zostaje koczowanie przez TV lub kompem i słuchanie odgłosów sąsiadów z góry. No ale co kto lubi.

Dzisiaj 22 stopnie, a smrodziarze ostro dokladaly do piecow. Jasne, dalej, niech jeszczec wiecej ludzi przez was choruje i umiera

~trewq92

Ot i kwintesencja tego co ważne w posiadaniu "rezydencji". Tak jak pisałem wielokrotnie, dla "Obrońcy Dymu I Smrodu" najważniejsze są, czytując za Panem Trewq92:
- wykoszone trawniki
- wymalowane płoty
- itd...

Smrodzenie całej okolicy jest absolutnie pomijalne. Smrodzenie to przywilej i skarb narodowy. Prawdziwą ujmą dla właściciela domu nie jest trucie i zasmradzanie całej okolicy, a nie skoszona trawka i nie odmalowany płotek. W takich sytuacjach trudno nie zgodzić sięz Panem Arteks oraz innymi, którzy zwracają uwagę na poziom mentalny osobników zamieszkujących te "rezydencje", niestety jest to prymitywizm.

Pani Karolino, niestety to nie jest tylko stare pokolenie, wyrosło już całkiem nowe przyzwyczajone do szuflowania czornego złota.

Oczywiście samo mówienie o problemie nie spowoduje, że rozwiąże się on sam, ale tego typu akcje są wymierzone w złamanie zmowy milczenia. Pan Trewq92 (jeżeli 92 to rocznik to potwierdza to to co napisałem na wstępie) dobitnie pokazuje co jest ważne, trawka, płotek, itd.. Zadymianie, trucie i smrodzenie to coś tak oczywistego jak fakt, że po zimie mamy wiosnę. Akcja Karny Kopciuch może nie zmieni prawa, ale otworzy co po niektórym oczy, że kopcenie i smrodzenie jak na filmie wyżej to powód do hańby i wstydu, a nie oczywiste prawo wynikające z samego posiadania domu z kominem.

Świetnie, działajcie! Ciekawe, czy dożyję końca tego terroru kopciuchów. Żeby grupa smrodzących i dymiących prostaków terroryzowała ludzi chcących zdrowo oddychać, to naprawdę skandal w XXI wieku

Węgla oczywiście, przepraszam za błąd

~piotr.kowalski Strzał kulą w płot - od 5 lat nie spaliłem w domu ani jednej bryłki węgla, grzeję gazem. Nie wiem, za co mnie człowieku atakujesz, bo sam jak najbardziej popieram karanie za kopcenie, zwłaszcza że sam mam takiego sąsiada. W ani jednym słowie nie broniłem tego kopcącego z Godowa. Nie znaczy to, że jako mieszkaniec domu pozwolę się obrażać mieszkańcom króliczoków typu Arteks. Jeśli ujmą jest to, że dbam o wygląd działki i domu, to współczuję. Rozumie, że w Waszych króliczokach nie rażą Was zardzewiałe płoty, nieskoszone trawniki i psie odchody na każdym kroku - do takich jesteście przyzwyczajeni standardów. Dla mnie zaniedbana posesja świadczy o właścicielu tak samo jak 'zakopcanie' całego otoczenia.