zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

Kamila Tarabura pokazała w Rybniku swoje „Rzeczy niezbędne”

2024-10-01, Autor:  Adam Doliba

Kamila Tarabura spotkała się z widzami DKF-u Ekran i uczniami I LO w Rybniku, żeby porozmawiać o „Rzeczach niezbędnych”. Podczas wizyty w Teatrze Ziemi Rybnickiej towarzyszyła jej współscenarzystka filmu i aktorka, Katarzyna Warnke.

Reklama

W poniedziałek 30 września widzowie Dyskusyjnego Klubu Filmowego Ekran mogli zobaczyć „Rzeczy niezbędne” w reżyserii rybniczanki Kamili Tarabury.

Jestem poruszona, że przedstawiamy film tutaj w Rybniku, bo część zdjęć rybnickich była wybitnie istotna. Jak skończyłyśmy Rybnik, to naprawdę wtedy kamień spadł nam z serca, że już to mamy. Rybnik cudownie nas przywitał, wspaniałą pogodą, która zawsze nam sprzyjała. To Kamili rodzinne miejsce, które czyta przez swoje serce. I myślę, że to wszyscy zobaczą na ekranie – powiedziała Katarzyna Warnke, aktorka i współscenarzystka filmu.

Dla Kamili Tarabury duże znaczenie miało to, że kręciła w Rybniku:

Chciałam, żeby to miasto, do którego one jadą, było piękne. To nie jest też tak, że jestem aż taką patriotką, że uważam, że Rybnik jest najpiękniejszym miejscem na świecie. Ale wiem, w których miejscach jest naprawdę pięknie. Zawsze byłam zafascynowana ulicą Żużlową i tymi uliczkami. Zawsze miałam to w głowie pisząc scenariusz, że to jest właśnie takie osiedle bez płotów. No i jest też zalew. Wszyscy filmowcy, którzy tu przyjeżdżają, mówią, co to jest? Nie mogłam również wyobrazić sobie innej szkoły niż SP5. Wszyscy mówili mi, że możemy kręcić na innym boisku, że w Warszawie jest pełno takich szkół. Zobaczyliśmy ich chyba z dziesięć i żadna nie była taka, jaką chcieliśmy.

Wiele osób zastanawiało się, dlaczego w filmie nie znalazła się scena kręcona w piekarni na Paruszowcu.

Czasami jest tak, że nawet udane sceny muszą wylecieć. Oglądasz cały film i czujesz, że w tym momencie powinno iść do przodu szybciej, a ta scena zwalnia. Albo jest po prostu w jakimś innym wymiarze niepotrzebna. Bo zdziała na niekorzyść bohaterki. I jakbym miała ją wyciągnąć, to uważam, że była super. Ale w kontekście całości po prostu nie działała. To było bardzo stresujące, ponieważ akurat mieliśmy dzień prasowy w Rybniku pod tą piekarnią. Jeszcze podczas wywiadu mówiłam, że tutaj jest najlepszy chleb na świecie. To niestety jest ryzyko wpisane w robienie filmów. Usuwając tę scenę wycięłam również aktorkę, która w niej zagrała. Potem musiałam do niej zadzwonić i ją przeprosić.

Dzień po projekcji w TZR rybnicka reżyserka spotkała się w uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Powstańców Śląskich, którego jest absolwentką.

>> Filmowe spotkanie z Kamilą Taraburą w I LO w Rybniku - ZOBACZ ZDJĘCIA <<

Oprócz wspomnień z życia szkolnego pojawiło się sporo pytań dotyczących „Rzeczy niezbędnych”. Jak się okazało, pomysł na film narodził się około 7 lat temu:

Przeczytałam wtedy reportaż „Mokradełko” Katarzyny Surmiak-Domańskiej. To był przypadek. Po prostu wzięłam pierwszą lepszą książkę, bo okładka wydawała mi się fajna. Gdy ją przeczytałam, to totalnie mną wstrząsnęła. Wtedy nie miałam dużej wiedzy o osobach molestowanych, że ich tożsamość może iść w tak różne strony. Miałam coś takiego, że ciągle nie wierzyłam tej bohaterce. Ona chyba to zmyśliła. Coś mi tu nie gra. I potem mówię sobie, że jestem jednak taka sama jak ci ludzie z tej miejscowości, którzy ją ocenili. I ja też ją oceniłam i poczułam się z tym tak źle, że chciałam dalej pracować nad tym tekstem.

Widzów ciekawił również wybór Katarzyny Warnke do jednej z głównych ról:

Kasię bardziej kojarzę z teatru niż filmu. Na scenie jest totalną krejzolką i może zrobić wszystko. Rzucała się w podłodze, była jak dziecko, za chwilę jak femme fatale. Ja potrzebowałam właśnie takiej aktorki.

Warto dodać, że Katarzyna Warnke razem z Kamilą Taraburą napisała scenariusz do „Rzeczy niezbędnych”.

Przypomnijmy także, że w sobotę (28 września) film otrzymał Szafirowe Lwy w Konkursie Perspektywy 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Rybniczanka dostała także wyróżnienie w kategorii „Debiut reżyserki lub drugi film”.

„Rzeczy niezbędne” można oglądać w kinach. Zachęcamy do obejrzenia i podzielenia się swoimi spostrzeżeniami! My zebraliśmy już kilka krótkich opinii na gorąco po projekcji:

Joanna Mikszta:
„Rzeczy niezbędne”, a może raczej „rzeczy nieoczywiste”, bo tak odebrałam film Kamili Tarabury, to historia trudna i zarazem fascynująca. Każdy bohater pojawiający się na ekranie przedstawia widzowi swoją opowieść, właśnie nieoczywistą i pełną niedopowiedzeń. Trudne relacje międzyludzkie, traumatyczne wspomnienia to niby nic nowego w kinie, a jednak udało się Kamili Taraburze stworzyć świat niezwykle wiarygodny i równocześnie intrygujący. Niewątpliwie wielkim atutem tego obrazu są świetne role kobiece Dagmary Dominczyk, Katarzyny Warnke i Małgorzaty Hajewskiej-Krzysztofik. Dla mnie osobiście dodatkowym zaskoczeniem okazały się zdjęcia filmowego Rybnika - wyjątkowego i nieoczywistego - jak cały film.

Paulina Hiltawska:
Film trudny w odbiorze, na pewno nie dla każdego. Scenariusz nie przypadł mi do gustu, jednakże film nadrabia pięknymi zdjęciami i dogłębną, ciekawą analizą traumy. Skłaniający do refleksji.

Marzena Bajorska:
Wspaniały, pasjonujący, pełen niedopowiedzeń film młodej reżyserki Kamili Tarabury. Od początku jest interesujący, budujący niesamowite napięcie. Okazuje się, że każdy z nas nosi w sobie jakąś tajemnicę, utkany jest ze wspomnień oraz mniejszych lub większych ran zadanych w dzieciństwie. To, co jest najciekawsze w „Rzeczach niezbędnych”, to niedopowiedzenia, zawoalowane treści, przemilczane niuanse, które może wychwycić uważny widz. Bohaterki filmu (Katarzyna Warnke i Domińczyk) stworzyły ciekawe portrety psychologiczne, są jak sól i pieprz, które potrawie bez wyrazu dodają smaku. Niebanalne postaci, które tworzą na ekranie, pozostawiają odbiorcę z pytaniem: kto jest tu ofiarą, kto manipulatorem, kto kim gra, kto zadaje ból? Kamila Tarabura podjęła trudny temat, który wciąż mnoży wątpliwości, nie daje jasnych rozwiązań, pozostawia po seansie odbiorcę z niedosytem i wieloma pytaniami bez odpowiedzi. Walorami filmu oprócz wspaniałych ról kobiecych są piękne zdjęcia, klimatyczne ujęcia śląskich krajobrazów, w których toczy się akcja filmu. Hipnotyzujący jest przede wszystkim pojedynek silnych osobowości (Warnke, Domińczyk, Hajewska). Naprawdę warto zobaczyć kolejne filmowe „dziecko” Kamili Tarabury z oczekiwaniem na kolejne - mam nadzieję - równie interesujące!

Oceń publikację: + 1 + 23 - 1 - 32

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (7):
  • ~exx 2024-10-02
    07:36:44

    13 4

    Wystarczy już tej traumy, bólu i smutku. Świętowania klęsk i porażek. Potem się dziwią że Polak narzeka.

  • ~gen 2024-10-02
    09:23:12

    16 13

    Grajcie w totka , zaraz wam uśmiechy na twarze powrócą . Koalicja 13 grudnia wymieniła większość kadry w totku , obsadzając te stanowiska swoimi politycznymi nominatami . Jest jeden warunek , trzeba się uśmiechać przy wypisywaniu numerów.

  • ~master4k 2024-10-02
    10:54:49

    9 12

    @ gen

    Niesamowity jest ten nagły nawrót wrażliwości na nepotyzm. Fama mówi, że przez osiem lat siedziałeś cicho, bo zbierałeś siły na walkę z kolesiostwem. Ale ja tak famie nie wierze, bo myślę, żeś zwykły hipokryta i partyjny krzykacz.

  • ~rzyt 2024-10-02
    11:03:22

    23 2

    Niezbędne dla Rybnika są nowe miejsca pracy, bo inaczej ten film stanie się dokumentem.

  • ~gen 2024-10-02
    12:57:30

    11 9

    Master ja wiem , że boli gdy KOwcy są gorsi od PISu w obsadzaniu różnych stanowisk . Gdzie to co obiecywał Tusk :
    transparentność , przejrzystość i uczciwość , gdzie ? w koziej du...
    Master a wrażliwość na nepotyzm wróciła po tym ,co robi koalicja 13 grudnia z obsadzaniem swoimi niedouczonymi nominatami poważnych stanowisk I niszczeniem wszystkiego , nawet nauki o czym świadczą wpisy na oficjalnych stronach PAN. Profesorom oczy się teraz otwierają , ale za póżno , chcieli Tuska to mają .

  • ~Arteks 2024-10-02
    14:25:28

    4 16

    @rzyt - nie tylko bo "nie samym chlebem człowiek żyje". Cieszy mnie to, że jeden z nielicznych polskich aktorów któremu powiodło się w Hollywood to Olek Krupa z Rybnika. Ostatnio zagrał Gorbaczowa w bestsellerowym dla Amerykanów filmie o Reaganie. Jeden z najczęściej puszczanych kabaretów w mediach to KMP z Rybnika, młoda reżyserka która zaczyna od różnych nagród w branży - z Rybnika. Wszyscy są z tego dumni i to podkreślają. Tak szczerze czy słyszałeś aby ktoś z Żor kręcił filmy fabularne??? A co do miejsc pracy to ZUS w Rybniku co kwartał podaje zwiększoną liczbę zatrudnianych cudzoziemców, bezrobocie najniższe od 1990 roku, co liczba firm i spółek rośnie - mimo wejścia w wiek emerytalny osób które otwierały biznesy masowo w latach 90.

  • ~rzyt 2024-10-05
    12:45:23

    9 2

    ~Arteks, jeżeli tak przybywa rejestrowanych spółek i firm to co stoi na przeszkodzie obniżyć podatki, które będą rekompensowane w budżecie miasta poprzez nowe firmy? Gołym okiem widać jak przybywa nieczynnych lokali w centrum i poza nim.

    Ty, jako osoba umocowana, możesz sprawdzić, o czym już wielokrotnie pisałem, ilość umów na wywóz nieczystości. Potem sprawdź w miejskiej ewidencji ludności, porównaj i wyciągnij wnioski. Pomimo tych rejestrowanych w Urzędzie Pracy obcokrajowców, których wg Ciebie jest coraz więcej, statystyka wygląda źle.

    Wiem jak odpowiesz; ZUS, UM i Starostwo zwiększają zatrudnienie. Buduje się nowy sąd...ale to wszystko "konsumenci" społecznego pieniądza.

    Co stwierdzenia, że "człowiek nie tylko chlebem żyje" muszę przyznać Ci rację; bo jest dużo takich, którzy potrzebują być "u władzy". Te same gęby regularnie na plakatach wyborczych, a na zimę zamiast kartofli w piwnicy trzymają filmy fabularne, kabarety i iminitety.

    Ile lat zarabiasz pieniądze wypracowane przez podatników? Doceń to i nie uprawiaj dialektyki....

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czego brakuje Wam nad Zalewem Rybnickim?















Oddanych głosów: 588