Jest! Monika Brzostek i Kinga Kołosińska wygrały swój pierwszy mecz

Mecz rozpoczął się o godzinie 16.00. Początek pierwszego seta był wyrównany, obie pary szły punkt za punkt. Polki miały jednak problemy z zakończeniem ataków, co wykorzystywały ich rywalki odskakując w punktach 14:10. Sporo kłopotów sprawił również silny wiatr wiejący w Rio de Janeiro. Ostatecznie Lauren Fendrick i Brooke Sweat wygrały pierwszego seta 21:14.

Zła passa szybko została przełamana. Polki z animuszem rozpoczęły drugiego seta. Skuteczne ataki Moniki Brzostek i zagrywki Kingi Kołosińskiej zdezorientowały Amerykanki. W pewnym momencie nasze reprezentantki prowadziły 14:7, prowadzenia nie oddały już do końca seta pewnie wygrywając z rywalkami 21:13. O wszystkim miał zadecydować tie-break.

Trzecią część meczu pewnie rozpoczął duet Fendrick/Sweat. Dzięki świetnemu blokowi Moniki Brzostek remisowaliśmy 4:4, chwilę później dzięki siatkarce z Rybnika objęliśmy prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do końca meczu. Tie-break zakończył się zdecydowaną przewagą Polek 15:7.

Duet Kołosińska – Brzostek wygrał pierwszy mecz grupowy. Aktualnie siatkarki zajmują drugie miejsce w tabeli. Następny mecz z udziałem naszych pań we wtorek o godzinie 18.00. Polki zmierzą się z Rosjankami.

Brzostek/Kołosińska – Fendrick/Sweat 2:1
(14:21, 21:13, 15:7)