Jedzie pojazd na sygnałach. Wiesz, jak się zachować na drodze?

Tegoroczny bilans na rybnickich drogach do wczoraj to 422 kolizje i 16 wypadków. Rannych zostało 15 osób a 4 poniosły śmierć.

- W takich przypadkach szybkie dotarcie służb na miejsce zdarzenia, może pomóc w uratowaniu czyjegoś życia lub zdrowia. Oprócz wypadków na drodze, rybniccy policjanci obsługują wiele niebezpiecznych zdarzeń i interwencji, w których szybkie dotarcie jest równie ważne. Od początku roku, takich pilnych przypadków łącznie z wypadkami drogowymi było aż 310. To właśnie wtedy policjanci używają sygnałów pojazdu uprzywilejowanego, aby jak najszybciej dotrzeć na miejsce – wyjaśnia sierż. sztab. Dariusz Jaroszewski, rzecznik rybnickiej policji.

Jak jednak podkreśla nasz rozmówca, do tego jest potrzebna prawidłowa reakcja kierowców na drodze, którzy powinni ustąpić pierwszeństwa. Z tym bywa różnie. - Zdarza się, że niektórzy kierowcy nie wiedzą jak się zachować. Sam niejednokrotnie byłem świadkiem tego, jak jadąc patrolem na sygnałach, kierowca przed nami miał problem z podjęciem decyzji. Nie wiedział, czy zjechać na pobocze, czy też jechać dalej prosto. Nasze miasto się rozrasta, mamy wzmożony ruch i tworzą się korki – zauważa policjant.

Pamiętajmy, że przepisy zwracają na tę kwestię uwagę. Prawo o ruchu drogowym w art. 9. określa, że „uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się”.

Oznacza to, że kierowcy nie powinni wjeżdżać na skrzyżowanie, po którym jedzie pojazd uprzywilejowany i umożliwić mu przejazd, a piesi zrezygnować z przejścia przez „zebrę” przed nadjeżdżające pojazdy służb ratunkowych: karetkę, radiowóz czy wóz strażacki.

Czasami to jednak może okazać się niewystarczające. - Już zawczasu warto pomyśleć o ułatwieniu dojazdu służbom ratunkowym i zastosować „korytarz życia”. Jest to nic innego jak pozostawione miejsce dla pojazdów ratunkowych poruszających się w korku, między stojącymi samochodami. Szczególnie ważny jest on na autostradach i drogach ekspresowych, gdzie ruch samochodów jest bardzo duży i w razie najdrobniejszej kolizji tworzą się natychmiast gigantyczne korki – mówi nam sierż. sztab. Dariusz Jaroszewski.

Każdy kierowca powinien wiedzieć jak utworzyć korytarz. Oto kilka zasad:

- Jeśli widzisz, że droga zaczyna się korkować - zjedź na bok pasa.
- Nie czekaj do czasu, aż usłyszysz sygnał karetki, zjedź od razu pozostawiając między autami przestrzeń umożliwiającą przejazd dla służb ratunkowych.
- W przypadku, gdy autostrada ma dwa pasy, kierowcy na lewym zjeżdżają zawsze - na lewo, kierowcy na pozostałych pasach - na prawo.
- W ten sposób tworzy się szeroki pas, którym służby ratunkowe mogą dojechać do poszkodowanych i poruszać się w obu kierunkach.