zamknij

Wiadomości

Jechał autem pomimo zakazu. „Wsypała” go 4-letnia córka

2018-10-31, Autor: 

Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej sprawcę wykroczenia. Mężczyzna tłumaczył, że pilnie wiezie chore dziecko do przychodni. Policjanci postanowili to sprawdzić. 4-latka siedząca w aucie powiedziała mundurowym, że jest zdrowa i wcale nie jadą do lekarza. Okazało się, że 37-letni tata prowadził auto pomimo sądowego zakazu, a kłamiąc policjantów o stanie zdrowia córki próbował uniknąć odpowiedzialności. Bezskutecznie.

Reklama

W całej Polsce zdarzają się sytuacje, gdy policjanci z uwagi na stan wyższej konieczności pomagają kierowcom w jak najszybszym dotarciu do szpitala. Eskortują samochody w przypadku zagrożenia dla życia i zdrowia czy bezpiecznego porodu. W Rybniku doszło do sytuacji, w której kierowca chciał nadużyć zaufania policjantów. Mężczyzna okłamał stróżów o konieczności pilnego przewiezienia chorej córki do lekarza. Jak się okazało, całą historię wymyślił, chcąc w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za przewinienia drogowe, które miał na sumieniu. Czujni mundurowi w porę zorientowali się o jego zamiarach, sprawdzili stan dziewczynki i po krótkiej rozmowie z dzieckiem wszystko okazało się jasne.

Policjanci Grupy Szybkiego Reagowania Komendy Miejskiej Policji w Rybniku zauważyli samochód, który zawrócił w miejscu niedozwolonym. - Mundurowi pojechali za pojazdem i po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymali kierowcę kontroli drogowej. Z auta wysiadł mężczyzna, który podbiegł do radiowozu. Zaczął tłumaczyć, że pilnie wiezie bardzo chorą córkę do przychodni. Mundurowi, jak w każdym tego typu przypadku postanowili pomóc. Najpierw jednak sprawdzili, czy w samochodzie jest dziecko i czy potrzebuje pomocy – mówi sierż. sztab. Dariusz Jaroszewski, rzecznik policji w Rybniku.

W foteliku siedziała 4-letnia dziewczynka. W krótkiej rozmowie z policjantami czterolatka powiedziała stróżom prawa, że wcale nie jest chora i nie jadą z tatą do żadnego lekarza. Jak się okazało mężczyzna zmyślił całą historię. Policjanci postanowili wylegitymować zakłopotanego ojca, lecz nie posiadał on przy sobie dokumentu tożsamości. Początkowo podawał także nieprawdziwe dane. W policjanci ustalili wiarołomnego kierowcę. Był nim 37-letni rybniczanin z czynnym zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wcześniej stracił uprawnienia za jazdę po pijanemu. Tym razem kierowca był trzeźwy. Policjanci podjęli decyzję o usunięciu samochodu z drogi.

- Co zaskakujące, kilka godzin później, patrol rybnickiej drogówki zatrzymał do kontroli pojazd. Okazało się, że za jego kierownicą siedzi 37-letni „bohater” wcześniejszej interwencji. Tym razem samochód również został usunięty z drogi. Teraz rybniczanin musi liczyć się z konsekwencjami swojego niechlubnego zachowania. Odpowie za wprowadzenie w błąd policjantów oraz dwukrotne złamanie zakazu sądowego. Grozi mu do 3 lat więzienia – dodaje policjant.

Oceń publikację: + 1 + 124 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (13):
  • ~Antyk 2018-10-31
    11:20:24

    27 32

    i tu w tej sytuacji bardzo dobrze! to się nazywa społeczna postawa, a potem najczęściej bezzasadnie będzie dzwonić na SM, że z komina u starszych ludzi wydobywa się dym. SM "przybywa" i stwierdza, że z komina musi lecieć dym, bo.....w piecu pali się suchym drewnem, a śmierdziele(ci od plastików, mebli, itp)...zostawiają w spokoju!

  • ~ 2018-10-31
    11:41:36

    13 5

    Jaja:)

  • ~Marek Łysiak 2018-10-31
    11:48:18

    16 6

    Ja p.... MASAKRA :D

  • ~smr 2018-10-31
    11:50:57

    26 12

    Do pierdla z takim chwastem ...

  • ~entropia 2018-10-31
    12:01:59

    44 15

    Myślę że kwota grzywny z natychmiastową egzekucją komorniczą w wysokości od 50 tyś. do 5 mln złotych, w zależności od rocznych przychodów delikwenta byłaby o wiele bardziej wychowawcza społecznie niż areszt.

  • ~Piotr Czaja 2018-10-31
    12:11:11

    62 9

    dzieci zawsze mowia prawde i sa szczere - moze w ten sposob ratuje swoje zycie zeby juz nigdy taki tata ja nie nie wiozl przekraczajac przepisy kodeksu drogowego i nie narazal jej na kalectwo lub smierc - rowniez innych uzytkownikow drogi

  • ~norton 2018-10-31
    12:55:55

    8 12

    GSR dokonuje kontroli drogowej? Od kiedy ? Chyba ktoś chyba donosik zgłosił...

  • ~master4k 2018-10-31
    14:44:17

    20 29

    Hora curka. Znak naszych czasów.

  • ~Piotr Czaja 2018-10-31
    17:51:42

    18 27

    master4k ty wozisz curke ten facet wiozl corke- miales do szkoly pod gorke?

  • ~master4k 2018-10-31
    19:44:34

    30 5

    @ Piotr Czaja

    Kolega widzę nowy w internetach? Wpisz sobie w google to co napisałem dokładnie tak jak napisałem.

  • ~Abisall 2018-11-01
    10:07:54

    17 1

    Może i koleś jest durniem który jeździ bez uprawnień ale co jak co dziecko wychowuje całkiem dobrze - nie kłamać, mówić prawdę nawet jeśli to niesie konsekwencje

  • ~marwal 2018-11-02
    13:58:52

    2 1

    Kolejny przykład na (nie)skuteczność egzekucji naszego prawa! Skoro koleś wpadł w czasie pierwszej kontroli i policja ustaliła, że ma sądowy zakaz (czyli przestępca wpadł w ręce policji na gorącym uczynku) to - ja się pytam - jakim cudem kilka godzin później znowu doszło do podobnej sytuacji? Ilu takich wpadek trzeba, żeby potencjalny drogowy morderca przestał zagrażać społeczeństwu? Czy znowu musi ktoś zginąć na drodze pod kołami pijanego kierowcy z czynnym zakazem sądowym!

  • ~Kacper Tomala 2018-11-03
    14:13:28

    3 0

    Tym razem "mom chorom curke" nie pykło :XD

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5054