Jechać, czy nie jechać? Rybnicka komenda policji otrzymała ogólnodostępny alkomat

Dzisiaj w siedzibie Komendy Miejskiej Policji w Rybniku miała miejsce prezentacja zakupionego ze środków miejskich ogólnodostępnego alkomatu. Urządzenie AL-4000V to najnowszy alkomat stacjonarny przeznaczony do użytkowania w miejscach publicznych - pozwoli zainteresowanym na dokonanie samodzielnego pomiaru poziomu alkoholu w organizmie, dając precyzyjną informację kierowcom chcącym sprawdzić stan swojej trzeźwości zanim zasiądą za kierownicą. Co ważne - badanie, bazujące na technologii czujnika elektrochemicznego, będzie można wykonać bezpłatnie.

Urządzenie kosztowało dokładnie 2214 złotych. - To mały przyczynek do tego, by pokazać współpracę samorządu i policji. Mam nadzieje, ze dzięki temu alkomatowi szkodliwość społeczna jaką jest jazda samochodem po spożyciu i pod wpływem alkoholu będzie malała – mówi prezydent Piotr Kuczera, prezydent Rybnika. Niestety, ale liczby są nieubłagane. W ubiegłym roku policjanci zatrzymali 670 osób na tzw. „podwójnym gazie”. W 2017 roku zatrzymano już 14 pijanych za kółkiem.

Zarówno władze miasta jak i mundurowi liczą na to, że urządzenie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa na drogach. - W alkomacie zastosowano „policyjną” technologię czujnika elektrochemicznego, dzięki czemu zarówno precyzja pomiaru, jak i stabilność działania jest gwarantowana. Kolejne kroki wykonywania pomiaru oparte są na informacjach tekstowych wyświetlanych na ekranie LCD. Do badania jako ustnik wykorzystywane są słomki do napojów. Wynik wyświetlany jest na wyświetlaczu LCD. Pomiaru dokonuje mikrokomputer. Alkomat posiada funkcję automatycznej samokontroli prawidłowości działania i zarazem informuje o potrzebie kalibracji – wyjaśnia Komendant Miejski Policji w Rybniku insp. Teofil Marcinkowski.

St. sierż. Anna Karkoszka, rzecznik rybnickiej policji zastrzega jednak: aby wynik był precyzyjny, badanie można wykonać po około 20 minutach od spożyciu alkoholu lub wypalenia tytoniu. Wynik może też wypaczyć np. wcześniejsze zjedzenie batonika z adwokatem. Jednakże po 10-15 minutach wynik „wyjdzie” już bez zniekształceń.

Jak przebiega badanie? Bardzo prosto: wyjmujemy zapakowany ustnik w kształcie słomki. Wtykamy ją lekko w odpowiedni otwór w alkomacie i dmuchamy z odpowiednią siłą aż do zaniku charakterystycznego dźwięku. Po kilku sekundach na wyświetlaczu pojawia się wynik w postaci promili i podświetla się jedna z "buziek":

- usmiechnięta - brak alkoholu w organizmie;

- poważna - obecność alkoholu poniżej 0,5 promila;

- smutna - osoba posiada powyżej 0,5 promila alkoholu.

Nie musimy chyba dodawać, że w przypadku tej trzeciej opcji poruszanie się pojazdem będzie przestępstwem.