Jaki był nasz przedwojenny Rybnik?

„Życie w przedwojennym Rybniku” to nowa pozycja na lokalnym rynku wydawniczym. Książka Michała Palicy została wydana z okazji 20-lecia portalu Rybnik.com.pl.

W poniedziałkowy wieczór (8 listopada) rybniczanie mieli okazję spotkać się z Michałem Palicą w halo!Rybnik. Spotkanie autorskie poprowadził redaktor naczelny Rybnik.com.pl – Wacław Wrana.

Rybnik centrum subregionu, ale tak jak dziś trochę na peryferiach

Michał Palica pytany był o pozycję Rybnika w województwie śląskim przed wojną. Okazuje się, że podobnie jak dziś, nasze miasto było najważniejszym punktem regionu.

Dwoma najważniejszymi miastami tej części Śląska był Rybnik i Racibórz, przy czym drugie z tych miast po I wojnie światowej pozostało po niemieckiej części granicy. O w miarę silnej pozycji Rybnika decydowała lokalizacja sądu, urzędów, takich jak urząd skarbowy czy urząd górniczy. Duże było znaczenie szkół - gimnazjum Powstańców Śląskich, Urszulanek, szkoły handlowa i rolniczej – wylicza Michał M. Palica.

Historyk przyznaje jednak, że również tak samo jak dziś, Rybnikowi daleko było do centrum regionu, czyli Katowic. To tam tętniło serce Śląska, a wzmianek o Rybniku w źródłach historycznych jest bardzo mało. Jego zdaniem, ważniejszymi punktami na mapie województwa śląskiego były prócz Katowic: Chorzów, Tarnowskie Góry, Cieszyn czy Bielsko.

Miejsca w Rybniku, których już nie ma

Wacław Wrana spytał też Michała Palicę o miejsca w Rybniku, których już dziś nie ma, a do których czuje szczególny sentyment. Autor książki o przedwojennym Rybniku bez wahania wskazał restaurację Polonia.

Wspominam to miejsce przechodząc przed skwer Biegeszowej. Zastanawiam się jak tam było przed wojna, chętnie bym tam wstąpił. To właśnie w Polonii założony został Rybnicki Klub Motorowy, swoją siedzibę miał tam klub bokserski, Towarzystwo Gimnastyczne Sokół, jakiś czas funkcjonowała też szkoła muzyczna braci Szafranków – wspomina Michał M. Palica.

Redaktor Wrana przypomniał, że w XXI wieku w Rybniku redakcja Rybnik.com.pl od wielu wybiera Człowieka Roku. - Gdyby miał Pan wybrać najważniejszą osobowość Rybnika okresu międzywojennego, jakie trzy postacie nominowałby Pan do takiego wyróżnienia – spytał prowokacyjnie.

Pierwsza postać, która przychodzi do głowy, to oczywiście burmistrz Władysław Weber - za jego wielkopolską zaradność, dzięki której zrobił tak wiele dobrego w Rybniku – powiedział Michał M. Palica.

Zwrócił uwagę, że od zawsze w cieniu burmistrza Webera był Alojzy Prus, wieloletni przewodniczący rady miasta. Ślad po nim zaginął na Kresach, we wrześniu 1939 roku. Okazuje się, że to również postać bardzo zasłużona dla naszego miasta. I to jego, jako drugiego kandydata do tytułu największej osobowości okresu międzywojennego wskazał historyk.

Kto trzeci? Charyzmatyczny kapłan - ks. Tomasz Reginek.

To był prawdziwy lokalny patriota. Zabiegał nawet o to, by w Rybniku mieściła się siedziba kurii, czyli diecezji rybnickiej, która ostatecznie nigdy nie powstała – wspomina Michał M. Palica.

Prowadzący spotkanie autorskie Wacław Wrana zwierzył się, że największe wrażenie w książce Michała M. Palicy wywarł na nim błyskotliwy opis nocy sylwestrowej roku 1936. Wynika z niego, że rybniczanie uwielbiali dobrą zabawę, a w śródmieściu było wiele miejsc, gdzie można było wybrać się np. na wytworny bal. - Czy to oznacza, że Rybnik lat trzydziestych był bardziej rozrywkowy niż dziś – pytał.

Myślę, że to zbyt daleko idący wniosek. Choćby dlatego, że bardzo wielu osób nie było na to stać. Ale rzeczywiście było kilka miejsc, gdzie można było dobrze się zabawić. Od tego były takie lokale jak Świerklaniec, Hotel Polski, Dwór Śląski, oczywiście restauracja Polonia – wylicza historyk.

Niedoceniane kobiety przedwojennego Rybnika

Padło też pytanie jaka część przedwojennej historii Rybnika wymaga dalszych badań i opisania. Zdaniem Michała M. Palicy historia zabytkowej kamienicy Świerklaniec to materiał sam w sobie na ciekawą opowieść. Zwrócił też uwagę na inną rzecz.

Ogromną rolę w życiu miasta odgrywały kobiety, a jakoś zawsze pozostawały w cieniu. Jak choćby żona burmistrza – Eufrozyna Weberowa. Takich zasłużonych pań było znacznie więcej Myślę, że warto byłoby się pokusić o przedstawienie sylwetek kobiet zasłużonych dla Rybnika – stwierdził Michał M. Palica.

Spotkanie autorskie z Michałem M. Palicą było dla rybniczan okazją do wzruszających wspomnień. O autograf autora poprosił między innymi Aleksander Fros, wnuk jednego z bohaterów książki – Jana Frosa.

Książkę życie w przedwojennym Rybniku możecie kupić w księgarni Orbita, w halo! Rybnik oraz w serwisie Allegro.