Jaka będzie przyszłość Fundacji Elektrowni Rybnik? Miasto może rozważyć przejęcie

Dni elektrowni policzone, co z fundacją?

Mówiąc o propagowaniu kultury w Rybniku, nie sposób nie wymienić Fundacji Elektrowni Rybnik, która działa już od 20 lat. Powstała z myślą o pracownikach pobliskiego zakładu, a także mieszkańcach miasta. To właśnie oni zapoczątkowali przed wielu laty powstanie Klubu Energetyka – domu kultury w tej części miasta. Na początku XXI wieku wraz z krytym basenem, kartami tenisowymi został przemianowany na Fundacje.

Praktycznie każdemu rybniczaninowi kojarzy się z tak dużymi wydarzeniami jak: Rybnicka Jesień Kabaretowa RYJEK, Ogólnopolskim Festiwalem Piosenki Artystycznej OFPA, czy Pojedynkiem na Słowa.

Teraz – w sytuacji, gdy gruchnęła wiadomość o przyśpieszonym zakończeniu działalności elektrowni- rodzi się obawa o przyszłość Fundacji. Wszak jest ona finansowania dzięki spółce PGE GiEK. Pytanie, czy wraz z zaprzestaniem produkcji energii elektrycznej nie zakończy się też 20-letnia przygoda Fundacji Elektrowni Rybnik?

Komentować tego nie chciała jej prezes. Poprosiła, by pytania przesłać do biura prasowego spółki.

Jest więcej plusów niż minusów

Czy rybnicki magistrat myślał lub myśli o przejęciu tego kompleksu? Okazuje się, że tak.

Dla władz miasta Fundacja Elektrowni Rybnik jest istotnym elementem lokalnego ekosystemu kulturalno-sportowego. Władze Rybnika wyrażają gotowość do rozważenia przejęcia fundacji, jeśli PGE GiEK byłoby skłonne do takiej decyzji – zaznacza Mariola Michalska, rzeczniczka magistratu.

Urząd miasta podaje także argumenty za i przeciw takiemu rozwiązaniu.

Argumenty za przejęciem:

1. Kontynuacja działań – Miasto mogłoby zapewnić dalsze funkcjonowanie fundacji oraz rozwój inicjatyw, które są istotne dla społeczności lokalnej.

2. Ochrona miejsc pracy – Przejęcie mogłoby zapewnić stabilność zatrudnienia pracownikom związanym z fundacją.

3. Lokalne zarządzanie – Przejęcie fundacji i pływalni przez miasto mogłoby wzmocnić kontrolę nad ważnym miejscem użyteczności publicznej, lepiej dostosowanym do potrzeb mieszkańców.

4. Integracja z miejskimi inicjatywami – Kryta pływalnia mogłaby być lepiej zintegrowana z miejskimi programami zdrowotnymi i sportowymi, zwiększając ofertę dla mieszkańców.

5. Kontrola nad inwestycjami – Miasto mogłoby zyskać większą kontrolę nad modernizacją i utrzymaniem obiektu, co mogłoby poprawić jakość usług.

6. Dostęp nieruchomości Fundacji do zbiornika wodnego – możliwość uruchomienia nowej oferty spędzania wolnego czasu nie tylko dla rybniczan, która mogłaby stać się magnesem dla rozwoju lokalnej turystyki.

Argumenty przeciw:

1. Nieznany stan techniczny majątku – zwłaszcza obiektów/pływalni zarządzanego przez Fundację.

2. Koszt utrzymania – Zarządzanie fundacją i pływalnią wiąże się z dużymi kosztami utrzymania i modernizacji, co mogłoby być znacznym obciążeniem dla budżetu miasta.

Miasto ma więcej argumentów na to, by przejąć Fundację. Pytanie jednak, czy druga strona się zgodzi? Drugim zagrożeniem jest to, czy temat nie „rozbije się” o wydatki? Mariola Michalska zaznacza jednak, że Miasto Rybnik pozostaje otwarte na dialog.

Dalsze funkcjonowanie fundacji jest istotne dla społeczności lokalnej, dlatego przejęcie fundacji mogłoby być rozważane w kontekście przyszłych decyzji właściciela – słyszymy.

Co na to PGE GiEK? Czekamy na odpowiedź. Do tematu wrócimy. Jakie jest Wasze zdanie?