zamknij

Wiadomości

Jak oszuści manipulują ofiarami. Rybniczanka straciła 50 tysięcy złotych

2024-12-10, Autor:  lk

47-letnia rybniczanka przekonana, że padła ofiarą oszustwa wypłaciła swoje oszczędności. Zgodnie z instrukcją pracownika banku, we wpłatomacie wpłaciła pieniądze w kwocie 50 tys. zł w kilkunastu transakcjach. Tyle tylko, że instruował ją oszust, a nie pracownik banku.

Reklama

Nie mają żadnych skrupułów i są bezwzględni. Jedynym ich celem i założeniem jest wykorzystać i wzbogacić się kosztem ludzkiego nieszczęścia. Mowa o oszustach, którzy nie odpuszczają, a ostatnio ich ofiarą padła mieszkanka Rybnika.

Tym razem do 47-latki zadzwonił mężczyzna, który przekazał jej informację, że jakaś osoba złożyła wniosek kredytowy na jej dane osobowe. Rybniczanka przekonana, że padła ofiarą oszustwa wypłaciła swoje oszczędności w bankomacie.

- Następnie zadzwoniła do niej rzekoma pracownica banku i podawała kobiecie kody blik, kwoty oraz ile banknotów ma włożyć do wpłatomatu. W ten sposób mieszkanka Rybnika, w 13 transakcjach blikiem przelała oszustom 50 tysięcy złotych - mówi asp. Bogusława Kobeszko z KMP Rybnik.

Kolejnym krokiem było zaciągnięcie kredytu. Kobieta miała pojechać do Rydułtów, aby tam wziąć kredyt w kwocie 50 tysięcy złotych.

- Przez cały czas rybniczanka miała nawiązane połączenie telefoniczne z oszustem podającym się za prokuratora, który rzekomo nadzorował tajne śledztwo - dodaje policjantka.

Podczas załatwiania formalności dotyczących kredytu w placówce bankowej, kobieta miała donieść zaświadczenie od pracodawcy o zarobkach. Finalnie 47-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszustów.

- Te historia niech będzie przestrogą dla wszystkich, abyśmy nie wierzyli w historie opowiadane nam przez telefon, nie przekazywali nikomu pieniędzy i nigdy nikomu nie zdradzali danych dostępowych do naszego konta, czyli loginu i hasła - apeluje policjantka.

Jeśli ktoś żąda od nas pieniędzy, zwłaszcza podając się za pracownika banku, policjanta lub prokuratora, zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o radę sąsiada lub zadzwońmy pod numer alarmowy 112.

Schemat zawsze jest podobny: dzwoni „wnuczek”, „policjant”, „prokurator” „urzędnik” czy „pracownik banku”. Każdy z nich manipuluje, straszy, namawia, by rozmówca wykonał ich instrukcje i „zabezpieczył” swoje pieniądze, czy je przekazał, a tak naprawdę trafiają one w ręce oszusta. Nie daj się złapać, nie daj się oszukać! Ostrzeż bliskich!

Dzwoni oszust? Rozłącz się!

Oceń publikację: + 1 + 53 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~polk 2024-12-10
    09:24:25

    18 0

    Redakcjo serio? "przekonana, że padła ofiarOM oszustwa"?

  • ~Francik049 2024-12-11
    17:05:39

    2 1

    W obecnych czasach kiedy wszystkie media trąbią przestrzegając przed podobnymi przypadkami zrozumiałbym gdyby ofiarą była osoba starsza a nie taka w sile ( także umysłowego) wieku
    i takie osoby mają prawa wyborcze

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Czy celibat księży powinien zostać zniesiony przez Kościół Katolicki?




Oddanych głosów: 378