Gra świateł, lasery, artyści z całego świata a wszystko zamknięte w murach średniowiecznego zamku. Intro Festival, bo o nim mowa, z każdym rokiem rośnie, przyciąga do Raciborza tysiące gości i utwierdza w przekonaniu, że nie ma drugiej takiej imprezy muzycznej w Polsce.
- Narzekaliśmy, że nic się nie dzieje jak to w prowincjonalnym mieście, ale w 2014 roku nastąpiła zmiana w nas samych. Wzięliśmy się do roboty. Urzędnicy nie znają potrzeb młodszej generacji, więc kto ma je zagospodarować, jak nie aktywni mieszkańcy? Zorganizowana została na zamku pierwsza edycja i względnie mała, lokalna i wyłącznie dla raciborzan imitacja festiwalu. Udało się. Po drugiej edycji przygotowaliśmy długoterminowy plan rozwoju projektu, który wpisywał się w strategię rozwoju miasta Racibórz, czyli potrzebę stworzenia wydarzenia kulturalnego o ponadregionalnym charakterze. Od trzeciej edycji festiwal zaczął się rozwijać szybciej, a udział miasta pozwolił na mapping 3D kaplicy zamkowej z 1288 roku. Obraliśmy kierunek miksu festiwalu muzycznego z festiwalem światła, czyli kontrast nowych mediów z historią i średniowieczem. Odmieniony Zamek Piastowski z bulwarami nadodrzańskimi to teren bardzo wdzięczny - mówi Odyseusz Olbiński, organizator imprezy.
Intro Festival szybko został dostrzeżony nie tylko przez fanów muzyki elektronicznej ale i fachowców ze świata mediów, którzy oceniają, że dzisiaj nie ma drugiego tak szybko rosnącego festiwalu muzycznego w Polsce. Intro znalazło się w finale konkursu Virgin Mobile i Narodowego Centrum Kultury na najbardziej innowacyjny projekt kultury. Wydarzenie było też nominowane do tytułu Polskiego Festiwalu Roku 2018 DIY – Monoludy, zdobyło również partnera tytualarnego w rozwoju – spółkę TAURON. Dziś Intro Festival to marka, dzięki której przez kilka dni w roku o Raciborzu jest głośno w całej Polsce. Patronują mu ogólnopolskie media, a Instytut Monitowanie Mediów wartość publikacji nt. raciborskiego festiwalu (tzw. ekwiwalent reklamowy) oszacował na poziomie sięgającym miliona zł, lecz jak zapowiadają organizatorzy, to pierwszy krok w rozwoju projektu.
W Polsce organizowanych jest co roku około 6000 wydarzeń muzycznych. Większość z nich jest w podobnych miejscach i trudno obecnie o wyróżnik. Intro jest inne z założenia. – To nietypowy festiwal, bardziej spektakl. Łączymy światło i muzykę, historię i nowoczesność, sztukę i technologię. To artystyczne połączenie zamku, symbolu miasta z możliwościami nowych mediów. Zamkową przestrzeń wypełniamy sztuką generatywną i muzyką. Jest też zawsze Wasze rybnickie Ink-Ognito Tattoo z wystawą prac i stoiskiem. Generalnie próbujemy czegoś, co mobilizuje do wyzwania w skali kraju, nie tylko Raciborza – podkreśla Olbiński.
Praca nad festiwalem trwa 10 miesięcy. Zaczyna się już w październiku, to wówczas ruszają pierwsze rozmowy ze sponsorami, samorządami i oczywiście artystami zagranicznymi. Z początkiem roku jest zaplanowany szkielet całej edycji. Później do samego festiwalu trwają prace produkcyjne i organizacyjne. Formalnie za całość odpowiada Fundacja Intro Light. Organizacje pozarządowe stały się sprawdzonym w Polsce narzędziem do realizacji zadań w obszarze kultury, których samorząd nie jest w stanie unieść z różnych względów – czy to procedur zamówień publicznych, hermetycznej specyfiki branży, braku kontaktów, czasu, czy po prostu pasji. Rosnąca potrzeba zbudowania profesjonalnego zaplecza wymusiła także na organizatorach powołanie biura i struktury organizacyjnej.
Budowanie marki festiwalu muzycznego to lata ryzykownej pracy, coraz zobowiązania i budżety. Wszystkie rozpoznawalne festiwale w Polsce odbywają się głównie w dużych miastach i mają wielokrotnie większe możliwości finansowe, stąd tym bardziej Intro zaskakuje. Przyciąga nie tylko licznych odbiorców do Raciborza, ale i atrakcyjnych z punktu widzenia reklamodawców dla sprecyzowanej grupy. – To przede wszystkim klasa średnia, trzydziestolatkowie, dojrzali ludzie z wielkomiejskim sznytem, 70% z wyższym wykształceniem, trochę hipsterka, ale bardzo świadoma. Przyjeżdżają na trzy dni do Raciborza by odkryć coś wyszukanego, przy okazji poznając miasto ku uciesze lokalnych przedsiębiorców – mówi szef Intro Festivalu.
Podczas ostatniej edycji bawiło się łącznie na bulwarach nadodrzańskich i na Zamku 6000 ludzi, ale docelowo teren chcielibyśmy powiększyć, co pozwoli rozwinąć się do poziomu 10.000 uczestników. Cichą ambicją w najbliższej pięciolatce jest nominacja od europejskiej kapituły European Festival Awards. To ciche marzenie i udowodnienie, że małe miasto też może. W Polsce statuetki już posiada Tauron Nowa Muzyka i Open Er – podsumowuje Olbiński.
Za nami sześć edycji festiwalu. Kolejna ma być zamknięciem pierwszego etapu. Ambicją twórców Intro jest wejście na rynek ogólnopolskich festiwali z czymś zupełnie nowym. Festiwal za dnia ma eksponować historyczne raciborskie mury zamku, po zachodzie słońca cała architektura obiektu ma zniknąć i zamienić się w wirtualną rzeczywistość. Tego nie można przegapić. Zwłaszcza, że to tak blisko – wystarczy krótka jazda samochodem, by znaleźć się w zupełnie innym świecie. Kolejny Intro Festival odbędzie się 10-12 lipca 2020 r.
**********
Artykuł został opublikowany w ramach realizacji zadania "Pozarządowy e-manager. Rozwój instytucjonalny organizacji w dobie cyfrowej rewolucji", który jest współfinansowany ze środków otrzymanych od Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2014-2020.
**********
Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
43944Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
41935Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
37596Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
29307W tym wypadku zginęła matka i jej 11-letnia córka. Policja prosi o pomoc (zdjęcia)
28141Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+318 / -19Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+187 / -2Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
+142 / -10Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
+143 / -19Komisarz wyborczy: T. Pruszczyński zrzekł się mandatu radnego Rybnika. „Decyzję podejmę po II turze”
37Szczepan Twardoch kontra Maciej Kopiec. Poszło o Łukasza Kohuta. Pisarz doczekał się odpowiedzi europosła
26Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
25"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
21Łukasz Kohut rozstanie się ze skłóconą Lewicą? Onet: wystartuje do Parlamentu Europejskiego z list KO
19Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert