Internetowe kantory zagrożeniem dla tradycyjnych placówek w Rybniku

Zarobiłeś za granicą 4000 euro i wracasz do kraju. Naturalnie pieniądze chciałbyś wydać w Polsce, dlatego trzeba je przewalutować. Masz do wyboru 2 sposoby: możesz wymienić pieniądze w banku, gdzie spread walutowy dla euro wynosi średnio 7,4%[1], więc na transakcji stracisz. Możesz także wymienić pieniądze w tradycyjnym kantorze, gdzie spready walutowe są mniejsze, ok. 2,1%[2]. Ale nie każdy z zagranicy wraca swoim samochodem, więc trzeba się liczyć z faktem, że po drodze, pomiędzy jazdą autobusem a dotarciem do domu, ktoś zorientuje się, że jedziesz z pieniędzmi i Twoja koperta zostanie podmieniona na kopertę z fałszywkami.

Tradycyjne i nowe sposoby na wymianę waluty

Jak Polacy rozwiązali problemy branży wymiany walut? Blisko dekadę temu stworzyli pierwszy na świecie serwis internetowy specjalizujący się w bezgotówkowej wymianie walut, w którym spready walutowe są mniejsze niż 1%. Tak niska opłata za wymianę waluty możliwa jest tylko tam, gdzie nie ponosi się kosztów drogiej lokalizacji ani przetrzymywania gotówki, a klienci mogą pochodzić praktycznie z całego świata. Internet był do tego miejscem idealnym. Rozwiązanie przyjęło się. Jednym z pierwszych serwisów tego typu w Polsce jest internetowy kantor walut – kantoronline.pl. Na świecie tego typu platform jest wiele i wciąż powstają nowe. Kantory internetowe nie narzekają na brak zysków, głównie przez to, że nikt nie lub przepłacać ani niepotrzebnie podejmować ryzyka.

Jakie zalety mają kantory internetowe?

Internauci podkreślają także wygodę korzystania z tego typu platform – mogą wymienić walutę po korzystnym kursie np. na godzinę przed odlotem samolotu. W dobie popularności wczasów last minute to istotny argument. Bezwzględnie powinniśmy jednak pamiętać o tym, żeby nie korzystać z kantoru internetowego będąc podłączonym do publicznej sieci internetowej, z uwagi na kradzieże cybernetyczne. Jest to zalecenie obowiązujące także podczas korzystania z bankowości internetowej.

Branża kantorów internetowych i stacjonarnych

Według ostatnich danych branża kantorów internetowych jest warta 40 mld złotych, a obrót na tym rynku konsekwentnie rośnie. Klienci liczą na to, że dzięki tego typu kantorom, spready walutowe w tradycyjnych placówkach wymiany walut, zwłaszcza tych zlokalizowanych w okolicach dworców, zmniejszą się. Wydaje się jednak, że jest to „pobożne” życzenie, ponieważ waluta w gotówce zawsze będzie nam potrzebna. Chociażby dlatego, że w niektórych krajach płatności bezgotówkowe nie są tak rozpowszechnione, jak w Polsce.

Kantory internetowe pomagają biznesowi

„Kto w XXI wieku korzysta jeszcze z tradycyjnych kantorów?” – brzmi pytanie jednego z internautów. Nie ma się zresztą co dziwić, ponieważ udogodnienia, jakie przyniosły za sobą kantory internetowe, przydały się nie tylko klientom indywidualnym, ale także biznesowym. W czym rzecz? Rozliczając się z kontrahentem z zagranicy, polska firma musi taką transakcję zlecić bezgotówkowo. Wybierając bank, straty na opłatach są ogromne, gdy w grę wchodzi zakup, nie 2000 euro, ale 200 000 euro. Dzięki kantorom internetowym firmy oszczędzają realne pieniądze. Przeczytaj o tym więcej tu: Wymiana walut online dla biznesu – jak zacząć?

Podsumowując

Na koniec trzeba zaakcentować, że pomimo popularności kantorów internetowych sytuacja tradycyjnych placówek nie staje się z dnia na dzień dramatyczna. Jesteśmy narodem, który i tak bardzo często wymienia walutę zarówno gotówkowo, jak i bezgotówkowo. Na taki stan rzeczy składa się wiele przyczyn, ale kluczowe z nich to: spędzanie urlopów za granicą, zwiększenie ilości Polaków pracujących w krajach Europy Zachodniej, napływ emigrantów z Ukrainy, duży odsetek osób spłacających kredyty we frankach czy traktowanie Polski jako kraju tranzytowego.

[1] Por. http://blog.kurencja.com/spready-w-kantorach-i-bankach-koniec-iii-kw-16/, dostęp: 30.08.2018 r.

[2] Zob. Tamże.