Huczny finał WOŚP w Rybniku. W niebo wystrzeliły fajerwerki

Niedzielne popołudnie i wieczór na pewno nie były nudne – zwłaszcza, że na kampusie miał miejsce finał WOŚP. Tuż po 16.00 na scenę wyszli (ku uciesze fanów britrocka) muzycy z rybnickiego zespołu The October Leaves. Następnie, dla publiczności zagrał Dzioło Band oraz Sari Ska Band, którzy poderwali publiczność dzięki muzyce ska i reggae.

W przerwach pomiędzy występami Pucek i Ficek licytowali wiele różnorodnych przedmiotów takich jak np. bon na wykonanie tatuażu w Prykas Tattoo Studio, voucher na prawo jazdy kategorii B czy gadżety od Kacpra Woryny. Rybniczanie po raz kolejny pokazali, że są hojni – zwłaszcza wtedy, kiedy można pomóc komuś w potrzebie.

Jako następni na scenie zameldowali się członkowie zespołu Underground. Ich ostra i energiczna muzyka spodobała się nie tylko młodym ludziom. Tuż po występie muzyków, w niebo wystrzeliły fajerwerki, które rozświetliły ciemne niebo nad kampusem. To nie był koniec imprezy – tuż po światełku do nieba na fanów metalu czekała prawdziwa gratka – oto na scenie wystąpił zespół Ziemia Zakazana, kończąc zarazem 23. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Zostańcie z nami – wkrótce powiadomimy Was, ile tym razem udało się zebrać pieniędzy.

Jak było wczoraj na rybnickim kampusie? Zobaczcie zdjęcia.