zamknij

Wiadomości

Gwiazdy sportu bawiły się na Balu Olimpijczyka

2014-01-27, Autor: 
Ponad 100 osób bawiło się podczas Balu Olimpijczyka zorganizowanego przez rybnicki klub Sokolnia. Zabawa odbywałą się w doborowym towarzystwie polskich olimpijczyków, w tym chluby Rybnika - Mariusza Prudla.

Reklama

W tym roku impreza, która odbywała się już w minionych latach, miała otwarty charakter. Mogli w niej wziąć udział wszyscy zainteresowani rybniczanie. - Na tych balach zawsze się dobrze bawiliśmy. Tym razem zmieniliśmy formułę. Do tej pory bawiliśmy się w swoim gronie, a teraz zaprosiliśmy rybniczan. Jak się okazuje, było to dobre posunięcie. Proste rozwiązania są najlepsze - powiedział Aleksander Larysz - prezes Sokolni.

Laryszowi w części oficjalnej towarzyszyła fotomodelka Anna Rubaj. Oboje przedstawili tych najbardziej utytułowanych ludzi sportu będących na gali. W tym gronie znaleźli się: Aleksandra Socha, Izabela Sajewicz, Janusz Taranczewski, Zbigniew Kicka, Janusz Jasiewicz, Stanisław Nowak i Mariusz Prudel.

> Bal Olimpijczyka - zobacz więcej zdjęć

Ten ostatni pojawił się na balu wraz z żoną. - Nie trzeba było jej długo namawiać. W tańcu nie jestem tak dobry jak w sporcie. Nie jest to moja mocna strona, ale staram się dorównać żonie, by wypaść jak najlepiej - powiedział siatkarz TS Volley Rybnik.

Ćwierćfinalista ostatnich Igrzysk Olimpijskich zapytany o Londyn powiedział bez ogródek. - Czy myślę o meczu ćwierćfinałowym? Jakby to było wczoraj. Byliśmy bliscy wejścia do najlepszej czwórki imprezy. Ale sam występ pokazał mi, że jestem na dobrej drodze. Może będzie lepiej w Rio. Zobaczymy. Same igrzyska to super sprawa, organizacja, zainteresowanie wszystkich ludzi na najwyższym poziomie - stwierdził.

Rybniczanin dał też rady wszystkim, którzy chcieliby kiedyś posmakować występu na olimpiadzie. - Co trzeba robić, aby zostać olimpijczykiem? Trudna droga. Na pewno trzeba dużo cierpliwości, samozaparcia i chęci, bo zawsze pojawią się wątpliwości. Nie jest ważne, kto ma jaki talent, ale liczy się praca jaką wykonujemy na treningu. Nie można się poddawać i trzeba wierzyć w siebie - powiedział Prudel.

Na balu został również zaprezentowany kalendarz Klubu Olimpijczyka, którego głównym bohaterem był właśnie Mariusz Prudel. Kalendarz jest o tyle wyjątkowy, że znajdują się w nim również  prywatne zdjęcia sportowca.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~konsior 2014-01-27
    08:05:47

    0 0

    Panie Janie J. Gustowna marynarka

  • ~majka15_26 2014-01-27
    08:54:29

    0 7

    Bardzo dobrze, że rybniczanie też mogli uczestniczyć w tym Balu.A pan Mariusz byłby znacznie przystojniejszy gdyby ściął włosy:)

  • ~facet1977 2014-01-27
    11:58:39

    1 0

    Kurcze niby Rybnicka elita ale, nikogo prócz pana Mariusza nie znam. Same wytapetowane " Lale" ze swoimi sponsorami w podeszłym wieku.

  • ~BORYS57 2014-01-27
    15:47:05

    0 0

    Ale mi GWIAZDY Stare mochery!!!!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4937