Groził własnym rodzicom śmiercią. Domowy oprawca w rękach mundurowych

Policjanci z komisariatu policji w Rybniku-Boguszowicach zostali wezwani do mieszkania, w którym nietrzeźwy syn miał wszcząć awanturę, a matka obawiając się agresora zamknęła się przed nim w jednym z pomieszczeń. - Stróże prawa natychmiast pojechali pod wskazany adres. Zastraszana przez syna kobieta nie mogła otworzyć drzwi mundurowym. Po chwili policjanci weszli do środka. W mieszkaniu zastali przerażoną kobietę oraz jej 35-letniego syna – mówi st. sierż. Anna Karkoszka, rzecznik rybnickiej policji. Mężczyzna został zatrzymany i osadzonym w policyjnym areszcie. Był nietrzeźwy. Wynik badania na alkomacie wykazał w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Śledczy ustalili, że 35-latek od kilku miesięcy znęcał się fizycznie i psychicznie nad matką oraz jej mężem. - Najczęściej będąc pod wypływem alkoholu wszczynał awantury, wyzywał ich słowami powszechnie uznanymi za wulgarne i obraźliwe, a także utrudniał korzystanie z mieszkania i groził im pozbawieniem życia i zdrowia – dodaje policjantka. Ponadto domowy oprawca wielokrotnie naruszył mir domowy, a po tym jak pokrzywdzona złożyła zawiadomienie w sprawie znęcania, groził jej pozbawieniem życia i zdrowia wywierając wpływ na zmianę zeznań.

35-letni rybniczanin był już wcześniej wielokrotnie karany m.in. za przestępstwa przeciwko mieniu, za co odbywał kary pozbawienia wolności. - Zebrany materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie podejrzanemu zarzutu psychicznego i fizycznego znęcania się nad matką, naruszenia miru domowego, kierowania gróźb karalnych oraz wywierania wpływu na świadka. Prowadzący postępowanie policjanci wystąpili do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie – mówi st. sierż. Anna Karkoszka.

Sąd w Rybniku przychylił się do tego wniosku, aresztując podejrzanego na okres trzech miesięcy. Wkrótce też zadecyduje o jego dalszym losie. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.