zamknij

Ekologia

Fundusz dla rewolucji śmieciowej w województwie śląskim

2013-07-30, Autor: 
W Katowicach odbyło się spotkanie ministra środowiska z samorządowcami naszego województwa. Rozmawiali o funduszach przeznaczanych na ochronę środowiska.

Reklama

- Rewolucja śmieciowa wymaga nie tylko zmian w prawie ale również rewolucji w edukacji i świadomości ekologicznej mieszkańców całego kraju - mówił 12 lipca w Katowicach minister środowiska Marcin Korolec.

Wizyta ministra w województwie śląskim to jeden z elementów konsultacji ministerialnych na temat gospodarki odpadami z marszałkami ośmiu województw, wojewodami, przedstawicielami gmin, a także władzami wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i inspekcji ochrony środowiska.

Podczas katowickiej narady, mówiono o koniecznych zmianach w mentalności Polaków. Na ten cel do tej pory ministerstwo przeznaczyło już ponad 21 mln złotych. Powstały ogólnopolskie i regionalne projekty edukacyjne, przeprowadzono szkolenia samorządowców.

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach już od ponad dwóch lat aktywnie wspomaga edukację na rzecz nowoczesnej gospodarki odpadami w regionie. Prezentując efekty dofinansowanych przez Fundusz przedsięwzięć informacyjno – edukacyjnych Gabriela Lenartowicz – prezes WFOŚiGW mówiła m.in. o głośnej w całym kraju kampanii pt. „Życie po śmieciach” zorganizowanej przez Fundację Edukacja bez Granic wspólnie ze śląskimi mediami. Dzięki niej powstała w Internecie pierwsza w kraju regionalna interaktywna mapa dzikich wysypisk, udało się też zlikwidować kilkadziesiąt z nich.

 

>> Zobacz galerię zdjęć

Środki Funduszu wykorzystano także na opracowanie i wydrukowanie w setkach tysięcy egzemplarzy materiałów szkoleniowo edukacyjnych i podjęcie innych działań np. konferencji, warsztatów i happeningów promujących nowe spojrzenie na gospodarowanie komunalnymi śmieciami. Podczas spotkania rozmawiano o aktualnych kłopotach związanych z wdrażaniem ustawy śmieciowej oraz finansowaniem inwestycji środowiskowych. Marszałek województwa Mirosław Sekuła mówił, że woj. śląskie inwestuje najwięcej pieniędzy w ochronę środowiska. - Mamy przeznaczone na nie dokładnie 5,208,42 mld zł, z czego 3,28 mld stanowią dotacje. To plasuje nas zdecydowanie na pierwszym miejscu. Ale to oznacza też, że w naszym regionie, ze względu na jego specyfikę, mamy najpoważniejsze problemy w kwestii ochrony środowiska - podkreślał Sekuła.

Minister środowiska przekonywał samorządowców w Katowicach, że nowe zasady dotyczące śmieci służą temu, by zamiast o gospodarce odpadami myśleć o gospodarce surowcami wtórnymi. Recycling to duża gałąź przemysłu w krajach zachodniej Europy. W porównaniu do Polski, gdzie znakomita większość śmieci trafia na wysypiska, w Niemczech, gdzie za gospodarowanie odpadami odpowiadają gminy, tylko 0,5 procent. Minister Korolec podkreślał, ile nam brakuje do krajów Europy zachodniej, które od lat stosują nowoczesny system radzenia sobie z odpadami oparty na opłacalnym spalaniu, segregowaniu i odzyskiwaniu odpadów.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~agni3s 2013-07-31
    09:43:10

    0 3

    Co z kraj, co za społeczeństwo. Wielka mi rewolucja! Świadomi obywatele segregują odpady od lat. Trzeba zacząć mówić głośno o tym, że to zaścianek, niby Europa, ale od niej dzielą nas dziesiątki lat wypracowanej świadomości, odpowiedzialności i edukacji społecznej. Jedni spalają odpady w kotłach, nie zastanawiając się nad wpływem tych czynów na powietrze, inni wrzucają je nieposegregowane nie myśląc o tym że toniemy w śmieciach, bo składowiska mają swoją pojemność, a z odpadów posegregowanych wytwarzamy przecież polar, worki, kosze, a nawet place dziecięcych zabaw......Zastanówcie się ludzie. Mam nadzieję, że jak głośno usłyszymy o karach które musimy zapłacić za naszą ignorancję do UE to się przebudzimy :-))))))

  • ~dominika40 2013-07-31
    19:24:33

    4 0

    A ja się zastanawiam dlaczego ciągle jest mowa że to potencjalny Kowalski czy Nowak wytwarza śmieci? Dlaczego mamy takie przepisy które pozwalają producentom pakować towary w "śmieci"? Pamiętam czasy gdy mleko,śmietanę czy wodę mineralną kupowało się w szklanych butelkach. Mało tego dzieciaki i nie tylko miały frajdę zbierać te butelki i odnosić do skupu. Każdy do sklepu chodził z torbą na zakupy,nikt nikomu nie wciskał na siłę foliowych reklamówek. Mięso,wędliny czy inne artykuły pakowane były w biały czy szary papier a nie najpierw w celofan,potem jeszcze tacka, kartonik...... Takie Czechy- potrafią w każdym sklepie odbierać butelki,nawet są automaty do których wkłada się butelki,drukują paragon i w kasie skleu, marketu można odebrać pieniądze. W Niemczech są automaty do odbioru plastykowych butelek. Myślę,że producent plastykowych butelek powinien zadbać o to by była możliwość skupu tychże butelek. No ale u nas się nic nie opłaca, lepiej Kowalskiemu narzucić segregację śmieci i jeszcze od niego skasować.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5319