zamknij

Wiadomości

Finał Szlachetnej Paczki w Rybniku. W tym roku obdarowanych będzie 70 rodzin

2017-12-09, Autor: 

Ten weekend jest szczególny. Dzisiaj rozpoczął się finał Szlachetnej Paczki. Wolontariusze działający na terenie Rybnika otrzymują od darczyńców mnóstwo pakunków różnej wielkości. Następnie są rozwożone do potrzebujących rodzin. Towarzyszyliśmy wolontariuszom w momencie wręczania paczek.

Reklama

Jak co roku w grudniu przypada weekend, podczas którego organizowany jest finał Szlachetnej Paczki. Ten czas właśnie nadszedł. Dzisiaj wolontariusze akcji czekają w wyznaczonych miejscach na darczyńców. Ci zostawiają przygotowane wcześniej pakunki. W tym roku wolontariusze Szlachetnej Paczki muszą dostarczyć prezenty do 70 rodzin w Rybniku. – Wszystko idzie w dobrym kierunku. Wiele osób zaangażowało się w pomoc – mówi Ilona Wróbel, lider SP Rybnik-Południe.

Tym razem pomoc dotrze w głównej mierze do osób samotnych. Dlaczego? Jak wyjaśnia nam nasza rozmówczyni, rodziny wielodzietne otrzymują już wsparcie od państwa. – Zdarzało się tak, że wolontariusze odwiedzali konkretną rodzinę, która dziękowała za zainteresowanie i mówiła, że ich sytuacja uległa poprawie. To bardzo dobrze, Szlachetna Paczka właśnie do tego dąży – dodaje Ilona Wróbel.

Akcja polega nie tylko na wsparciu materialnym, ale również ma zachęcać ludzi do działania. – Ma być impulsem. W tamtym roku mieliśmy pewną panią, która stanęła na nogi, dzisiaj sama jest wolontariuszką. Rok temu była samotna, zmagała się z chorobą syna. Pomogliśmy jej. Przez rok jej sytuacja odmieniła się – znalazła męża, wszystko się poukładało. Na tym polega piękno Szlachetnej Paczki – mówi liderka.

Wybraliśmy się wraz z wolontariuszami do dzielnicy Grabownia, gdzie mieszka pani Bogusława ze swoją 13-letnią córką Julią. – Od roku mieszkam sama z córką. Rozwiodłam się, prowadzę dom sama. Julia jest opóźniona w stopniu umiarkowanym, czasami przejawia agresję  i autoagresję. Są z nią problemy, ale trzeba dawać sobie radę. Do pracy nie mogę pójść, bo mam przyznawane świadczenia na córkę – wyznaje nam pani Bogusława.

Dzięki Szlachetnej Paczce święta w jej domu będą weselsze. – Jestem wdzięczna osobom, które nam pomogły. Prosiłam o żywność, odzież i komodę, a dla córki o lalkę. Jestem bardzo szczęśliwa – dodaje.

Panią Bogusławą i Julią opiekowali się Kacper Biskup i Dobrosława Mikołajec – wolontariusze Szlachetnej Paczki. – Ta rodzina ma bardzo tragiczną historię. Zauważyliśmy, że ta pomoc wiele może w ich życiu zmienić. Bardzo chcemy, by teraz rodzina stanęła na nogi – podkreślają w rozmowie z nami.

Podobnych historii będzie w tym roku znacznie więcej. Zobaczcie zdjęcia z dzisiejszego finału Szlachetnej Paczki.

Oceń publikację: + 1 + 24 - 1 - 6

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Niemalże Rycerz Na Koniu 2017-12-09
    16:59:48

    6 39

    Witam. Na wstepmie uprzedzam iż artykułu nie czytałem ino obrazki przeleciałem, nie lubię bowiem czytać materiałów dziennikarskich (w ogóle zbyt wiele nie czytam na co dzień, za wyjontkiem składów produktów, które kupuję). Powiem tak, że mi się podoba Szlachetna Paczka. Księdza Jacka śledzem na fejsie, słuchałem też jego kazań zanim stało się o nim głośno. Wolontariat to trudna sprawa poniewoż trzeba swój czas poświencić, ale co by mnie ciongnęło by zostać wolontariuszem to sam fakt, że mógłbym poznać tam ślicznom żonę.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5270