Energetyk ROW: do przerwy przegrywali, ale wygrali

W meczu 9. kolejki na stadionie w Rybniku, Energetyk ROW podejmował 17. w tabeli Jarotę Jarocin. Mecz rozegrany przy sztucznym oświetleniu dostarczył wielu emocji. Już podczas rozgrzewki jeden z rezerwowych graczy gości nabawił się kontuzji i opuścił boisko w asyście masażysty.

W 2. minucie spotkania spóźniony Marek Krotofil sfaulował chwilę wcześniej niepilnowanego zawodnika Jaroty w polu karnym. Do piłki podszedł Danielak, ale nie udało mu się pokonać naszego bramkarza. Krotofil za faul został ukarany żółtą kartką. W 16. minucie po wrzutce Kosteckiego niecelnie głową uderzył Buchała. Pierwszy kwadrans meczu nie obfitował w ładną dla oka grę. W poczynaniach obu ekip było widać dużą nerwowość. W 24. minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Krotofil, ale piłka wysoko minęła bramkę Jaroty. W 32. minucie po dalekim dośrodkowaniu w pole karne, piłka minęła obrońców naszej drużyny i po „szczupaku” Sebastiana Kamińskiego wpadła do bramki. W 35. minucie za faul w okolicach 30 metra żółtą kartką został ukarany Kamil Kostecki. Następne minuty to nieskuteczne próby wyprowadzenia ataku przez rybniczan. Nawet gdy udało im się wejść z piłką w pole karne to i tak na miejscu była obrona Jaroty, lub kończyło się to niecelnym podaniem.

 

>> Więcej zdjęć w fotogalerii

 

W przerwie trener Wieczorek dokonał podwójnej zmiany. Na boisku pojawił się Gładkowski wraz z Szatkowskim, a murawę opuścili Kasprzyk i Buchała. Zaraz po przerwie doskonałą sytuację zmarnował Gładkowski, który po dośrodkowaniu Szatkowskiego miał trochę miejsca w okolicach 11. metra. W 57. minucie po strzale Kosteckiego obrońcy w ostatniej chwili wybili piłkę na rzut rożny. W 58. minucie po pięknym dośrodkowaniu Muszalika piłkę głową do siatki skierował Jary. Od tego momentu widać było więcej wiary w poczynaniach gospodarzy.  W 64. minucie za faul na Jarym żółtą kartką został ukarany Śliwa. W 66. minucie murawę opuścił Danielak, a w jego miejsce wszedł Cierniewski. W 69. minucie z prawej strony Marek Gładkowski wpadł w pole karne i piłka po jego strzale trafiła w słupek bramki Dutkiewicza. W 70. minucie Bałuszyński wszedł za Krotofila. W 72. minucie wreszcie doczekaliśmy się gola dla Rybnika! Kostecki po dośrodkowaniu Muszalika z rzutu rożnego strzelił kolejną w tym meczu bramkę z główki. W 76. minucie Stefaniak wszedł za Czabańskiego, a dwie minuty później zawodnik ten otrzymał żółtą kartkę. W 80. minucie żółtą kartkę dostał strzelec bramki, Kamiński. W końcówce nastąpiły kolejne zmiany – w Jarocie Nawrocki za Grobelnego, a w ROW-ie Staniczek za Krzawę. Mecz został przedłużonyo 3 minuty, w których nic ciekawego się nie wydarzyło. Jarota próbowała budować ataki, ROW wyprowadzał kontry. Żółtą kartką za niebezpieczne zachowanie został ukarany Skowron.

 

Po meczu trener Ryszard Wieczorek powiedział, że cieszy się z konsekwentności zespołu. Wspomniał, że na pewno środowa porażka w Polkowicach zapadła w pamięć piłkarzom i dlatego ciężko było się podnieść po takim meczu, ale na szczęście się to udało. Dodał także, że w środę bramki traciliśmy po kontratakach, czego tym razem udało się uniknąć.

 

Skład ROW-u: Kajzer, Krotofil, Steuer, Szary, Kutarba, Jary, Muszalik, Kasprzyk, Kostecki (K), Buchała, Kurzawa
Skład Jaroty: Dutkiewicz, Śliwa, Oczkowski, Czabański, Danielak, Owczarek, Skowron, Grobelny, Pawlak, Kamiński, Garbarek

 

Energetyk ROW Rybnik - Jarota Jarocin 2:1 (0:1)

0:1 - Sebastian Kamiński (32), 1:1 - Szymon Jary (60), 2:1 - Kamil Kostecki (73)

 

9. kolejka (22-23 września): MKS Oława - Chojniczanka Chojnice 1:4, Calisia Kalisz - Lech Rypin 1:5, Chrobry Głogów - Rozwój Katowice, Bytovia Bytów - Gryf Wejherowo 4:0, MKS Kluczbork - Zagłębie Sosnowiec 2:2, Energetyk ROW Rybnik - Jarota Jarocin 2:1, Górnik Wałbrzych - KS Polkowice 0:0, Raków Częstochowa - Elana Toruń 2:0, Ruch Zdzieszowice - Tur Turek 0:2