Zgodnie z decyzją władz Grupy EDF, również pracownicy z Rybnika mieli zostać przeniesieni do Krakowa. Taka decyzja nie spodobała się związkom zawodowym Elektrowni „Rybnik”, które postanowiły wynegocjować dla przeniesionych pracowników korzystniejsze warunki umowy. Trwające przez kilkanaście miesięcy rozmowy zakończyły się fiaskiem. Opór związków nie przyniósł żadnych rezultatów, a pracodawca kontynuuje realizację przyjętej przez siebie strategii. W konsekwencji 100 pracowników z Rybnika trafiło do Krakowa. Obiecano im m.in. 3-letnie gwarancje zatrudnienia i stanowisko podobne do tego, na którym pracowali obecnie.
Tadeusz Kukiełka z działającej w elektrowni „Solidarności” uważa, że pracownicy zostali oszukani przez władze EDF, a część z nich trafiła do Krakowa pod przymusem. - Część pracowników przestraszyła się tego, co mówił EDF i postanowiła dobrowolnie przejść do Krakowa. Wobec całej reszty zastosowano art. 23 kodeksu pracy mówiący o zmianie pracodawcy – mówi. - Według mnie pracownicy przeniesieni do Krakowa mają gorsze warunki zatrudnienia, gdyż utracili świadczenia otrzymywane w Rybniku. Poza tym, nie przydzielono im mieszkań – dodaje.
Katarzyna Majchrzak z Grupy EDF Polska wyjaśnia, że choć pracownicy nie otrzymali mieszkań bezpośrednio, to mają zagwarantowaną pomoc w jego znalezieniu i urządzeniu. - Ze swojej strony zapewniamy przeniesionym pracownikom dodatek pieniężny na zagospodarowanie mieszkania, pieniądze na pokrycie kosztów wynajmu, zwrot kosztów przeprowadzki i pośrednictwa agencji nieruchomości oraz wsparcie dla małżonka pracownika – wyjaśnia.
Choć plany EDF stały się faktem, to Tadeusz Kukiełka zapewnia, że nie pozostawi rybnickich pracowników samym sobie. - Przekształciliśmy się w międzyzakładowe związki zawodowe. Już teraz podjęliśmy negocjacje z władzami Grupy. Na pewno będziemy robić wszystko, aby osoby które wyjechały do Krakowa, czuły się tam jak najlepiej – zapewnia.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r. Jakie warunki należy spełnić?
7166ZUS: od grudnia wyższe limity dorabiania dla wcześniejszych emerytów i rencistów
2484Wakacje składkowe: blisko 100 tys. wniosków w woj. śląskim
2378Żory miastem atrakcyjnym dla biznesu. Przykładem na to jest KSSENON
722Końcówka roku pracowita dla skarbówki - co sprawdzi fiskus? O tym powinni pamiętać podatnicy
374"Psia grypa" na dobre rozpanoszyła się w policji. Solidarność: to "pudrowanie trupa"
+43 / -21Koniec z bezwzględnym zakazem pracy na L4. Od 1 stycznia rewolucja w zwolnieniach lekarskich
+26 / -16200 mln zł z UE na gazociąg Kędzierzyn-Koźle–Racibórz–Rybnik. Magistrala zasili m.in. blok gazowo-parowy w Rybniku
+7 / -1Papierosy i e-papierosy jeszcze droższe. Stawki podatku akcyzowego poszybują
+14 / -12Końcówka roku pracowita dla skarbówki - co sprawdzi fiskus? O tym powinni pamiętać podatnicy
+1 / -1Wakacje składkowe: blisko 100 tys. wniosków w woj. śląskim
2ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r. Jakie warunki należy spełnić?
1Końcówka roku pracowita dla skarbówki - co sprawdzi fiskus? O tym powinni pamiętać podatnicy
0Żory miastem atrakcyjnym dla biznesu. Przykładem na to jest KSSENON
0ZUS: od grudnia wyższe limity dorabiania dla wcześniejszych emerytów i rencistów
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~charlie 2010-07-20
10:14:30
Idioci! Mieszkają w Rybniku i jeszcze im się nie podoba, że ich przenoszą do Krakowa. qwerty od razu przyjąłby taka propozycję, z pocałowaniem ręki bo kto chce pracować i mieszkać w Rybniku, kiedy w Krakowie ma pewna pracę i mieszkanie. A tak już poważnie to tym związkom zawodowym poprzewracało się w dupa**
~Arteks 2010-07-20
10:47:39
@charlie - gdyby mnie mieli przenieść z Rybnika do Krakowa to bym się zgodził bo lubię obydwa miasta, a obydwa leżą w miarę blisko południowej granicy i gór - co dla mnie nie jest bez znaczenia. Nie zamieniłbym Rybnika na inne miasto na Śląsku albo na jakąś wschodnią cz centralną prowincję ale na Kraków - owszem :) Qwerty powinien trafić pod Białowieżę w jakieś odosobnienie - może zacząłby wtedy doceniać co ma. Natomiast co do tematu to nie jest wina związkowców. To jest wina paskudnej prywatyzacji z lat 90. i przekazywania strategicznych zakładów zagranicznym koncernom, które robią teraz z zakładami i pracownikami, które przynosiły państwu gigantyczne dochody - to co im się podoba. A już najbardziej kuriozalne jest to, że francuski koncern EDF to koncern państwowy! Francją nie rządzą głąby, które sprzedałyby za parę groszy przemysł energetyczny. Mój kolega, który pracuje na elektrowni mówił mi, że w jego dziale kiedyś obsługą urządzeń zajmowało się 8 osób. Teraz tylko 5. To powoduje dodatkowe stresy dla ludzi, a większe zyski dla EDF.
~L5-S1 2010-07-20
11:07:02
Arteks, zapytaj tego kolegę, ile pracownicy zarobili na prywatyzacji. Chodzi o akcje, które wtedy dostali i później sprzedali. Wtedy było cacy, a teraz płacz.
~charlie 2010-07-20
11:09:55
Prywatyzacja nie jest niczym złym jeśli jest robiona z głową. Od początku lat 90. ta prywatyzacja prowadzona jest na zasadzie "Kto da więcej". Prywatyzacja to szczególna forma inwestycji. Niestety państwo prywatyzuje i nie wiem może przepija te pieniądze. Takie pieniądze powinny być przeznaczane na konkretny cel. Nasz wódz Tusk zapowiadał utworzenie specjalnego funduszu emerytalnego i jak widać nic z tego nie wyszło. Szkoda bo takie pieniądze mogłyby spokojnie wystarczyć na wypłacenie emerytom swoich pieniędzy a w tym czasie osoby, które zaczynają dopiero być okradane ze składek mogłyby już same zacząć, bądź nie, odkładać na swoją emeryturę.
~ariss19 2010-07-20
11:25:36
tak się robi jak firma chce pracowników zwolnić bo są nie potrzebni to otwierają siedzibę daleko
~idasmw 2010-07-20
11:49:22
~charlie01 ~Arteks - ciekawe czy będziecie tacy chętni do przeprowadzki, jak będziecie mieć po 45-55 lat ( czyt. niewiele do emerytury ) ,żonę pracującą w Rybniku, dzieci uczące się w tutejszych szkołach i perspektywę wywrócenia całego swojego dotychczasowego życia. ...Aha... i jeszcze jedno: będziecie musieli sprzedać swoje duże mieszkanie lub dom za kwotę która prawdopodobnie ledwo starczy Ci na kawalerkę w Krakowie
~jamaju 2010-07-20
11:57:11
A może zamiast walczyć o lepsze warunki dla tych pracowników, trzeba było odpowiednio wcześniej podjąć działania, aby takie centrum usług wspólnych utworzyć w Rybniku? Byłaby to świetna okazja aby skrzydła rozwinął rybnicki kampus i jego studenci / absolwenci. Oczywiście to nie tyle zadanie dla ZZ ale przede wszystkim zarządu ER i UM. W końcu kampus to ponoć wspólna inicjatywa elektrowni i urzędu. Niestety okazja przeszła koło nosa, drugiej takiej w Rybniku nie bedziemy mieli.
~qwerty 2010-07-20
13:27:03
charlie01: widze, ze jak wiekszosc UPRowskich oszolomow nie masz pojecia o czym mowisz. Jeden z najlepszych zakladow energetycznych w Polsce - ER zostal sprzedany co mniej wiecej miliard PLN. Na emerytury i renty przeznaczamy w kazdym roku 65mld PLN - czyli 65 takich zakladow musialoby byc sprzedanych, zeby tylko pokryc wyplaty z jednego roku. Nawet zakladajac, ze taki fundusz przynosilby 10% zysku rocznie (to jest zysk kosmiczny jesli chodzi o tak duze ilosci inwestowanych pieniedzy), to zeby pokryc wyplaty emerytur trzebaby miec 650 takich zakladow i je sprzedac. W Polsce takich dobr nigdy nie mielismy. Tak wiec pomysl o sprzedaniu zakladow i wyplacaniu z tych pieniedzy emerytur to political i economical fiction. Zanim cos napiszesz, to zrob proste kalkulacje, poszukaj kilku liczb w necie i bedziesz wiedzial czy mowisz z sensem czy bez sensu.
~qwerty 2010-07-20
13:28:39
Arteks - uwazasz, ze Elektrownia Rybnik zostala sprzedana za pare groszy? Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
~trzynasty 2010-07-20
14:07:45
Szczerze mówiąc związki nie zrobiły nic. Było straszne nadymanie się przez kilka miesięcy, później ogonek podwinięty. Żadnych efektów. No ale związki zawsze dzielnie "walczą". Myślę, że większy pożytek byłby, gdyby działali poza "bramą" ERSA. Jedno trzeba przyznać - są dobrymi organizatorami wycieczek.
~dhakarey 2010-07-20
14:10:45
Polecam artykuł dotyczący związków zawodowych (Do redakcji. mam nadzieje, że link nie zostanie usunięty, poniższy portal nie stanowi dla Was bezpośredniej konkurencji). http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,6932677,Jak_zwiazkowcy_siebie_i_Toyote_wykonczyli.html
"- Ze swojej strony zapewniamy przeniesionym pracownikom dodatek pieniężny na zagospodarowanie mieszkania, pieniądze na pokrycie kosztów wynajmu, zwrot kosztów przeprowadzki i pośrednictwa agencji nieruchomości oraz wsparcie dla małżonka pracownika...." Nie jedna osoba chciała by mieć takie świadczenia przy przeniesieniu do innego oddziału firmy, ale dla związkowców to i tak za mało. Kij ma zawsze dwa końce, a firma też musi wiedzieć na ile ją stać. Wiadomo, że nam, jako pracownikom zależy, aby dostać jak najwięcej, jednak nie zawsze jest to realne.
~mao 2010-07-20
14:35:23
W mojej opinii ciekawa opcja na zmiane. Czy pracuja dalej pod EDF czy sa juz na outsourcingu? To że francuzi zarządzają EDF to akurat nie musi być korzyścią dla ER - dla porównania pracuje w TPSA która też jest zarzadzana przez francuzów (FTG). I obserwuję zmiany które są stosowane w centrali i mają przełożenie w TP, między innymi firma idzie na outsourcing - wszystkie piony sprzedażowe, obsługowe, it, hr, piony techniczne, itd... niby tez mamy gwarancje zatrudnienia i warunki nie gorsze niz teraz przez 18mcy, ale nie wiadomo co bedzie dalej, pozatym traci sie wszystkie soclaje, dodatki, auta sł, no i w cv juz nie pracujesz w tpsa. ciekawe tez, na ile "dobrowolne odejscia - przejscia" byly dobrowolne tj. w TPSA nazywa się je "dobrowolno-przymusowe odejscia" :) polega to na tym ze mozesz zlozyc wniosek i mozliwe ze dostaniesz odprawe (co jest watpliwe, wnioski sa odrzucane), mozesz tez sie zwolnic sam bez odpraw, lub akceptujesz zmiane i pracujesz "na zewnatrz".
~green electricity 2010-07-20
15:02:50
jamaju, prób i argumentów było wiele. Niestety prezes jest Francuzem, zesłanym na dziki wschód przez centralę firmy. Ma żonę i dzieci, którzy mieszkają z nim w Polsce. Ma do wyboru Kraków, Gdańsk, Rybnik. W Krakowie znalazł przyzwoitą szkołę dla swoich dzieci, towarzystwo międzynarodowe dla swojej żony. Spróbuj teraz przekonać gościa że ma dojeżdżać do pracy w Rybniku. Woli zrobić wszystko żeby było odwrotnie.
~jamaju 2010-07-20
15:31:30
~green electricity - szkoda że te próby zakończyły się niepowodzeniem, ale dziwi mnie twoja argumentacja... Ze swoich doświadczeń w spółkach należących do zagranicznych koncernów wiem, że takie decyzji nie są podejmowane przez jedną osobę, na podstawie jej "widzi mi się". Często nawet takie decyzje nie zapadają u nas w kraju ale w centralach koncernów, po przeprowadzeniu różnych analiz, bo to nie jest taki prosty i tani proces.
~qwerty 2010-07-20
15:43:06
Oczywiscie, ze takie decyzje nie sa podejmowane przez "widzi mi sie" jednej osoby. W tym przypadku akurat sprawa jest prosta. Firma ma 3 zaklady w Polsce. Wiele rzeczy zwiazanych z obsluga tych zakladow (finanse, rozliczenia itd) nie musza byc prowadzone na miejscu w zakladzie. Zalozmy (dla uproszczenia), ze w kazdym z tych zakladow mamy 100 osob robiacych te rozliczenia. Pewna czesc rzeczy powiela sie, wiec jesli bedziemy mieli "centrum finansowe" w jednym miejscu i bedzie ono obslugiwac wszystkie trzy zaklady, to mozemy bez problemu miec tam 200 osob i one dadza rade robic wszystko zamiast 3 x 100 osob w poszczegolnych lokalizacjach. Dzieki temu oszczedzamy pensje 100 osob.
~cige 2010-07-20
16:49:34
To jest totalna porażka.Koledzy tam pracują to wiedzą. Te odprawy po kilkaset tysięcy złotych. Komu k.. sie pytam.Sprzątaczkom po zawodówce pisanym "za pracowników biurowych". I tak leci a żje sie dobrze.
~jamaju 2010-07-20
16:49:54
~qwerty, nie chodzi o samą decyzję o stworzeniu centrum usług, bo cel i sens takiego działania jest oczywisty, chodzi o lokalizację tegoż centrum.
~qwerty 2010-07-20
17:11:23
I czym niby Rybnik mialby konkurowac z Krakowem pod wzgledem lokalizacji tegoz centrum? Zmarnowanym Kampusem, na ktorym mlodziez nie chce studiowac?
~hiso 2010-07-20
17:45:25
Skończyło się nieróbstwo. W tym zakładzie nic się nie robiło, a jak już ktoś pracował, to 5 innych stało i zaglądało, generalnie chyba każdy by chciał taką pracę, że siedzisz, przez większość czasu gadasz o głupotach i pijesz herbatę. Bo niby po co stworzyli takie centrum - tylko po to by bardziej efektywnie wykorzystać czas pracownika, jeden pracownik będzie wykonywał pracę 3 innych i nie będzie narzekał, bo wcześniej nie wiedział co to znaczy pracować. Wiem jak to działa, bo też pracuję dla korporacji, oni swoje wycisną, słabi sami się zwolnią. Typowe...
~charlie 2010-07-20
18:03:10
qwerty różnica pomiędzy UPR a PO jest jak różnica pomiędzy Ellą Fitzgerald a Dodą ta pierwsza śpiewa a ta druga udaje, że śpiewa. Dla was prywatyzacja kończy się na kopalniach, elektrowniach i innych zakładach produkcyjnych (nie wszystkich). Dla UPR to coś więcej. Zresztą wystarczy mi życzyć Ci nie tyle wysokiej emerytury co w ogóle emerytury. Wy już podjęliście decyzję, podejmowaliście je przez 20 lat, sami sobie gotujecie taki los.
~drpedros 2010-07-20
20:20:00
ja myślę, że prywatyzowanie elektrowni i innych podobnie strategicznie spółek raczej w moim odczuciu nie powinna mieć miejsca. Chodź można by polemizować. Prawda jest taka, że ci którzy dostali DARMOWA akcje, to myślę że liczyli się z przewidywaną restrukturyzacją spółki. Najgorzej wyszli ci, którzy mało co dostali, albo nic, a teraz muszą jechać do Krakowa. I w cale wyprawa na część życia za te same pieniądze do Krakowa na pewno nie jest tak atrakcyjna jak pozostanie w Rybniku (dla mnie nie, cóż niekrakus jestem). Ale tak poważnie to szkoda mi tych co nie chcą a muszą. Generalnie oceniam to jako winę złej polityki prywatyzacyjnej polskiego notabene majątku, który winien trafić raczej w ręce szerszej grupy społeczności , bo pielęgniarki, nauczyciele pracownicy sądownictwa, ZUS, US, itd. nigdy żadnych dziesiątek, czy setek tysięcy zł nie dostali, a też pracowali w PRL. I zaraz dodam, że walę tych, którzy ten komentarz skomentują, nie będę polemizował. Dzięki.
~qwerty 2010-07-20
20:23:32
charlie - po pierwsze nie jestem z PO. Po drugie - to podaj liste chocby tych sprywatyzowanych przedsiebiorstw i poszukaj czy znalazloby sie tam choc 100-200mld PLN, nie mowiac juz o 640, a najlepiej (dla pewnosci) 1000 (bilion PLN). Tylko pewnie juz w tym watku nie odpowiesz, bo takiej listy nie stworzysz, bo jakby dalo sie ja stworzyc, to nikt by tych przedsiebiorstw nie prywatyzowal, tylko czerpal z nich zyski. ER przynosi mniej wiecej 100mln zysku rocznie. W zaleznosci od poziomu inwestycji i czynnikow losowych (np chyba 2 lata temu stracili duzo kasy, bo podczas transportu w hali spadl wirnik generatora i turbiny). Sprzedano ja za 10-15 letni zysk, co generalnie jest dobrym interesem.
~norton 2010-07-20
20:38:53
qwerty znowu wypowiqdasz sie na temat na ktory pojecia nie masz...
ER nie stracila zadnej kasy na wirniku generatora bo taki nie spadl - spadl wirnik turbiny czesci NP - ale na tym tez kasy nie stracila...
~qwerty 2010-07-20
21:22:45
Czepiasz sie detali. Mala roznica czy wirnik generator czy turbiny. Istotnym faktem jest sam wypadek. Niby dlaczego kasy nie stracila? http://www.wnp.pl/wiadomosci/29517.html "Nawet na rok może być wyłączony jeden z ośmiu bloków energetycznych Elektrowni Rybnik SA, a kolejny nie będzie działał przez kilka najbliższych tygodni. ..... Analizujemy obecnie różne warianty ograniczenia strat z tytułu postoju bloku. Oczywiście z grubsza można założyć, iż postój jednego bloku to ograniczenie zarówno przychodów, jak i zysku o ok. 1/8 w skali roku, nie licząc kosztów naprawy uszkodzeń". Zatrzymane zostaly dwa bloki. Jesli masz jakies pojecie to wiesz, ze uruchomiwnie bloku to nie wlaczenie przelacznika i wiaze sie z duzymi kosztami.
~hub381 2010-07-20
21:32:21
Ja z uwagą przeczytałem n/w pseudokomentarze na w/wtemat.Przecież Ci ludzie nie wiedzą wogóle o co w tym temacie"chodzi"?
Ale wrócę do sprawy.Dawno wiedziałem,że działające tam związki są słabe.Tak Tadziu,wez wyprawkę i idz na"wcześniejszą"
Pozdrawiam:"energetyczny wiarus",po 46-latch pracy w tej Branży.
~norton 2010-07-20
21:41:35
oj qwerty...
a slyszales o czyms takim jak ubezpieczenie?
Roznica pomiedzy wirnikiem turbiny a generatora jest olbrzymia :)))) Podksztalc sie troszke bo glupio amatora obcinac.
Nie wierz we wszystko co napisane - blok 8 nie stal rok czasu - wirnik zostal uszkodzony a nie zniszczony - przelopatkowano go tylko.
Na uruchomienie bloku potrzeba okolo 50-60 metrow szesciennych mazutu - wiesz co to mazut i ile kosztuje?
Mozna uruchamiac blok ze stanu zimnego albo goracego - wiecej nie pisze bo i tak nie zrozumiesz. Uzywasz za duzo wyazu "chyba"...
~hub381 2010-07-20
21:45:15
Widza,że nnalzł się nowy"ekspert energetyczany"! Jak mawiał Stanisław Lem-"jak by nie Internet,to nie wiedział by ilu mamy
IDIOTÓW w Polsce".Radze podpisujący się"qwerty",aby najprędzej zgłosił się na ul.Gliwicką 33-oddział X.Tam otrzyma odp.
madikamenta.Prosze zabrać z sobą dysketkę NFZ.
~norton 2010-07-20
21:45:36
A Tadziu nie odejdzie - ma dobra pensje , jezdzi sobie na roznego rodzaju szkolenia/integrajcje... Zyc nie umierac...
~qwerty 2010-07-20
22:34:25
Czepiasz sie szczegolow. Napisalem o tamtym wypadku, zeby podkreslic, ze wysokosc zysku spolki nie jest zawsze taki pewna. I nie o szczegolach technicznych rozmawiamy, ale o sensie prywatyzacji. Moze w tym temacie przytoczysz kilka ciekawych szczegolow?
~mao 2010-07-20
22:36:10
czy ktos moze mi powidziec jaka byla srednia wysokosc tych odpraw oraz czy teraz pracuja na outsourcingu? pzdr
~pilak34 2010-07-20
22:52:17
Sranie w banie , kasę na akcjach zgarneli a teraz wielkie ho ho . A na tym wszystkim związki zawsze wychodza najlepiej bo tylko oczy zamydlą ludziom że bedą pomagać i pilnować żeby tam w krakowie było ok. To może prezesunio związkowiec też się tam przeniesie .A tak wogóle to jakikolwiek związki w tym kraju powinny być za bramą zakładu i tyle.;
~mily pan 2010-07-20
23:03:45
POmyje z PO przyjma kazda glupote,sprzedac elektrownie ktora byla kura znoszaca zlote jajka to szok, te pieniade z prywatyzacji tak naprawde zostaly przejedzone ,zmarnowane, nic z nich nie mamy jako spoleczenstwo.My sprzedajemy swoje najlepsze firmy zakladom panstwowym tylko ze zachodnim nastepny przyklad to telekomnikacja Polska sprzedana panstwowej francuzkiiej firmie
~mao 2010-07-20
23:16:35
TAK Bogdan55, tpsa przeszla w rece FranceTelecomGroup. Udzialy po rowno przypadaja na FTG i KulczykHolding, reszte zajmuje Skarb Panstwa, Pracownicy i Zwiazki, oraz inni udzialowcy. A teraz idz pilnowac krzyża - POzdrawiam.
~qwerty 2010-07-20
23:29:20
bogdan55: decyzje o prywatyzacj ER podjete zostaly jak jeszce PO nie istniala.
~norton 2010-07-21
05:14:52
oj qwerty qwerty...
nie odwracaj kota ogonem...
~dhakarey 2010-07-21
09:37:30
Proszę bardzo, zamiast zgadywać poczytajcie: http://new-arch.rp.pl/artykul/330124_Elektrownia_Rybnik_sprzedana.html Zysk netto ER: 359 727 437,66zł, dane z dnia 31.12.2009 (dane ze strony ER) w 2007 zysk netto wynosił 74,8 mln (dane z forsal.pl), Zysk netto za 2000 r. 23.857.577,85 zł. (www.geoland.pl). Wystarczy poszukac....
~mily pan 2010-07-21
11:48:48
A ja sie pytam jeszcze raz gdzie sa te pieniadze z prywatyacji elektrowni i na jakim koncie sa, mysle ze zostaly roztwonione inaczej mowiac zmarnowane.Co my z tego mamy gdzie sa pieniadze z sprzedazy hut, cementowni zakladow tytoniowych firm jak Zywiec, Tyskie. innych elektowni.Czy POLACY to taki glupi narod ze musi wszystko innym sprzedac,przeciez to sa firmy co panstwu powinny przynosic miliardy zlotych dochodu z pozytkiem dla swoich obywatelow i dobrobytu panstwa.
~qwerty 2010-07-21
13:20:13
wpadly do przepastnej dziury budzetowej.