Ekspert o meczu ROW-u z Ostrowem: to przedwczesny finał ligi

Zadecyduje dopasowanie do toru

Jak tłumaczy Tomasz Raudner, do sobotniego meczu obie ekipy przystąpią w optymalnym, najsilniejszym składzie. Jeśli więc rybniczanie chcą przechylić szalę zwycięstwa na swoją stroną, muszą w pełni wykorzystać swoje atuty.

- Wydaje mi się, że w sobotę zadecyduje dobre dopasowanie do toru. Pogoda jest stabilna, nie ma więc ryzyka, że tor na którym trenują zawodnicy ROW-u, będzie inny niż ten w dniu meczowym – mówi.

Jedyne obawy wiążą się z dyspozycją liderów rybnickiej drużyny. W poprzednich meczach wpadki zdarzały się Jepsenowi Jensenowi. Kłopoty z dopasowaniem się do toru i złapaniem prędkości na dystansie miał Kacper Gomólski. Problemy z jazdą w parze miał Wiktor Torfimov, przez co drużyna traciła punkty.

- W półfinale nie ma już miejsca ani czasu na takie spadki formy. Żeby pokonać Ostrów, nasi liderzy muszą pojechać na 100% swoich możliwości – uważa Tomasz Raudner.

Trener Cieślak ma rację

Tomasza Raudnera pytamy też o niedawne stwierdzenie trenera Marka Cieślaka, który podczas spotkanie z kibica powiedział, że na rynku nie ma zawodników, który mogłaby się wzmocnić drużyna ROW-u.

- Trener ma rację. Klub już wcześniej wzmocnił się angażując Pontusa Aspgrena. Była to reakcja na spadek formy Jepsena Jensena. Moim zdaniem mamy skład uprawniający nas do pretendowania do walki o awans. Jeszcze raz powtórzę: jeśli wszyscy zawodnicy pojadą na miarę swoich możliwości, powinniśmy awansować.

Zdaniem redaktora Raudnera, starcie Rybnika z Ostrowem to spotkanie dwóch najsilniejszych drużyn w lidze.

- Wydaje mi się, że mamy do czynienia z przedwczesnym finałem. Przewiduję, że drużyna która wygra ten półfinał, awansuje do ekstraligi – uważa ekspert.

Wyciągnąć wnioski z 2020 roku

Jeśli misja pt. „awans do ekstraligi” nie powiedzie się w tym sezonie, w kolejnym może być jeszcze trudniej.

- Z ekstaligi spada Falubaz. Działacze z Zielonej Góry już teraz zapowiedzieli, że budują mocny skład na I ligę i od razu chcą wrócić do ekstraligi. W takiej sytuacji Rybnikowi będzie trudno zbudować zespół mogący konkurować z Falubazem.

Tomasz Raudner liczy jednak na pozytywny scenariusz i awans do ekstraligi już w tym sezonie.

- ROW Rybnik był jedynym klubem, który od początku deklarował chęć awansu. Jestem przekonany, że determinacja w dążeniu do celu przyniesie efekty.

A jakie jest Wasze zdaniem na ten temat? Kto Waszym zdaniem jest faworytem do awansu?