Dziś wieczorem debata kandydatów na prezydenta Rybnika

Gdybym był na miejscu Fudalego też bym nie przyszedł, bo tak naprawde on nie ma z kim przegrać, jedyny który mógłby z Fudalim wygrać to G. Wolnik. A Kuczera to przecież chłopczyk, który nie ma pojęcia o zarządzaniu takim miastem jak Rybnik, zero doświadczenia choćby w kierowaniu jakimś poważnym zespołem ludzi. Poza tym można wiele Fudalemu zarzucić, popełnił przynajmniej kilka błędów, pewne rzeczy można było zrobić lepiej, ale jednego mu nikt nie zarzuca, nawet jego największy przeciwnik, że siedział na d... i nic nie robił,a że popełnił kilka błędów jest właśnie pochodną tego że wiele robił. Z resztą świadczy tez o tym to że kampania wygląda z grubsza tak, że jego kontrkandydaci krytykują tylko to co zrobił, a tu szatni na stadionie nie wyremontował, a tam drogę można było inaczej puścić, rynna na deptaku i temu podobne...

@sarkander to tym bardziej Pan Prezydent powinien się stawić. Taka debata to święto demokracji, okazja do wysłuchania różnych argumentów i wszystkich stron. Nasza demokracja jest młoda, więc tym bardziej należy doceniać takie okazje do wymiany poglądów. Powodzenia dla wszystkich uczestników debaty i do zobaczenia wieczorem :)

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

prezydent nie przyjdzie,bo wieczór ma zajęty

Minyli służba zdrowia,bezrobocie i szkolnictwo.Ot takie szczegóły.Super ważny ja zwykle sport.

@sarkander, dokładnie tak jak piszesz. Ja bym dodał jeszcze jedno - Pan Fudali jest osobą na tyle zapracowaną, która, według mnie słusznie, nie może sobie pozwolić na stratę 3-4 godzin na jałowe dysputy z osobami, które w życiu niczego konkretnego nie stworzyły, które obracają się w kółku wzajemnej adoracji swoich równie nieudolnych klakierów politycznych. Można sobie wyobrazić, że taka "debata" wyglądałaby tragicznie - pięciu kandydatów nie robi nic innego jak tylko atakuje jednego kontrkandydata, którego jedynym zadaniem jest odpieranie ataków. Nie dość, że nie wniosłoby to żadnych pozytywnych i budujących wartości dla naszego miasta, to jeszcze byłoby stratą czasu i powodem zażenowania wielu racjonalnie myślących osób, które tematem debaty by się zainteresowały. Panowie Larysz, Kuczera czy Masłowski widocznie nie są zbyt zapracowanymi osobami skoro mogą sobie pozwolić na zmarnowanie kilku godzin na jałowe dyskusje o wszystkim, czyli o niczym. Same obszary tematyczne debaty to, moim zdaniem, jakieś nieporozumienie - dlaczego z góry zawężono temat dyskusji do tychże akurat obszarów? Podsumowując - widać, że debata sprzed 4 lat Panów niczego nie nauczyła - widać, że w Rybniku tylko ekipa Pana Fudalego potrafiła wynieść jakiekolwiek wnioski z wcześniejszych doświadczeń, co mnie osobiście jeszcze bardziej utwierdza w przekonaniu, że Pan Fudali nie ma żadnej konkurencji do fotela prezydenta w naszym mieście. Cała ta debata to nic innego, jak tylko farsa i marnowanie czasu.

@Arteks - zgadza się, że powinien być obecny w mediach i angażować się w dobre inicjatywy. Tutaj jednak nie ma mowy o dobrej inicjatywie medialnej - byłaby to zwykła przepychanka słowna, mająca mało wspólnego z merytoryczną debatą, w dodatku absurdalnie moderowana - zobacz jakie zostały nakreślone obszary tematyczne. Według mnie niewiele to będzie miało wspólnego z debatą, a więcej ze spotkaniem teoretyków, którzy przedstawią swoje, zwykle populistyczne i nierealne, wcześniej przygotowane, wizje na w/w tematy, które z punktu widzenia wielu osób nie są kluczowymi dla funkcjonowania naszego miasta. Dodatkowo, jestem w stanie się o to założyć, że oprócz teoretycznych wizji poznamy jeszcze negatywne opinie obecnych na tejże debacie kandydatów, dotyczące aktualnie fatalnego, w ich opinii, stanu Rybnika. Napisz mi proszę - jaki sens dla Rybniczan ma tego typu "debata"? Jest ona zrobiona typowo pod publiczkę, żeby tylko biorący w niej udział mieli własne korzyści wynikające z tego, że za darmo zaistnieją w kilku lokalnych mediach. Według mnie prezydentem miasta powinien być menedżer z odpowiednim doświadczeniem w zarządzaniu dużą firmą/organizacją, nie natomiast nauczyciel historii, trener siatkarek albo socjolog. A jeśli chodzi o ten zły stan zdrowia - wypisujący te informacje chyba rzadko bywają w okolicach Urzędu Miasta. Łatwo zauważyć kiedy prezydent jest na miejscu, po stojącej przed gmachem skodzie superb. Zdrowie P. Fudali musi mieć końskie, bo widzę ją tam nieraz nawet po 18

Widzę 3 minusy ;) Cenzura ;)