Dyrektor szpitala wprowadza nową siatkę płac. W lecznicy zawrzało

Ta Pani powinna jak najszybciej zmienić szpital na inny w naszym mieście, ale nie jako dyrektor, a jako pacjentka. Można wyobrazić sobie sytuację, że organizuje konkurs na ordynatora jakiegoś oddziału. Wygrywa lekarz z zewnątrz, czyli będzie osobą nową w tym szpitalu. Wg Pani dyrektor ten nowy ordynator dostanie 2150 zł :) Chyba w Biedronce ma szanse więcej zarobić. Pani Wlizło wspomina też o ograniczeniu wysokości nagród. Mam kilku znajomych z tego szpitala i żaden z nich nigdy nie słyszał o jakichkolwiek nagrodach. Może te nagrody przyznawała sobie tylko dyrekcja ? Czarno to wszystko widzę i obawiam się, że strajk jest kwestią czasu. Najbardziej poszkodowani będziemy wtedy my, czyli potencjalni pacjenci. Jednak uważam, że ewentualny protest personelu będzie jak najbardziej uzasadniony. Pielęgniarka po np. 30 latach ciężkiej, niewdzięcznej roboty ma zarabiać 1470 zł ? Kpina !

A może wprowadzić lekarzom zamiast dyżurów ośmiogodzinny czas pracy tak jak we wszystkich zakładach pracy ewentualnie 12-godzin/24 tak jak pracują pielęgniarki i wtedy można zaoszczędzić za dyżury, na których się śpi po pracy w przychodniach.

Hmmmmmm, nagrody... Kto je widział ? Od lat nie ma premii, trzynastek,nagród, jest tylko stawka, wysługa lat i dodatki za pracę w nocy i święta naliczane w procentach od stawki. Od 1470 brutto automatycznie te dodatki są o dużo dużo mniejsze niż dotychczas, po potrąceniach wszystkich składek ZUS i zdrowotnych zostanie kwota niewiele przekraczająca zasiłek dla bezrobotnych...Pani dyrektor wzięła sobie do propozycji wynagradzania najniższą kwotę z tabeli zaszeregowań z rozporządzenia Ministra Zdrowia, która nie zmieniła się od 15 lat ( w rozporządzeniu z 1999 r. są takie stawki, powielone w tabeli z 2011r). W 2006 roku miałam angaż na kwotę 1500 zł. Już widzę, jak jakikolwiek ordynator podpisuje umowę ze stawką na poziomie, jaki obecnie ma pielęgniarka...

Oj oj biydne dochtory....a trza było iść na gruba robić- barbórki cztyrnostki i wongiel fuuuul wypas hyhyhy

Nie rozumiem, jak może proponować stawki w granicach 1470 zł brutto skoro od 1 stycznia 2014 minimalna stawka brutto za pełny etat wynosi 1680 zł.

O jakim, czyim budżecie mówimy? Płace, remonty, sprzęt, leki są z budżetu szpitala, czyli z przychodów z NFZ, który jest jedynym płatnikiem szpitali publicznych. Płace nauczycieli, utrzymanie i remonty szkół - z budżetu samorządu, czyli podatków i subwencji. Płace urzędników i utrzymanie urzędów państwowych - z budżetu państwa, czyli podatków. Tak to jest skonstruowane. i jak na razie inaczej nie będzie.

OK jest wszysto fajnie peilęgniarka może pracować za 1500 zł - zawsze pracowała za małe pieniądze - przywykła.
A kto wie jaką stawke ma sama Pani Dyrektor i jej bezpośredni współpracownicy i doradcy pozatrudnianiu w tej że to właśnie placówce, kto wie jak skonfigurowana jest umowa o pracę Pani Dyrektor.
Moim zdaniem takimi "ciekawostkami" powinny zainteresować się prasa, tv albo raczej prokuratura.
Szanowy personelu WSS nr 3 w Rybniku macie swojego człowieka w Warszawie Pan Bolesław P. były minister zdrowia obecnie senator trzeba miec nadzieję,że jeszcze nie zapomniał o Rybniku.
PANI DYREKTOR PROPONUJE SPRÓBOWAĆ WYDAWAĆ CO MIESIĄC PENSJE PIELĘGNIARKI - CIEKAWE NA JAK DŁUGO WYSTARCZY.

Bardzo dobrze Pani Dyrektor ratuje szpital przed bankructwem ,robi to dla dobra pacjentów ,a pielęgniarki i lekarze jak im warunki nie odpowiadają droga wolna nikt ich na siłę nie będzie trzymał , mogą zmienić pracę na lepiej płatną , ale i tak jestem pewny że nikt się nie zwolni będą mniej zarabiać i dalej nic nie robić , znakomicie sobie zdają sprawę że gdzie indziej trzeba ciężko pracować bez focha na gębie przy kliencie lub pacjencie.

Do ~extramocny- chyba jesteś szczęśliwym człowiekiem, bo z Twojej wypowiedzi wynika, że prawdopodobnie nigdy jeszcze nie musiałeś korzystać z leczenia szpitalnego. Proszę się przyjrzeć pracy pielęgniarki na oddziale ortopedii, chirurgii, onkologii czy na oddziale dla chronicznie chorych. To tylko niektóre oddziały szpitala, ale na innych tak samo jest ciężko. Wymieniłam tylko te na których miałam możność osobiście widzieć ciężką pracę pielęgniarek. Uważam, że ich praca jest niedoceniona. I wbrew pozorom nie jestem jedną z nich.

W końcu się znalazła kompetentna osoba i zrobi porządek z tymi łapiduchami którzy mają gdzieś pacjentów jak w fabryce na taśmie tylko następny itd.Prywatne gabinety,dodatkowo płatne etaty i praca na szpitalu jak tak można i płaczą cały czas że nie mają kasy biedni lekarze.Nich żyją za 1500zł ciekawe poumieraliby z głodu.biedactwa wykształcone.Bardzo dobrze pani dyrektor trzymać tak dalej.Jeszcze powinni im wprowadzić kasy fiskalne i powinni się rozliczać z każdej prywatnej wizyty.

Wlizło chce obcinać ludziom wypłaty bo szuka oszczędności a tymczasem w odbytym niedawno przetargu na obsługę prawną wprowadzono do specyfikacji zapis eliminujący całą konkurencję a mianowicie wymaganie "dorobek naukowy osoby będącej radcą prawnym lub adwokatem, a jednocześnie samodzielnym pracownikiem naukowym z zakresu prawa zamówień publicznych, posiadającą odpowiednią ilość publikacji naukowych wydanych po 31 marca 2004r." Oczywiście warunek ten spełniła tylko jedna kancelaria, która ten "przetarg" wygrała. Ale to nie koniec, kancelaria ta zaoferowała teoretycznie atrakcyjną cenę ale tylko teoretycznie albowiem jakimś dziwnym trafem w tym samym czasie zatrudniono w dziale prowadzącym przetarg pracownika o którym pracownicy mówią że jest powiązany z kancelarią. Jego zatrudnienie kosztuje szpital rocznie ponad 40 000zł czyli o ile faktycznie jest to ktoś powiązany z tą kancelarią jak dodamy tą kwotę do ceny przetargu to już nie jest ona zbyt atrakcyjna. W ubiegłym roku dyrektor zatrudniła za ciężką forsę swoją koleżankę będącą w ciąży, kolejny z nabytków kadrowych w 2008r. na wieść o wizycie ABW w szpitalu najpierw zzieleniał a potem rzucił się do ucieczki co do dziś z rozbawieniem wspominają pracownicy.

:) @~Alan202 .. rece opadaja. Jakby nic w miescie nowego niepowstawalo TO ZLE. Jak cos sie dzieje TEZ ZLE :D ... a swoja droga, co budzet miasta, do szpitali u nas. Przeciez to zupelnie inne "koszyki". Szpitali nie utrzymuja miasta...

pani dyrektor co innego mówi pracownikom a co innego mediom?

Mialo byc 10.02.14.! Pozdrawiam jeszcze raz !

A wg mnie pracuje tam o połowę za dużo ludzi ......
Może jak część odejdzie pozostali zarobią więcej .....
Największą część budżetu tego szpitala stanowią pensje lekarzy - niestety ich zaangażowanie w pracę - wielu przypadkach jest naganne - a najlepszym przykładem jest SOR, szybciej umrze się tam na krześle niż doczeka pomocy.
Podsumowując czas tam na zmiany i na rewolucję płacową zależną od faktycznie wykonywanej właściwie pracy bo tak zadłużonych szpitali jest coraz mniej.....

Czy ktoś się zastanowił na czym tak naprawdę polega praca pielęgniarki, lekarza, ratownika? Czy osoby odpowiedzialne za zdrowie i życie ludzkie w naszym kraju są naprawdę nic nie warte? czy to życie kosztuje naprawdę tak mało? Dlaczego nikt nie zauważa, że pielęgniarka pracująca na oddziale ponosi pełną odpowiedzialność za to co się dzieje z pacjentem. My jesteśmy z nim przez 12h, my widzimy jak zmienia się jego stan psychofizyczny. Z dużym wysiłkiem i poświęceniem podchodzimy do naszej pracy. Pracujemy w nocy i święta, tego też nie można docenić? Pracujemy fizycznie ale mamy też duże obciążenie psychiczne.Dla ludzi którzy nigdy nie pracowali w tym "młynie" i nie znają pracy pielęgniarki od kuchni, może być to niezrozumiałe. Dlaczego ludzi piszą o nas " piją tylko kawe" czy panie z urzędu, banku itp. tej kawy nie piją? Szkoda, że nie widzicie że nierzadko pijąc kawe wypełniamy stosy dokumentacji. Może czasem warto by było docenić to co robimy a nie tylko krytykować. Zapraszam na oddziały, przyjmijcie się jako wolontariusze i zobaczcie jak wygląda nasza praca.