Drogowy chaos na osiedlu Karolinka? Oto dlaczego zmieniono tam ruch

A wszystko po to, aby Arteks był zadowolony. Resztę można mieć w głębokim poważaniu.

Kolejne rowerowe dziwadla. Wywrocmy do gory nogami cala organizacje ruchu w tym rejonie po to zeby tylko ladnie to wygladalo. Jaki byl problem na tym osiedlu w jezdzie rowerem? A Strzelcow Bytomskich jak byla dziurawa tak jest dalej, o remoncie cisza.

Mnie zastanawia co innego. Patrząc na te zdjęcia tych "bocznych" uliczek, to zastanawia mnie jak tymi uliczkami mają się poruszać osoby niepełnosprawne (na wózkach inwalidzkich), albo rodzice z małymi dziećmi (z wózkami)? PRZYKŁAD - ZDJĘCIE NR 8.

Niezbyt szeroka ulica, do tego z jednej strony zaparkowane na ulicy samochody, z drugiej strony kontrapasy dla rowerzystów. Do tego środkiem poruszające się samochody. Oczywiście ktoś mądrył stwierdził, że w takiej kombinacji chodniki nie są potrzebne (widocznie bocznymi drogami nie chodzą piesi).

W jaki sposób piesi (szczególnie osoby na wózkach inwalidzkich i rodziny z wózkami dzięcięcymi) mają sprawnie i bezpiecznie poruszać się po takiej ulicy? Chyba pozostaje jedynie pobocze, na którym jest trawa, drzewa itd. Inaczej takie osoby będą narażone na potrącenie, ewentualnie kolizję z pędzącym rowerzystą.

odniosłem takie wrażenie - bełkot.

A, tak w ogóle, to widział tam ktoś rower?

Coś mi się wydaje, że chodzi o ilość kilometrów dróg rowerowych, aby zabłysnąć w jakiś rankingu. Pomalować na czerwono i już mamy drogi rowerowe w ilości 5 km.
Okolice Rybnik-Północ czekają, cały obszar między ul. Żużlową a Wyzwolenia, to dostarczy nowych kilometrów. Do dzieła, malować!!!

Osobiście nie krytykuję samej idei budowy kontrapasów dla rowerzystów, ale należy to robić w sposób rozsądny, a nie budować je tam, gdzie tylko się da. A obawiam się, że część ludzi kontrapasy na tych wąskich uliczkach na os. Karolinka wykorzysta jako dodatkowe miejsce parkingowe. Co zresztą dobrze widać w innych częściach miasta.

Kilka miesięcy kontrapasy powstały w centrum np. na ulicy Białych. Problem w tym, że szczególnie w tygodniu, w godzinach "pracy" w starym biurowcu, rowerzyści faktycznie nie mogą użytkować tych kontrapasów.

Przy starym biurowcu na ul. Białych, gdzie jakis czas temu "sypał" się tynk, postawiono płoty na części parkingu (po to, aby nikomu tynk nie spadł na głowę). Teraz pracownicy i petenci tego biurowca uczynili sobie z kontrapasów ... miejsce parkingowe dla samochodów.

Kierowcy na ul. Białych koło starego biurowca parkują przy pozostałościach z parkingu, jednak, aby móc zaparkować przy postawionych tam płotach, część samochodu musi być zaparkowana na stworzonych tam kontrapasach. Jest to robione z premedytacją przez kierowców, rowerzyści choćby chcieli użytkować te kontrapasy, nie mogą tego robić. Ze względu na zaparkowane tam samochody, korzystając z kontrapasów muszą je ominąć, tj. wyjechać na środek jezdni wprost na samochody nadjeżdżające z przeciwka.

Kwestią czasu jest aż usłyszymy, że na ulicy Białych został potrącony rowerzysta tylko dlatego, że próbował ominąć stojące tam samochody, blokujące swobodny przejazd przez powstałe tam kontrapasy. A ta ulica jest bardzo wąska.

~Mr.White wieloletnie obserwacje dowodzą, że władze (niezależnie od szczebla i opcji politycznej), przeciętnie w połowie drugiej kadencji tracą kontakt z rzeczywistością, tutaj niestety stało się to o wiele szybciej

Spokojnie ,artex zaraz wszystko wyjaśni .

Przepraszam, że na inny temat, ale mam prośbę do Redakcji: naprawcie se ten wskaźnik smogowy na stronie głównej, bo nie dość, że nie działa, to wskazuje dobrą jakość powietrza w Rybniku, podczas gdy na zewnątrz można siekierę w powietrzu zawiesić. Proponowałbym wprowadzenie w wartościach PM2,5 i PM10 średniej ze wszystkich stacji w Rybniku, wtedy będzie to miarodajne. Stacja na Borki w tym roku dalej cygani.

Jeśli ten czytelnik który tam mieszka twierdzi, że tam przejeżdżają 4 auta na godzinę i 3 rowery na dobę - to znaczy, że problemu tak naprawdę nie ma bo przy tak małym ruchu te zmiany większości niczego nie pogorszyły, a mniejszości poprawiły. A może problem próbują tworzyć, nie mieszkańcy tego osiedla ale dojeżdżąjący autami tzw. "darmusy" którzy chcą uniknąć opłat parkingowych? Najlepszym wyjściem byłoby powiększenie strefy parkowania która powinna sięgać ul. Wyzwolenia, a z drugiej strony Ronda z kulkami.

A co powiecie na ul.Orzeszkową?

Szanowny Panie @Arteks - czy w centrum Rybnika w niedalekiej przyszłości jest planowana budowa parkingu wielopoziomowego dla ... rowerów?

Skoro przez te ścieżki rowerowe w mieście pojawią się "tłumy" rowerzystów, to za chwilę pojawi sie problem z miejscami, gdzie można by było zostawiać rowery w centrum.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Pani Skupień, pan Fijałkowski, pan prezydent Kuczera, jak widać na załączonych zdjęciach większość dróg w dzielnicy Północ wymaga natychmiastowego remontu. Może zamiast marnować nasze miejskie pieniądze pomyślą państwo najpierw o tym jak usunąć te dziury zanim wprowadzicie swoje dziecinne rozwiązania. Sądzę że wydawanie pieniądzy miejskich to poważna sprawa a nie zabawa jak utrudnić wszystkim życie.

Arteks wyjdź na dwór, zacznij iść przed siebie i nie wracaj.
To teraz mi powiedz po jaką cholerę wprowadzać tam jakieś porąbane zmiany dla tych 4 aut? No weź mi to wyjaśnij w logiczny sposób tylko bez tego twojego pieprzenia o ekspertach. Priorytetem w przypadku Karolinki powinno być poprawienie drogi chociażby na Strzelców Bytomskich, czy też na Kochanowskiego, a nie pędzlowanie farbkami idiotycznych pasów. Zrobili asfalt na Żwirki i Wojska ale mam wrażenie, że robotnicy byli pijani bo takich fal to ja nigdy nie widziałem na nowej nawierzchni. Te zmiany to dla mnie przykład na wykorzystanie/wypranie kasy, ciekawe czy przypadkiem dostawca materiału nie ma znajomego w urzędzie. Mieszkańcy nie mieli, żadnych ale to żadnych informacji o konsultacjach, więc niech Pani rzecznik zastanowi się nad tym swoim politycznym bełkotem. Problem z "darmusami" jak to pięknie określa wszechwiedzący rybniczanin dotyczył 100m odcinków dróg przy Byłych Więźniów Politycznych, a nie całego osiedla, z czym w jakiś sposób zaczęto sobie radzić bo przyjeżdżała Straż i nakładała mandaty/zakładała blokady, idealnie nie było no ale widać było, że te ulice nie są już tak zastawione jak kiedyś. Teraz zamiast tych parkujących "darmusów" mamy 1/3 jezdni zabranej z powodu nowego pasa dla rowerów prowadzącego donikąd, a równolegle idzie ścieżka przy Mikołowskiej, był ktoś z urzędu w tych rejonach przed wydaniem decyzji? Bo mam dziwną pewność, że Karolinkę kojarzą tylko z Gogolinem.
Dodatkowo wsadzili jakieś bezsensowne zwężenia i to jeszcze przy przystanku, więc stanie autobus, za nim auto albo 2 i samochód z pierwszeństwem nie przejedzie. Jaki to ma sens na drodze na której i tak szybciej niz 60 nie pojedziesz z powodu dziur i nierówności? Nie ma żadnego, ktoś po prostu miał okazje zarobić do walnęli byle jak te pachołki i wszyscy w urzędzie zadowoleni. Zmiany na Karolince, są ewidentnym przykładem marnowania pieniędzy mieszkańców na głupoty, a w momencie gdy zmiany te są krytykowane, rzecznik bezczelnie kłamie, że były jakieś konsultacje z mieszkańcami w tej sprawie. Jedyne konsultacje jakie, ja i sąsiedzi odbyliśmy to te sąsiedzkie przy podpisywaniu skargi.

Rozumiem że prawo do wyrażania swojej opinii obrażając innych na tym portalu może tylko Arteks ? To teraz pytanie do pani rzecznik gdzie był przedstawiony projekt tej dziecinady na tym osiedlu ? Z rozmów z p. Oficerem mam wrażenie że te wszystkie zabawki to jego osobista decyzja mało kiedy konsultowana z kimkolwiek. I gdyby nie to że jego żona mieszkała w okolicach ul. Piasta to tam również by zlikwidował miejsca parkingowe na rzecz kontrapasów....

@Mr_White - domyślam sie, że chciałbyś aby parking na terenie Urzędu Miasta służył tylko autom służbowym należącym do UM. Ja też to popieram. Urzędnicy nawet na szczeblach kierowniczych powinni korzystać z płatnych parkingów ogólnodostępnych. :) W przeciwieństwie do ciebie ja cały czas czekam na to aż na moich Nowinach pojawią się kontrapasy i wydzielone drogi rowerowe. Np. idealne ulice do tego to Marokanów i Stalmacha. :D @lateks - nie pomawiaj bo nikogo nie obrażam, zawsze piszę merytorycznie - i to jest największy problem dla moich przeciwników którzy bardzo często nie potrafią złożyć sprawnej riposty poza hejtingiem - który jest przez co raz więcej portali traktowany jak śmieci i usuwany.

Arteks jak napiszesz wniosek do Oficera to z chęcią podpiszę, Jedziemy z tym koksem, parkometry, kontrapasy, i same zwężone drogi jednokierunkowe. Ul. Wawelska, Orzepowicka, Floriańska, Wandy i Broniewskiego. Zlikwidujemy 3/4 miejsc parkingowych wprowadzając ład i porządek w nowoczesnym wydaniu. Jesteś za? Pewnie taki nowoczesny człowiek jak ty nie będzie nic miał przeciwko temu...

juz pisalem ze ktos wzial w lape od budowniczych ty sciezek -czekam kiedy zajmie sie tym prokuratura

arteks nie bede odpowiadal glupiemu na zaczepki jego aby nie sprowadzil mnie do poziomu swego

@templariusz - większość rybniczan zdecydowanie poparło prezydenta, a zatem ma on pełne prawo do wprowadzenia takich rozwiązań jakie uzna za słuszne. Tak samo jak twój PiS który rządzi krajem przypominając przy każdej okazji, że ma do tego mandat wyborczy. @pprywatne - na wielu drogach są pasy wolnego ruchu lub drugie pasy ale jak przystało na typowego kierowcę - jesteś nigdy niezadowolony w przeciwieństwie do rowerzystów którzy cieszą się z każdego kawałka pasa dla siebie i są za nie wdzięczni władzom miasta. @lateks - zachęcam cię do angażowania się społecznie, podpowiadania, pisania pism. Czasami to działa. :) Odnośnie jakichś nowych rozwiązań które proponujesz - nie mam nic przeciwko, pamiętaj jedynie, że sporo terenów osiedlowych, a nawet dróg należy nie do miasta, a do RSM. A w przypadku Karolinki - drogi są miejskie. Na Nowinach jest już najdroższy parking w mieście. Naprzeciw marketu Spar dwie godziny są za darmo, a każda następna kosztuje 10 zł.

@lateks - wkrótce kontrapasy czy drogi rowerowe będą takim samym standardem jak wprowadzone kiedyś ronda czy zatoki autobusowe na terenie całego miasta. To tylko kwestia czasu. Za rok czy dwa nie będą wzbudzać żadnego zdziwienia, a tylko takie archiwalne dyskusje jak ta pod tym artykułem będą dowodem, że budziły kiedyś kontrowersje. Mieszkańcy nowoczesnych miast muszą być otwarci na różnego rodzaju zmiany. :)

@pprywatne
Jeszcze lepsza jest czyszczarka ulic w środku miasta o godz. 10,00 jadąca kilkaset metrów wzdłuż podwójnej linii ciągłej z prędkościa 4 km/h.....

Uuuuuuuuuuuuuuuuu.............
A przed wyborami i kilka dni po wyborach taaaaki zachwyt panował........
Coz to sie stało?????

Arteks, przez wzgląd na Twoich sąsiadów - oby UM z jaśnie panującym na czele nie potraktowali poważnie Twoich życzeń (jak przeczytają Twój - to wdrożą).
Co z kontrapasami zimą? Czy służby będą odśnieżać kontrapasy, żeby rowerek z łańcuchami na kołach mógł Ci umożliwić dojazd do pracy?
Są miejsca, gdzie dojazd autobusem nie jest możliwy albo po prostu nieracjonalny. Ludzie mają się pozwalniać z pracy?

Ja bym miał ogromną prośbę do redakcji aby zapytała mieszkańców tych ulic co sądzą o tym pomyśle i czy byli w jakikolwiek sposób powiadomieni o tym pomyśle. Chciałbym poznać chociaż jedną osobę tam mieszkającą która popierała taki projekt ruchu drogowego w tym miejscu. Dodam że całe to osiedle jest na tyle specyficzne że chyba nikt nie jest zainteresowany ruchem w tym miejscu po za mieszkańcami i klientami kliku sklepów....

~Rafał Szymura - Rozmawiałem z kilkoma znajomymi, którzy tam mieszkają. Zgodnie powiedzieli: "Idiotyzm i koniec Świata". No i jeszcze parę mniej cenzuralnych słów.

@Piotr Czaja - to czym kto jeździ do pracy to jego sprawa, to czy kogoś na coś stać czy nie też. Nie wiem jaki jest stan umysłu niektórych osób piszących tutaj ale sugerowanie komuś kto ma inne zdanie na temat dróg rowerowych łapówkarstwa to rodzaj szaleństwa i zarazem pomówienie.

Dobry wieczór, pozwolę sobie na parę informacji i sprostowań kłamstw Pani Rzecznik. 1. Dwa lata temu ktoś sobie załatwił DWIE tablice strefa zamieszkania na Basisty i Kochanowskiego od strony przychodni, bo wadziły mu samochody chorych parkujące tam podczas wizyty w przychodni. Radość S.M. była ogromna - blokady, mandaty... Pytanie brzmi JAKA STREFA ? 2. Idąc dalej podobno były konsultacje. Kto konsultował ze trzy lata temu powstanie miasteczka nauki jazdy - wszędzie ustawiono znaki skrzyżowanie równoległe, a ELKI jeździły od 6.00 do 20.00 non stop. teraz były takie same konsultacje !!! 3. Jak można uspokajać coś co istnieje w postaci lokalnego bardzo małego natężenia ruchu ? Przecież na każdej ulicy dzieci grały w klasy, jeździły na rowerkach itd. Prezydent, Oficer Rowerowy i Naczelnik Dróg stworzyli monstrum na skalę krajową i w tej dziedzinie jesteśmy na szczycie. Szczególnie dziękuję za zdjęcia, gdyż pięknie oddają ten idiotyzm.
A pytanie brzmi : czy tych pieniędzy nie można było wydać na powiększenie ilości miejsc parkingowych wokół przychodni ??????

~kurm zaraz dowiesz się od mądrych inaczej, że nie, bo przychodnia i teren wokół niej jest prywatny, wychodzi na to, że choroba to luksus, chcesz chorować i się leczyć, płać jeżeli stać cię, na taki luksus

@lateks @ursus - a mieszkaniec Popielowa rządzi całym miastem. I co w tym złego kto gdzie mieszka? Rybnik jest jeden od Stodół po Popielów i od Niewiadomia po Kłokocin. A czy to, że za drogi dla aut odpowiada mieszkaniec Żor wam też przeszkadza czy też przeszkadza wam tylko miejsce zamieszkania niektórych osób? ;) Ale się was głupoty trzymają. Widać, że po wyborach jesteście wytrzaskani z amunicji i wyraźnie sfrustrowani takim, a nie innym wynikiem wyborów mieszkańców naszego innowacyjnego miasta. :) Takie różnego rodzaju rozwiązania prorowerowe obejmą cały Rybnik, teraz Karolinka - za jakiś czas Niedobczyce, Nowiny i wszystkie dzielnice. Skąd to wiem? Chociażby z tego, że chciało mi się uczestniczyć w konsultacjach do planu mobilności. Wszyscy się do tego przyzwyczają. Kiedyś ronda też budziły strach wielu kierowców. ;)

~pprywatne ja wiem jaką opinie mają osoby myślące, tylko się zastanawiam komu taki układ odpowiada?
Swoją drogą idę o zakład że gdyby parking przy bazylice czy technikum był darmowy to nikt by nie parkował na Karolince...
Co do wypowiedzi ursus to mnie przeraża jedna rzecz że p. oficer kreuje się na architekta urbanistę i to jest przerażające skoro zamiast być odpowiedzialnym tworzy coś jakby dzieci się bawiły...

@ursus - jesteś już tak przesycony negowaniem osób które się z tobą nie zgadzają, że jesteś w stanie brać w ciemno stronę innych - byle tylko napiszą coś przeciwko takiej osobie. Ja jeszcze nikogo tu nie pomówiłem, a mnie przed chwilą pomówiono i Czaja ma szczęście, że ten komentarz zniknął zanim zdążyłem zrobić screena ale będę w przyszłości szybszy. @kurm - niedaleko przychodni jest publiczny parking za szkołą muzyczną, może nawet nie ma do niego 100 m. Na większość chorób, spacery nie tylko, że nie są czymś złym - ale są zalecane przez lekarzy. Ale kierowcy bardzo często lubią się posługiwać albo niepełnosprawnymi albo chorymi - a tak naprawdę chodzi o ich wygodnictwo i skąpstwo. Bo nie chcą płacić za płatny parking. I to jest też ogromnym problemem dla mieszkańców Karolinki gdzie ulice bardzo często są zagracane przez auta przyjeżdżających do centrum "darmusów".

Polecam piosenkę zespołu Strachy na Lachy pt. "Żyję w kraju"

Jaśnie pan oświecony nie rozumie jednej rzeczy. Tak, prezydenta wybrała większość, ale prezydent ma za zadanie służyć wszystkim mieszkańcom, w tym wypadku stanowisko mieszkańców Karolinki jest jednoznaczne, pod tym artykułem zostało przedstawione dobitnie, dodatkowo poszła skarga/petycja do prezydenta. Teren ten odkąd pamiętam służy tylko i wyłącznie mieszkańcom, bo przejazdy innych Rybniczan są tu sporadyczne i odbywają się w głównej mierze przez Strzelców, więc czemu tych ludzi się teraz ignoruje? Sprawa z pozoru jest banalnie prosta i nie było by żadnego problemu gdyby tych mieszkańców ktoś posłuchał i dał szansę się wypowiedzieć, ale zamiast tego zrobiono na złość i jeszcze próbuje się wmówić, nie wiadomo co. No a wykonanie tego całego pożal się boże projektu jest o tyle durne, że przypomina to przykrycie gówna dywanem, bo te drogi i tak wymagają remontu, może nie pilnego ale w najbliższej przyszłości na pewno. Więc chciałbym poznać prawdę kto za tym stoi i kto na tym zarobił bo jak dla mnie jest to ewidentny przykład niegospodarności i braku logiki.

Dzień dobry, ponownie zostałem przez p. Arteksa przywołany do odpowiedzi pomimo tego, że nikomu niczego nie wytykam, komentuję etc.

Arteks jeżeli jesteś taki skrupulatny to napisz, że na Kuczerę głosowała większość ale z połowy uprawnionych do głosowania rybniczan a nie z wszystkich. Kuczera dostał w zaokrągleniu 30 tyś. głosów. W Rybniku mieszka 138 tyś. Głosowało na niego niecałe 1/5 mieszkańców. Wygrał za co należą się gratulacje ale jak to się mawia d..y nie urywa.
Niestety po obejrzeniu nowego odcinka "Dziękuję nie słodzę" z p. Kuczerą dochodzę do wniosku, że nie będzie dobrze bo Pan prezydent uważa, że wszystkie jego decyzje są słuszne. Mamy przykład Karolinki i tych ścieżek. Arteks jak na razie to tylko Ty, Pan Prezydent, Pani Rzecznik i "oficer" rowerowy wypowiadacie się na + reszta komentarzy i opinii jest na - . Zastanów się dlaczego tak jest? Nie wiem czy ścieżki się sprawdzą czy nie. Pokaże to pewnie przyszłość. Chociaż rzadko bywam w centrum to za każdym razem gdy jestem to nie spotykam żadnego rowerzysty na drogach dla rowerów.

nadchodzi zima beda budowac nartostrady -moze PREZYDENT sie zjawi -piekna by tez byla skocznia narciarska z popielowskiej gorki -szosa juz jest

Mieszkam na Karolince. Nikt się mnie o zdanie nie pytał. Pod moją posesją postawili mi znaczek ścieżki rowerowej dokładnie w jedynym miejscu, w którym mogłam postawić samochód. Przypadek? Wraz z sąsiadami jeżdżę teraz w kółeczko, żeby dojechać do miasta i chcąc nie chcąc staję się częścią korków na światłach przy ul. Więźniów. Tzw. miejsca parkingowe, tonami farby wymalowano w losowo wybranych miejscach. Jeden mieszkaniec sobie parkuje pod drzwiami. Dla innego miejsca nie ma. jak chce to niech sobie postawi na dachu domu. Panu prezydentowi namalujcie pod domem zakaz parkowania. Ucieszy się. Rowery przejeżdżające przez Karolinkę jakoś sobie do tej pory radziły bez tych czerwonych plam na jezdni. Ktoś jednak nie mógł zasnąć póki nie wydał publicznych pieniędzy na etaty malarzy, którzy tygodniami pracowali nad tym wiekopomnym dziełem. P.S. Arteks to w najlepszym przypadku pracownik UM. Styl pisania, urzędowe słownictwo, wręcz radość z przedłużenia kadencji. Kamuflować się też trzeba umieć. Może nawet z samej "czapy" UM. Ok. tylko niech się zwyczajnie przedstawi, chyba, że się wstydzi, że jest trollem władz miasta.

Lubię czytać komentarze na tematy transportowe w naszym mieście. Wszyscy się znają ;) Ale generalnie tym razem kompletnie nie rozumiem co tu komu przeszkadza.
1. Niektórzy piszą, że piesi i niepełnosprawni! będą mieli problemy z poruszaniem się - przecież ze zdjęć wynika, że to jest strefa zamieszkania... Douczcie się co ten znak oznacza.
2. Mieszkańcy pytają o kontrpasy, ale przecież ze zdjęć wynika, że tam ich nie robią, tylko nadal będzie strefa zamieszkania, tak jak wcześniej tylko z wymalowanymi miejscami do parkowania.
3. Niektórzy piszą, że przejeżdżają tam 3 samochody na dzień - tutaj ciekawy artykuł sprzed roku https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,rybnik-samochod-blokowal-jezdnie-straznicy-miejscy-niewzruszeni,wia5-3266-35381-2.html - jedno auto zablokowało jezdnię i wielki problem, czyli ruch chyba jednak jest większy.
4. Czekam na podobne zmiany na innych ulicach porządkujące parkowanie w centrum i najbliższej okolicy. Doskonałym przykładem jest ul. Szczęść Boże, Św. Antoniego, Mariańska, Wiejska. Ktoś powinien się tym wreszcie zająć.
5. @niuti masz rację, jeden wielki bełkot...

Arteks, czy miałeś już okazję jechać fragmentem Raciborskiej gdzie wymieniono kostkę na krzywy asfalt - i z ręką na sercu możesz podtrzymać że ten wydatek ma realne przełożenie na przyjemność z przejazdu. Szczerze, dla mnie na semislicku 26 nie odczuwam żadnej różnicy, a jak widzę jak faluje ten asfalt to mnie ściska...
Kiedy wyremontujecie odcinek chodnika od ronda do Reymonta, chociażby przy wykorzystaniu kostki którą ściągnęliście...

Marokanów, Stalmacha - czyli kiedy się spodziewać tam ekip? Z kim to było konsultowane? Na Marokanów jest znikomy ruch. Prawdą jest, że przejazd Zieloną i dalej Stalmacha to dobry skrót - ale niestety jedzie się pod prąd - ale załatwienie tego nie wymaga malowania niczego, wystarczy postawić cztery znaki na wjazdach. Z jednej strony chcesz walczyć z reklamami zaśmiecającymi miasto - a z drugiej strony upstrzysz miasto kolorowymi asfaltami, wysepkami.

Jeśli dalej szukasz sobie zajęcia: podjedź rano pod carefurr na gliwickiej i zastanów się skąd te samochody na parkingu i w jakimi drogami tam dotarły, podjedź pod kopalnię w chwałowicach i popatrz jak i gdzie rozjeżdżają się pracownicy i jakie to ma przełożenie np. na to co się dzieje a rondzie kamyczek. Głowisz się nad trzema rowerami które NIC nie zmienią - kto będzie chciał to pojedzie, i nie potrzebuje do tego Twoich ścieżek, a kogoś kto sam się nie przekona - nie zmusisz.

Kolejny raz przywołujesz Katowice. Które konkretnie kontrapasy masz na myśli, bo jeżdżę po Katowicach i jakoś na nie nie trafiłem. Co do zamykania ulic - tak, ograniczono prędkość na ulicach które w większości są wyłącznie dojazdowe i wyłącznie niektóre możesz wykorzystać jako realny skrót. Ale co Ty chcesz zamykać w Rybniku? Katowice mają co najmniej 3 drogi przelotowe... Najpierw coś wybuduj żeby się dało normalnie wydostać z tego miasta oraz sprawnie je przejechać z jednego końca na drugi - a później sobie ograniczaj.

Ktoś też pisał o Żorach - raczej dawno nie przejeżdżał przez to miasto...

Czytam sobie komentarze i odnoszę wrażenie, że chodzi głównie o to, iż osoby mieszkające na Karolince, które do tej przed posesjami urządzały sobie darmowy parking na drodze, nagle po utworzeniu strefy zamieszkania i ścieżek rowerowych, ten darmowy parking straciły. I chyba naiwnie sądziły, że UM w jakiś sposób drogi publiczne, ogólnodostępne, na ich życzenie zmieni w ich prywatne do "stawiania auta przed domem". No bo przecież skoro droga przebiega pod moją posesją to tak, jakby przecież była jej częścią. No a chodnik to już na pewno.

Dr Moriarty. A może Arteks? Komentuje władza, bo faktycznym mieszkańcom wisi co się dzieje w innej dzielnicy. Jak drogę PUBLICZNĄ i chodnik przed posesją trzeba odśnieżyć, to wtedy jest to kawałek do odśnieżenia przez właściciela. Jeżeli to takie straszne przestępstwo parkować przed własnym domem, to po co wyznaczono na tej PUBLICZNEJ ulicy miejsca do parkowania? Czyli jednak można parkować na PUBLICZNEJ drodze? Chodzi o to, że przyszedł planista, popatrzył gdzie akurat tego dnia jest więcej aut i tam sobie namalował kwadraciki. Wystarczyło jedno miejsce dla każdego. A nie trzy miejsca dla jednego i zero dla drugiego. Najśmieszniejsze jest to, że do tej pory sąsiedzi sami dogadywali się co do parkowania. Teraz to się dopiero zacznie jatka. :) Rządzi PO. Ale sposób rządzenia PIS. Trzeba wszystko i wszystkim regulować. Mówić jak dzieciom co, ile i jak mają robić. Rysować linijki, żeby się w drodze do sklepu nie zagubili. Gratuluję.

Eh widzę, że teraz nagle każdy jeździ tymi drogami i ocenia mieszkańców i ich uwagi. Mieszkam na Karolince ponad 20 lat, wychowałem się tu nikt nigdy nie miał problemu z tymi autami. przejazd był zawsze. mówicie o jezdni a tu nawet nie było wydzielonych pasów, ale ok. Dzieci bawiły się na ulicy, jeździły rowerami i każdy sobie spokojnie żył, więc skąd nagle ten ból dupy ze strony urzędu miasta i ludzi którzy nie mają nic wspólnego z tymi drogami?

Dzień dobry ponownie. Szanowni Państwo chyba zaszło jakieś nieporozumienie i pisałem niejasno. Mnie nie przeszkadzają wyznaczone( - wymalowane-) miejsca parkingowe, nie wadzi strefa zamieszkania (-znaki-), drogi rowerowe (-wymalowane-), pełno innych pionowych znaków i tablic (-słupki, znaki, tablice-)oraz oznaczenia/znaki zabudowane na jezdni. MNIE PO PROSTU ŻAL WYDANEJ KASY, bo to NIC nie zmieni w życiu społeczności Karolinki. Mam jeszcze w zanadrzu parę rzeczy tam oznaczonych, które są delikatnie mówiąc głupie i PRAKTYCZNIE nie do zrealizowania. Ale to sobie zostawiam na koniec. Mam również prośbę do wszystkich chcących komentować - przyjedźcie, obejrzyjcie i wydajcie opinię po zobaczeniu i "dotknięciu" tematu.

@Malgosia01_1 - mylisz się bo mi np. nie zwisa ani Karolinka ani Buzowice. Interesuje mnie rozwój całego miasta i zmiany wprowadzane wszędzie - a nie tylko w ścisłym centrum. Jest co raz więcej aut i przez to muszą być różnego rodzaju nowe rozwiązania dostosowane do dzisiejszych czasów, a nie epoki Webera czy Gomułki. @archipelag - zupełnie nie zrozumiałeś mojej intencji podania Katowic jako przykładu. Chodziło mi o to, że tam wygrał prezydent popierany przez PiS (na kolejną kadencję) mimo, że wprowadza o wiele bardziej radykalne zasady związane ze zrównoważonym transportem niż nasz bardzo stonowany Kuczera. A @ursus sugerował, że u nas ludzie głosowali przeciwko PiS więc dlatego wygrał Kuczera. Ja próbuję udowodnić, że pewne rozwiązania transportowe są uniwersalne i nie ważne z jakiej siły politycznej jest prezydent - są wprowadzane w życie. W Katowicach w centrum wprowadzono już strefę wolnego ruchu tempo, buduje się centra przesiadkowe, jest zamiar powiększenia strefy płatnego parkowania, zwężono niektóre ulice, zbudowano kontrapasy, wyłączono wiele ulic z ruchu samochodowego. A te szerokie arterie o których mówisz ułatwiły życie głównie przyjezdnym - dla mieszkańców Katowic są powodem do tego, że tak wielu mieszkańców Katowic ucieka z tego miasta. Hałas jaki powodują nie daje żyć ludziom w promieniu 1 km od A4 czy DTŚ. Jeśli jeździsz autostradami to nie widzisz kontrapasów - jeśli pojawisz się w centrum to przejedź się bardzo ważną dla centrum Katowic ul. Słowackiego - od niedawna jest tam kontrapas jak i na wielu innych ulicach centrum. Nie musisz się patrzeć na boki - patrz przed siebie. ;)

~Gruby21 Od Mariańskiej, Zajezdnej, Św. Antoniego to ty się odwal. Już na Piasta ludzie nie mają gdzie parkować przez durne kontrapasy.
Możesz napisać gdzie mają parkować mieszkańcy 240 mieszkań na ulicy Wyzwolenia. Najlepiej może żeby ludzie się wyprowadzili z tego chorego miasta, Smog jest też powodowany przez samochody które krążą w kółko żeby znaleźć miejsce do zaparkowania (ludzie wracają wieczorem z pracy i gdzie mają zaparkować).

~bikerek - Ludzie rowerami mają jeździć w Rybniku!!! Więc na co komu miejsca parkingowe.

@pprywatne - parking jaki powstaje dla 460 aut kosztuje 20 mln czyli jeden parking kosztuje więcej niż wszystkie prorowerowe inwestycje z ostatnich 4 lat... Poza tym komu ciągle brak nowych parkingów skoro w Rybniku jest ich od groma? Po 1989 roku powstało ich ponad 20. W tym samym czasie można powiedzieć, że powstały tylko 3 nowe parki... Więc po co takie moto-androny kiedy nadal mamy przesadną dominację miejsc parkingowych z socjalnymi cenami parkowania podczas gdy ludzie chcieliby więcej terenów zielonych.

@Arteks, po co ludziom parki, jak mają samochody i mogą jechać do lasu. Skąd Ty się w ogóle urwałeś???

@ursus - chodziło mi o jakieś zasady proporcji. Ja brałem pod uwagę tylko zwykłe parkingi które nie służą handlowi. Ale jeśli zszedłeś na sprawy marketów to pewnie powstało w naszym mieście w tym czasie ich ponad 50 więc proporcje z terenami parkowo-rekreacyjnymi są jeszcze bardziej jaskrawe. Odnośnie mojego wpisu związanego z Nowym Domusem to nie żałuję, że ta miastotwórcza inwestycja powstała. Ubolewam jedynie, że zamiast angażować się w dyskusje z jej przeciwnikami, którym pasowała ruina sklepu, betonowy byle jaki parking i krzaczory, nie udało mi się przekonać władz miasta do schowania tego obrzydliwego asfaltowego parkingu pod Kaufland, a z kolei w miejscu parkingu mógł być odtworzony piękny park. Mielibyśmy pełny kompromis i zadowolenie wszystkich. Niestety mieliśmy wtedy słabą osobę w urzędzie odpowiadającą za inwestycje, a z drugiej strony osoby które nie dopuszczały żadnego konsensusu. Rybnik uchodzi za zielone miasto, a wczorajsze sceny w Diagnozie zaskoczyły pewnie niejednego mieszkańca zielonych płuc Polski - jak bardzo u nas może być zielono nawet w okolicy hałd.
Ale parkingowo jesteśmy szalonym miastem. Żadne inne na Śląsku nie ma tak dużo miejsc parkingowych w centrum. Jesteśmy też całkowitym kuriozum jeśli chodzi o umożliwianie wjazdu autem do... środka parku jak to ma miejsce na Wiśniowcu. Może czasami brakuje miejsc parkingowych przy niektórych blokowych osiedlach lub zakładach pracy - ale w przypadku centrum miasta mamy totalne PRZEGIĘCIE i zakłócenie harmonii. Oby władze miasta oddając parking wielopoziomowy wzięły się za to.

@dr_Moriarty - odeszliśmy od tematu więc krótko. Osoba odpowiadająca za inwestycje po prostu nie znała się kompletnie na urbanistyce. Mając w ręku inwestora który chce wybudować mieszkania i sklepy - można to było zrobić w jakimś jednym reprezentacyjnym obiekcie, a auta schować w głąb nasypu. Z drugą stroną czyli mieszkańcami też nie szło prowadzić dialogu boci byli na nie i nie chcieli żadnej zmiany. Poza obrzydliwym parkingiem który nieco zniekształca całość - to całkiem estetyczna inwestycja. Widok z bloku? Przecież 90% domkowców w Rybniku nie patrzy nic innego niż domki i sobie "chwali". Jakość sklepów - to nie sprawa miasta. A teraz pytanie do ciebie - czy nowe władze miasta wyciągnęły jakieś wnioski z tego? Zupełnie nie! To co powstaje na Chabrowej lub na Kotucza - jest zdecydowanie mniej estetyczne i zdecydowanie bardziej szkodliwe.

@Malgosia01_1

"Wystarczyło postawić znak zakazu parkowania za wyjątkiem mieszkańców osiedla" - otóż nie ma takiej możliwości na drodze publicznej zgodnie z przepisami prawa i kodeksu drogowego. Droga publiczna to droga publiczna. Znaki tego rodzaju (tylko dla mieszkańców) możesz spotkać na terenach spółdzielczych lub terenach wspólnot mieszkaniowych. Próbowała Ci to powiedzieć rzecznik, próbowałem tłumaczyć ja. Niestety, widzę, że ciężko rozumujesz i zawsze będziesz wiedzieć swoje. Ja wiem, że to co miasto zrobiło może boleć i mnie pewnie też by bolało gdybym tam mieszkał. Mieliście darmowy parking na publicznej drodze, teraz już nie macie. Ale miasto zrobiło to zgodnie z prawem i tyle. Ma prawo robić z tymi drogami co mu się podoba w granicach prawa i tyle. A że Twoim zdaniem był tam mały ruch i miejsce dla rowerzystów - nikogo w UM to nie wzruszy. Próbujesz stawiać lokalne zwyczaje i przyzwyczajenia ponad kodeksy, regulaminy i przepisy prawa.

~dr_Moriarty przepisy? niech p. oficer najpierw przeczyta kodeks ruchu drogowego a potem stosuje. To co tam powstało zaprzecza kodeksowi dla ułatwienia polecam się zapoznać z definicją i interpretacją strefy zamieszkania.