Doświadczenie zawodowe najlepiej zdobyć we Włoszech!

Praktyki zagraniczne nie tylko wpisują się w realizację podstawy programowej w zakresie praktyk zawodowych dla techników informatyków i spedytorów, ale również pozwalają na rozwijanie wszystkich kompetencji kluczowych, tak istotnych w procesie uczenia się przez całe życie.

Uczniowie pracowali w firmach spedycyjnych: HDP, Lady Camelot i Angelini oraz firmie informatycznej prowadzonej przez Simonę D’Ambrosio. Bez względu na to, czy zajmowali się pakowaniem, zabezpieczaniem i transportem towaru, czy tworzyli strony internetowe sklepów jako webmasterzy, zgodnie twierdzą, że rozwinęli przede wszystkim umiejętności praktyczne, ale nie tylko. Okazało się, że należy wykazać się inicjatywnością i przedsiębiorczością, by wykonać określone w planie praktyk zadania. Nie bez znaczenia okazała się świadomość preferowanych stylów uczenia się oraz wiedza naukowo–techniczna. Rybniccy uczniowie wykazali się i tymi kompetencjami, co wielokrotnie podkreślali zagraniczni partnerzy projektowi – pracownicy biura Sistema Turismo w Rimini oraz pracodawcy.

Dużym plusem wyjazdu na praktyki zagraniczne jest poznanie i doświadczanie odmienności kulturowej przy jednoczesnym odnajdywaniu wspólnych korzeni i tożsamości. Uczestnicy mieli taką okazję i ochoczo z niej korzystali. Poznali kuchnię włoską, tradycje, a także historię Włoch i regionu Emilia Romania.

Pobyt każdej z grup rozpoczynała wycieczka po Rimini, prowadzona przez pracownika Sistema Turismo. Była to okazja do pierwszego spotkania z miastem Felliniego i zrozumienia fascynacji wąskimi uliczkami San Giuliano, mostem Tyberiusza czy budowlami związanymi ze słynną rodziną Malatestów. W propozycjach wycieczek nie mogło zabraknąć urokliwego San Marino z przepięknymi trzema wieżami oraz osławionej Wenecji, którą po przypłynięciu statkiem uczniowie mogli podziwiać oprowadzani przez profesjonalną przewodniczkę - Polkę mieszkającą w mieście gondoli od 20 lat. Apetyt na zwiedzanie rósł, więc oprócz wyjazdów weekendowych, opiekunowie proponowali bliższe, równie urokliwe miejsca, jak Ancona czy Santarcangelo di Romagna, w których można było podziwiać zamczyska, opactwa, a także najdziwniejsze muzea, jak np. Muzeum Guzików. Nie sposób pominąć wyjazdu, który dla wielu plasował się na szczycie rankingu atrakcji, czyli całodniowego pobytu
w jednym z największych parków rozrywki w Europie – Mirabilandii.

Miesiąc we Włoszech był wspaniałą przygodą, która pozwoliła na zdobycie wiedzy o sobie, swoich umiejętnościach i kompetencjach zawodowych.