Po 3 miesiącach sporów obie strony w końcu się dogadały. Firma Alpine Bau zadeklarowała, że przeprowadzi naprawę mostu. Jeśli zaś do prac dodatkowych trzeba będzie zatrudnić wykonawcę zastępczego, Alpine pokryje koszty tej operacji.
Choć w wydanym komunikacie na ten temat GDDKiA nie informuje o terminie oddania autostrady do użytku, to wcześniej mówiło się o tym, że prace dodatkowe na wiadukcie potrwają do sierpnia 2013 roku.
W związku z porozumieniem między GDDKiA a firmą Alpine Bau, nieaktualny staje się proponowany przez samorządowców scenariusz, aby doraźnie wybudować by-pass wiaduktu, który pozwoliłby na korzystanie z gotowej do użytku autostrady. - Odcinek autostrady A-1 Świerklany – Gorzyczki będzie oddany do ruchu jako całość – nie przewidujemy częściowego dopuszczania do ruchu – twierdzi Dorota Marzyńska-Kotas – rzeczniczka prasowa katowickiego oddziału GDDKiA.
Tagi: Alpine Bau, wiadukt w Mszanie, autostrada a1, autostrada, Dorota Marzyńska-Kotas, Dorota Marzyńska, GDDKiA
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Pojawił się nowy inwestor w Rybniku. Gdzie się buduje? Czym się zajmuje?
+80 / -7Zielone światło dla bloku gazowo–parowego w Rybniku. Jest decyzja o pozwoleniu na budowę
+55 / -19Miliardowa umowa na nowy tabor Kolei Śląskich. W cenie 26 nowoczesnych pociągów
+14 / -7Co dalej z CPK? "Infrastrukturę buduje się dla ludzi"
+25 / -28W rybnickim ZUS zgłoszonych ponad 20 tys. cudzoziemców. Na Śląsku pracuje ich blisko 100 tys.
+13 / -28Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2012-07-30
09:43:28
bardzo fajnie, jak widać dialog to podstawa
~trend 2012-07-30
12:56:39
czyli oznacza to że Alpine Bau przyznaje się do błędnie wykonanego zadania? Jak można budować coś i robić inaczej niż jest w projekcie???
~toomann 2012-07-30
16:09:20
trend: ALPINA wybudowała wszystko w 100% zgodnie z projektem. Od początku projekt był do d...., to GDDKiA popełniła błąd.
~truman20 2012-07-30
21:32:22
W sumie w dobie komputeryzacji, szybkiego przepływu informacji, idealnie skonstruowanego prawa, bardzo dobrych stosunków między wykonawcami i podwykonawcami ,to te 3 miesiące to termin błyskawiczny... Co za paranoja, co to w ogóle znaczy spór w takiej sytuacji??? Takie sprawy powinny być załatwiane z dnia na dzień a nie przekomarzanie się za pieniądze podatników. Chyba zacznę wierzyć w to, co Pan Motyczka mówił...