zamknij

Wiadomości

Dlaczego na rybnickich drogach giną piesi?

2013-12-10, Autor: 
Po tym jak przeciągu dwóch tygodni na pasach w naszym mieście zginęły dwie osoby, zadaliśmy policji pytanie dlaczego na rybnickich drogach jest tak niebezpiecznie. Zdaniem funkcjonariuszy problem nie tkwi w jakości rozwiązań drogowych a nadmiernej prędkości i nieuwadze kierowców.

Reklama

Ze statystyk policyjnych wynika, że w tym roku (do 3 grudnia) w Rybniku miały miejsce 66 zdarzenia drogowe z udziałem pieszych. Ponad połowa z nich, bo 37 zdarzyło na oznaczonym przejściu dla pieszych. Łącznie w tym roku ucierpiało 22 pieszych, w tym 15 na pasach.


W dwóch wypadkach piesi zginęli. Do pierwszego zdarzenia doszło 7 listopada, na skrzyżowaniu ulic Budowlanych i Dąbrówki. Mężczyzna kierujący fordem focusem jadąc od ulicy Raciborskiej na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił śmiertelnie 72-letnią kobietę.


Kolejne potrącenie ze skutkiem śmiertelnym miało miejsce w Chwałowicach na ulicy 1 Maja. Kierowca jadąc w kierunku centrum Rybnika, na pasach potrącił 54-latka.


Z policyjnych statystyk wynika, że ilość zdarzeń z udziałem pieszych rośnie. W 2012 roku funkcjonariusze odnotowali 62 tego typu zdarzenia, przy czym 23 na pasach.

Policjanci zajmujący się na co dzień bezpieczeństwem na drogach twierdzą, że większość wypadków z udziałem pieszych zdarza się z winy kierowców, którzy nieostrożnie przejeżdżają przez pasy. – Wrogiem pieszych jest z pewnością nadmierna prędkość pojazdów oraz nieuwaga kierowców. Jadąc o 10 km/h więcej niż pokazują znaki znacznie opóźniamy czas reakcji i wydłużamy drogę hamowania. Duże znaczenie mają również warunki pogodowe – mówi Ryszard Czepczor z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Zdarza się również, że kierowcy nie udzielają pierwszeństwa pieszym przy wjeździe na drogę podporządkowaną, a także na parkingach.

Zdarza się jednak, że i piesi nie są bez winy. – Ludzie nie mają często świadomości konsekwencji i tuż przed pojazdem wkraczają na przejście lub na jezdnię. Samochód nie ma wtedy żadnych możliwości wyhamowania. Poza tym, piesi bardzo często „wyskakują” zza stojącego autobusu czy przeszkody – wymienia policjant.


Ryszard Czepczor podkreśla, że zdarzenia na pasach nie są powodem złego oznakowania i oświetlenia przejść. Jak twierdzi, wszystkie przejścia w naszym mieście są oznakowane poprawnie. – Staramy się poprawiać bezpieczeństwo na pasach poprzez umieszczanie odblasków i migających świateł ostrzegawczych, nie jest jednak konieczne i możliwe w każdym miejscu. Podobnie jak nie wszędzie można umieścić sygnalizację świetlną – komentuje policjant. Działaniem na rzecz poprawy bezpieczeństwa pieszych są też przejścia w pobliżu rond, co wymusza na kierowcy zmniejszenie prędkości i większą uwagę. W przyszłości zostanie też zwiększone oświetlenie na ulicy 1 Maja w Chwałowicach, gdzie zginął 54-latek.

Według policjantów, wszystkie te środki poprawiające bezpieczeństwo nie wystarczą, jeśli ludzie – piesi i kierowcy, nie będą rozważni. – Gdyby każdy kierowca prowadził pojazd zgodnie z przepisami i z należytą uwagą, a wszyscy piesi nie wchodzili nagle na przejścia bądź nie przebiegali bezmyślnie przez jezdnię, to nigdzie nie dochodziłoby do wypadku – podsumowuje Ryszard Czepczor.

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (31):
  • ~bere2 2013-12-10
    10:14:38

    35 0

    Na na ulicy 1 Maja w Chwałowicach, gdzie zginął 54-latek od dłuższego czasu nie działają lampy uliczne, jak i z lewej tak i z prawej centralnie przy tym przejściu. Oczywiście problem był zgłaszany nawet do centrum kryzysowego ale każdy to ma głęboko w (_!_) i jest tam też ciemno jak w (_!_). W tym przypadku nie winiłbym kierowców bo tam naprawdę nic nie widać a ludziska przeważnie chodzą ubrani na czarno co powoduje że są mało zauważalni. Mam nadzieję że komentarz ten przeczyta jakaś osoba która będzie miała wpływ na to aby poruszyć temat tego oświetlenia.

  • ~adamn 2013-12-10
    10:23:26

    8 0

    Nikt tego nie zauważy bo portal ten jest jaki jest i działa jak działa. Ważnych problemów w tym mieście się nie zauważa. A poza tym to czy światła są czy ich nie ma zarządcy mają właśnie w (_!_). Jest tyle ciekawych informacji w mieście a na tym portalu ich nie ma to pytam się czy są tu jacyś dziennikarze czy korzystacie tylko z tego co PAP napisze?

  • ~tomek325i 2013-12-10
    10:28:58

    20 0

    "...problem nie tkwi w jakości rozwiązań drogowych a nadmiernej prędkości i nieuwadze kierowców..." a dlaczego nikt nie zauważa jak chodzą piesi i w co są ubrani? Niech każdy z Nas sobie zwróci uwagę na osoby przechodzące przez pasy - 90% z nich ma czarne kurtki a 98% nie ma odblasków. Łącząc to z mokrą drogą od której odbija się światło i dorzucając noc - pieszy przestaje być świętą krową. Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na reklamę w TV która pokazuje że 10km/h mniej ratuje życie... Pan który ginie w tym wypadku wszedł na pasy nie zwracając uwagi na to czy nadjeżdża samochód - ale oczywiście w całej akcji najważniejsze jest 10 mniej - które w przypadku świętych krów i tak nie działa. Jestem pewien że w 50% wypadków w których giną piesi to są oni sobie sami winni...

  • ~minowa 2013-12-10
    10:52:05

    12 0

    Kierowcy są uczeni przepisów na kursie prawa jazdy. A kto uczy pieszych ? NIKT ! A są 4 paragrafy w kodeksie na temat ruchu pieszych. W dodatku, jazda szybsza o 10km/h, czyli ok. 3m/s nie wydłuża czasu reakcji kierowcy, bo jest zawsze taki sam i wynosi 0,5-1,0 sekundy, jedynie miejsce rozpoczęcia hamowania jest położone dalej o ok.1,5-3m no i droga hamowania dłuższa.

  • ~THE Bill 2013-12-10
    11:27:11

    4 0

    Akurat co do niedziałających lamp sie nie zgodzę. Dzwoniłem co prawda dwukrotnie do UM, ale lampy naprawili na rondzie Żorska koło Tesco kiedy nieświeciły. Problem w tym, że ludzie myślą "inny to zgłosi" i tak przez wiele dni nic się z tym nie dzieje. Więc skąd mają wiedzieć co naprawić jak nikt o awarii nie alarmuje? A co do prędkości, o której mówią nasi policjanci. W ostatnich dniach stwierdzam, że kierowcy jeżdżą aż nadto ostrożnie. Winni są w głownej mierze piesi! Proszę panów policjantów o ustawienie sie koło sądu, albo na pl. Wolności i wlepienie kilku mandatów tym, którzy wciskają się centralnie pod zderzak!! Niektórzy nawet się nie oglądają tylko wchodza na drogę i kierowca musi zdążyć. Nie ma, że się zagapisz, spoglądasz w tym czasie akurat w lusterko. Ty masz go widzieć i koniec! A potem kto winny?

  • ~ 2013-12-10
    11:27:47

    12 0

    Prawda jest taka, że większość pieszych to są święte krowy. Jak widzą pasy to uważają, że im się wszystko należy podczas przejścia przez zeberkę. Fakt faktem, kierowcy dosyć często jadą z prędkością większą niż są do tego warunki. Tylko, że finał tego jest taki, że kierowca samochodu będzie miał problemy moralno-prawno-finansowe a to pieszy może został kaleką do końca życia bądź stracić życie. Samochód to nie zabawka ważąca 2kg tylko "wielka krowa" od 1000kg w górę i nie jest tak łatwo go zatrzymać. Nie chcę tu usprawiedliwiać ludzi jeżdzących samochodami, ale od wzmożonej uwagi jeszcze nikogo głowa nie bolała.

  • ~f111 2013-12-10
    11:34:56

    0 11

    Wielu kierowców narzeka na pieszych, ale to kierowca ma obowiązek znać kodeks drogowy i uprawnienia do poruszania się po drogach wydane po nauce jazdy. Pieszy nie musi takich uprawnień posiadać, wiec prosty wniosek nie każdy pieszy będzie znał kodeks drogowy. A ten w Art. 26. 1. Mówi, że ”KIERUJĄCY POJAZDEM, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest OBOWIĄZANY zachować szczególną ostrożność i USTĄPIĆ pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu”. Więc nie bardo rozumiem skąd te wszystkie utyskiwania i narzekania jak to na nas kierowcach leży OBOWIĄZEK zachowania należytej ostrożności, co za tym idzie prędkości by się zatrzymać na czas.Napewno wytknie mi ktoś, że są w kodeksie artykuły o ruchu pieszych, ale jak wspomniałem, to nie pieszy posiada uprawnienia do poruszania się po drogach.

  • ~Arteks 2013-12-10
    11:46:50

    0 8

    Jeśli pieszy idzie nieoświetlonym poboczem ubrany na czarno lub wbiega na jezdnię w miejscu nieuprawnionym - to prawie na pewno on sam sobie jest winien. Jeśli jednak do wypadku dochodzi na pasach to wina kierowcy jest bezdyskusyjna! I tu naprawdę nie czadźcie o jakieś widoczności czy czymś takim bo wszystkie pasy są oświetlone, oznaczone znakami, czasami materiałami odbłyskowymi. Jeśli ktoś ma problemy z wzrokiem - nie powinien siadać za kierownicę, a już na pewno po zmroku. Na Budowlanych gdzie zginęła starsza kobieta kilka tygodni jest 40 km/h. Gdyby kierowcy jeździliby tam z taką prędkością - nikt by nie zginął, a co najwyżej doznał złamania kończyn i ogólnych potłuczeń. Ale niestety spora część kierowców za kierownicą w Polsce to jacyś głupi ignoranci którzyi lekceważą jakiekolwiek przepisy myśląc, że jak jadą szybciej to są panami szos. Ci kierowcy którzy zabili osoby na przejściach dla pieszych poza problemami z sumieniem, nie wywiną się przed wymiarem sprawiedliwości.

  • ~Afordancja 2013-12-10
    11:47:45

    12 0

    @~f111 zaraz, zaraz z Twojej wypowiedzi wynika, ze jeżeli na jezdnie wtargnie ktoś kto posiada prawo jazdy (czyli powinien znać przepisy o ruchu drogowym) to powinien być inaczej karany niż ten kto tych przepisów nie zna...hm..to co z zasada, ze nie znajomość prawa nie zwalnia nikogo z jego przestrzegania (i zarazem ponoszenia konsekwencji )

  • ~Afordancja 2013-12-10
    11:52:26

    7 0

    @~f111 PS.
    Ponadto napisałeś "zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest OBOWIĄZANY zachować szczególną ostrożność i USTĄPIĆ pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu”"
    A ja dla równowagi napisze (bo komuś możne wydawać się, ze ma pierwszeństwo jak wchodzi na pasy). ""zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest OBOWIĄZANY zachować szczególną ostrożność i USTĄPIĆ pierwszeństwa pieszemu ZNAJDUJĄCEMU się NA PRZEJŚCIU”". O zachowaniu ostrożności i wtargnięciu na jezdnie przez pieszych pominę.

  • ~auralfloat 2013-12-10
    12:59:35

    0 10

    Winę ponoszą kierowcy - niedostosowanie prędkości do warunków (noc, deszcz, etc.), brak uwagi. Dodatkowo władze ponoszą winę - zobaczmy jak wyglądają przejścia dla pieszych w Polsce. Często po prostu nie są widoczne, w ogóle nie oświetlone, same pasy są niewidoczne, a nawet otoczenie wokół pasów. I tak bywa nawet w centrach miast. Najmniejszą winę ponoszą piesi - nagłe wtargnięcie pod samochód nie kończy się śmiertelnie - bo pieszy znajduje się nie w środku szerokości pojazdu tylko z jego boku. Należy zmienić prawo i wprowadzić surowsze kary dla kierowców, a jak nie to pałować i na roboty do kamieniołomu. Tutaj nie może być żadnych kompromisów.

  • ~minowa 2013-12-10
    13:04:12

    4 0

    Kodeks nie rozgranicza zachowania pieszych przy przechodzeniu przez jezdnię: bez pasów, przez jezdnię po pasach i przez jezdnię po pasach przy zielonym świetle. Pieszy ma zachować uwagę i patrzeć, czy nie nadjeżdża pojazd W KAZDEJ Z TYCH TRZECH SYTUACJI. Kierowca oczywiście też ma zachować ostrożność. Kodeks tak jest zredagowany, że w większości sytuacji na styku dwóch uczestników ruchu jest "podwójne zabezpieczenie". Nawet jak jeden uczestnik ruchu popełni błąd to jeszcze nie powinno dojść do wypadku. Dopiero błedy obu powodują wypadek. Zatem najczęściej winien jest zarówno kierowca jak i pieszy.

  • ~Afordancja 2013-12-10
    13:13:26

    6 0

    @~auralfloat wow, jak czytam takie "genialne" myśli jak "nagłe wtargnięcie pod samochód nie kończy się śmiertelnie - bo pieszy znajduje się nie w środku szerokości pojazdu tylko z jego boku." To nie dziwie się, ze jest tyle wypadków. Zawsze możesz spotkać takiego "geniusza" i po stronie pieszego jak i kierowcy.

  • ~f111 2013-12-10
    13:35:27

    0 6

    @~Afordancja oczywiście, że nie powinien być inaczej karany, bo zna kodeks drogowy, a nieznający go nie jest zwolniony z jego przestrzegania (i zarazem ponoszenia konsekwencji).Chodziło mi o to, że wielu kierowców wręcz całą winę zrzuca na pieszych „święte Krowy”. Nie zapominajmy, że wysiadając zamykając drzwi swego auta stajemy się pieszymi tymi „świętymi krowami”. Uprościć całą sprawę do stwierdzenia, że ja siedzę w aucie i mi nic się nie stanie tylko pieszemu, niech to on uważa ,to chyba jest jednak coś nie tak z myśleniem. To ostatnie zdanie to nie przytyk do Ciebie.

  • ~cezar2009 2013-12-10
    13:40:58

    4 0

    Przejście dla pieszych na skrzyżowaniu Chabrowej i Dąbrówki jest źle oświetlone a pasy wytarte. Gdyby wszystkie przejścia były oznakowane i oświetlone jak przy szkole podstawowej nr 6 wypadków byłoby mniej. Niejednokrotnie przejścia dla pieszych w Rybniku są oświetlone w ten sposób, że oświetlają teren przed lub za pasami a samo przejście to czarna dziura. Może rybnicka "Drogówka" zrobi sobie przegląd przejść dla pieszych i opisze to w jakimś ogólnodostępnym materiale.

  • ~Afordancja 2013-12-10
    14:01:17

    3 0

    @~f111 A z tym się zgadzam, ludzie przeginają w każdą stronę, jedni tylko "to piesi, to piesi są frajerami", a druga strona, jak widać nieco wyżej, ze to kierowcy, no bo jak wtargnie pieszy to nie jest wypadek śmiertelny. A prawda jest taka, ze frajerować wśród kierowców i pieszych musi być podobna ilość bo to są te same osoby. (No dobra niektórzy piesi nie są kierowcami). Tyle, ze kierowca ma się trudniej wybronić i zarazem ma lepsza okazje bycie frajerem, no bo właśnie on jest panem i władcą szos, i w "starciu" z pieszym on wygrywa.

  • ~ 2013-12-10
    15:25:24

    2 0

    "zadaliśmy policji pytanie dlaczego na rybnickich drogach jest tak niebezpiecznie..."
    - Policja jest od pilnowania porządku i ustalania okoliczności wypadków, ale fachowcami od bezpieczeństwa ruchu drogowego już niekoniecznie.
    "... Zdaniem funkcjonariuszy problem nie tkwi w jakości rozwiązań drogowych..."
    - przejście dla pieszych Żorska obok Tesco - przejście słabo widoczne, oślepiające reklamy w Media Marktu jadąc w kierunku centrum,
    - odcinek ulicy prostej od K. Miarki do ronda Żorskiego - niespójne oznakowanie poziome z pionowym (chyba że już poprawione), bardzo częste zajeżdżanie drogi jadącym prawym pasem przez skręcających w prawo z lewego pasa (dla niedoinformowanych - prawy pas służy nie tylko do wjazdu na stację Lotos),
    - odcinek ulicy Żorskiej od ul. Ligockiej do ul. Sygnały - pasy do wyprzedzania ok. 400m za rondem (wolniejsze pojazdy już jadą z maksymalną dopuszczalną prędkością), jak w takim razie bezpiecznie (zgodnie z przepisami) korzystać z tych dodatkowych pasów,
    - przejście dla pieszych Żorska Sygnały - likwidacja sygnalizacji świetlnej przy okazji remontu drogi, to chyba nie służy poprawie bezpieczeństwa.
    To tylko jeden odcinek drogi, ale takich przykładów jest w Rybniku (i w całej Polsce) bardzo wiele. Może na opisanym odcinku nie dochodziło do tragicznych wypadków, ale jak ktoś zginie to jest już zbyt późno na poprawę bezpieczeństwa.

  • ~thomas_k7 2013-12-10
    15:29:21

    0 7

    Nie będę wdawał się w bezsensowną polemikę z "internetowymi hejterami", jednak zadam Wam jedno pytanie. Ciągle tylko gadacie głupoty o tym, że pieszy chodzi ubrany na czarno, że nie ma odblasków.
    Proszę o wskazanie podstawy prawnej, która mówi, że pieszy powinien ubierać się na oczojebny kolor i posiadać odblaski przechodząc przez jezdnię.
    Ja takiej nie znam. Wy pewnie też nie. Niektórzy piszą takie bzdury, że czytać się tego nie da.
    @ mionowa - w kolejnym temacie pokazujesz jak mało wiesz. Próbujesz zwalić winę na pieszych. Owszem, są tacy, którzy wchodzą na przejście nie rozglądając się, ale zgodnie z tym co napisałeś - kierowca zbliżając się do przejścia powinien zwolnić i zachować ostrożność.

    Jeżeli tak przeszkadza Wam ubieranie się na czarno - pismo na Wiejską, zbierajcie podpisy i próbujcie zmienić Prawo o Ruchu Drogowym. Powodzenia.

  • ~auralfloat 2013-12-10
    15:44:06

    2 0

    ~Afordancja, oczywiście prędkość ma tu znaczenie. Różnica między 40km/h a 70 jest znacząca i skutki są różne.
    Wspomniane tu przejście Chabrowa-Dąbrówki przez ul. Budowlanych: w przeciągu 1,5 roku 4 potrącenia na pasach (2 przy tesco, jedno z nich widziałem na własne oczy- kobieta schodziła z pasów, potrącona przez zagadanych roboli jadących starym transitem), 2 pozostałe na przejściu przy przystankach - z czego jedno śmiertelne, a wcześniejsze - kobieta potrącona 2,5 m-ca temu do dziś w śpiączce. Sprawca nie zachował należytej ostrożności i co istotne - przekroczył dopuszczalną prędkość. Dodam, że schodziła z pasów i do chodnika jej zostały 2 kroki. I teraz pytanie za 100punktów do ciebie - która z pieszych osób wtargnęła na pasy?

  • ~Lider 2013-12-10
    17:14:44

    1 0

    bere2 - racja przejście przy ul 1 Maja w miejscu wypadku brak oświetlenia zarówno z lewej jak i z prawej strony, a tam są dwa przejścia w odległości ok 50m. Przejeżdżając tam wczoraj w godzinach rannych (juz było w miarę jasno) naprawdę trzeba uważać bo widoczność jest fatalna.

  • ~Don C. 2013-12-10
    17:43:28

    4 0

    Moje zdanie jest takie że 80-90% winni są piesi.I tyle w temacie.

  • ~ 2013-12-10
    18:13:06

    0 5

    Rzygać mi sie chce jak czytam komentarze znawcow przepisow ruchu drogowego pewnie za dwudziestym razem prawko zdane a chce eksperta zgrywac .#mimowa# jedziesz 50 km/h zaówarzasz pszeszkode 1s to reakcja w tym momecie przejedziesz 15 m ciszkasz hamulec 12,5m zajmnie ci droga hamowanie czyli 27,50m przy 60 km/h jest 36m wiec 10 km/h to jest duza roznica ekspercie!!!!!!!

  • ~minowa 2013-12-10
    19:20:55

    3 0

    rostek1978 masz kłopoty ze zrozumieniem tekstu. Ja napisałem, że przy róznicy 10km/h=3m/s i przy czasie reakcji 1s jest rozpoczęcie hamowania o 3m dalej. W dodatku droga hamowania jest oczywiście dłuższa, co wykazałeś. I to jest OK w przeciwieństwie do twojej ortografii.

  • ~czeski1 2013-12-10
    22:27:53

    3 0

    jako EKSPERT dam dobrą radę na poruszany temat. 1. Po pierwsze należy surowo ZAKAZAĆ puszczania reklam policjanta, który (pod przykrywką 10 km/h robi dużą różnicę) - nakłania pieszniaków do wtargnięcia na jezdnię. Zauważcie, że pieszniacy w jego reklamach nawet nie stosują przedszkolnej zasady :SPOJRZ w lewo,prawo,lewio i dopiero IDŹ. Ten (niby) ekspert nakłania wręcz do wbiegania przed pędzący samochód by przetestować wytrzymałość psychiczną kierujących. 2. Po drugie - należy bezwzględnie zmusić pieszych (Policją) by nigdy NIE wchodzili na drogę - gdzie są goścmi. Jako gość pieszniak musi się dostosować do obyczajów gospodarza którym jest kierowca. Przypominam, iż drogi są zbudowane z podatków KIEROWCÓW a nie pieszniaków. Jeżeli tak to piesznik - jest tylko tolerowany na drodze, bo należy ona do kierowców. A jezeli tak to najlepiej, jak pieszniak nie będzie właził na drogę - ma przecież chodnik, ścieżki itp. Problemrozwiązany.

  • ~bgm_cars 2013-12-10
    22:58:24

    5 1

    większość wypadków wynika z idiotycznego zachowania kierowców którzy widząc pieszego zbliżającego się do przejścia przyspieszają by przypadkiem nie musieć hamować i przepuścić pieszego. Oczywiście wtargnięcia przez nieuwagę pieszego oraz wymuszenia pierwszeństwa na pieszym przez kierowcę spowodowane zagapieniem się też się trafiają , ale odpowiedzcie sobie kierowcy sami ile razy przyspieszaliście widząc pieszego dwa trzy metry od pasów .
    Żeby nie było posądzania o stronniczość jestem kierowcą i robię dziennie po centrum Rybnika kilkanaście kilometrów .
    Od dłuższego czasu widząc pieszego zwalniam automatycznie i naprawdę korona mi z głowy nie spadła

  • ~Afordancja 2013-12-11
    12:56:36

    3 0

    @~thomas_k7 Może nie przeczytałem dokładnie, ale ktoś twierdził, ze jest taki przepis? Podobnie ktoś pisał o patrzeniu lewo,prawo... czy jest na to jakaś podstawa prawna? Odpowiem tak, oprócz podstawy prawnej jest jeszcze takie coś(może słyszałeś) rozsadek. I jeśli chodzi o ubieranie się całkowicie na czarno to nie chodzi o to żeby tego zakazać bo to bez sensu, chodzi o to aby taki osobnik miał świadomość, ze jego widoczność jest bardziej ograniczona i w związku z tym wykazał się większa uwaga, a nie chciał np. na sile udowodnić, ze ma pierwszeństwo na przejściu. (Oczywiście może łatwo udowodnić i wina będzie kierowcy. Ja osobiście dalej apeluje do rowerzystów, aby mieli chociaż te lampy włączone(mowie o nocy). Ostatnio takiego uratowało tylko to, ze stwierdziłem, ze nie będę wjeżdżał na rondo, bo z lewej strony agresywnie ruszył, a ze nawierzchnia była mokra, to stwierdziłem, ze nie będę "boksował" i dam mu "przejechać". I w tym momencie zauważyłem, ze na rondzie już przede mną "myka" sobie rowerzysta totalnie bez niczego, ani odblasków ani świateł czy to z przodu czy z tylu i ubrany kompletnie na czarno, a ze była noc, deszcz i światła samochodów to gościa nie było kompletnie widać. I ja się pytam gdzie ten człowiek ma mozg? Tylko nie mów, ze to jego życie. Bo to tez moje życie może być w zagrożeniu, a tego nie lobię ;)

  • ~Afordancja 2013-12-11
    13:08:35

    3 0

    @~auralfloat hm..co Ty chciałeś tym udowodnić?Bo nie bardzo rozumiem. Przecież nawet w artykule jest napisane, ze w większości wypadków na pasach winę, ponoszą kierowcy to oczywiste. Co nie zmienia, faktu ze wtargnięcia istnieją, wierz mi na słowo ;) Juz tylko mi w tym roku zdarzyły się z tego co pamiętam chyba z 3 no 4 (bo raz rowerzysta na pasach sobie szybko przejechał), w tym jedno kobieta z dziećmi, zero zatrzymania, (już nie mowie nawet o spojrzeniu w prawo i lewo) no dobra była zamyślona, ale co z tego. Innym razem pusta jezdnia, tylko ja jadę(za mną tez nikogo nie ma), goście(banda wyrostków) powoli dochodzą do pasów i co? I udowadniają, ze "maja pierwszeństwo", wbijają się na pasy, z duma parząc jak hamuje. Gdyby nie to, ze bylem przygotowany na taka sytuacje no i jednak po mieście nie jeżdżę szybko to "spokojnie" wyhamowałem, jednak nie chce mi się wierzyć, ze oni to tak dobrze oszacowali.

  • ~auralfloat 2013-12-12
    09:43:34

    0 1

    ~Afordancja
    Niczego nie chciałem udowadniać, bo to samo mówi przez się. Istnieją wtargnięcia na pasy i właśnie kierowcy powinni mieć to w swojej świadomości i zwalniać przed pasami. Widząc człowieka czekającego przed pasami zawsze się zatrzymuję. W końcu sam jestem pieszym. Z racji tego jednak, że Polska jest dziczą, taką Albanią Europy to potrącenia na pasach będą się zdarzały...

  • ~Afordancja 2013-12-13
    10:30:40

    2 0

    @~auralfloat Tak samo jak istnieją szaleni kierowcy i piesi powinni mieć to na uwadze i zachować szczególną ostrożność przed wejściem na pasy, nieprawdaż?

  • ~hardmark 2013-12-16
    10:16:47

    0 0

    Tak - kierowcy jeszczą za szybko ,rozmawiaja przez telefony.Ale piesi wchodza na przejścia bez sprawdzania, noszą na uszach słuchawki "budowlane" (takie wielkie),rozmawiaja przez telefony,a w nocy nie noszą elementów odblaskowych.

  • ~aniamitrega 2014-01-05
    20:01:12

    0 1

    odpowiedź jest prosta, bo kierowcy nie potrafią jeździć, a szczególnie Ci z Wodzisławia. Widzieliście w RYbniku auto jadące pod prąd na rondzie. Ja widziałam. Godzina 18.15 sierpień, rejestracja SWD.... na kolejnym rondzie jechał już normalnie jednak wcześniej jakoś w lewo... hmmmm

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4894