Dlaczego na liście PiS nie ma Grzegorza Janika?

Jak to tak?
Zmodernizowaliśmy Elektrownie i elektrociepłownię i poleciałem na aut?

Czyniona przez PIS siłowa, pospieszna, rewolucyjna próba zmiany elit - politycznych, kulturalnych, sędziowskich - często kończy się promocją miernot, oportunistów albo kanalii.
A czy PiS ma kogoś innego w swoich zasobach kadrowych? Gdzie nie spojrzeć, tam łachudry gotowe zrobić wszystko dla swoich panów.
Problem polega na tym, że szeregi PIS, to głównie tacy ludzie. To też świadczy o przebiegłości prezesa. Otoczyć się ludźmi, którzy poza partią nie osiągnęliby wiele, więc do końca życia będą wdzięczni za to, że dzięki prezesowi mogą dziś czuć się "kimś".
Hasło "wymiany elit" to hasło rewolucji bolszewickiej.
Kaczyński nie ukrywał w jednym z wywiadów, że merytoryczne kryteria doboru kadr jakie (rzekomo) stosowano w latach 2005-2007 nie sprawdziły się. Należy zatem zastosować kryteria moralne. No i zastosował.
To nie była próba zmiany elit. To była próba zgarnięcia władzy absolutnej.
Jedną z pierwszych decyzji nowej władzy to było zniesienie konkursów na stanowiska kierownicze w służbie cywilnej. Kadry PiS-u są tak nędzne, że nie są w stanie wygrać. Ba nawet pewnie nie spełniają wymogów wstępnych. A parcie na stołki było potężne.
To widać po sędziach którzy poszli do MS, do izby dyscyp. SN, do TK. Najgorszy szlam i dno.
Właśnie po to zmienia się na miernoty, aby można było nimi łatwo sterować. W sytuacji kryzysowej zaś poświęcić jako kozły ofiarne. Miernoty wiedzą, że nimi są i poddaństwo jest jedyną szansą awansu. I kółko się zamyka.
Kaczyński prezes PIS w wywiadzie dla wPolityce.pl: „Polska będzie jak Turcja. Ale najpierw zmiana władz i elit. (...) Trzeba czynić wszystko, by Polska była tym, czym jest dziś Turcja. O niej mówi się, że to poważne państwo. (...) ten rodzaj wielkości jest do zdobycia, ale wymaga to najpierw zmiany władzy, a potem przebudowy polskich elit. (...) Trzeba wymienić w Polsce elity, bo obecne nie są w stanie spełnić wymogów, które są konieczne do prowadzenia polityki, o której mówię".
Jest też siłowa pospieszna, rewolucyjna wymiana elit FINANSOWYCH. Około 100 mln zł rozdane swoim w ciągu kadencji. I apetyt na kolejne setki milionów. Ci ludzie w sektorze prywatnym wcześniej NIE ISTNIELI, co świadczy o ich "zdolnościach”. 95 mln zł zarobili ludzie PiS w 14 spółkach z udziałem państwa. Rekordzista – 6,9 mln zł, którym jest Michał Krupiński (były prezes PZU, prezes Pekao).

Jak dodaje nasz rozmówca Bolesław Piecha, poseł Grzegorz Janik został NEGATYWNIE ZWERYFIKOWANY przez komitet polityczny PiS w Warszawie. Czyżby miernota nad miernotami?!!!

do sympatykrybnika - takie polecenie wklejania teksów dostałeś z POlit biura. Przecież sam tego nie wymyśliłeś. Typowy pełowski hejter. A w poprzedniej wiadomości jest to samo.

Negatywnie zweryfikowany powinien zostać Jarosław Aleksander Kaczyński. Reszta się nie liczy. Chociaż głosując na resztę głosujesz na JAK-a więc jeżeli też uważasz, że JAK powinien odejść nie głosuj na kandydatów PiS zarówno do Sejmu jak i do Senatu. Amen

~zak – czego nie możesz zrozumieć w sprawie weryfikacji G Janika. Przecież to B. Piecha powiedział: „poseł został negatywnie zweryfikowany przez komitet polityczny PiS w Warszawie”.
A określając się co jest dobre, to powiem KAŻDY, TYLKO NIE PIS.
Żadnej posady nie stracę, jak już kiedyś napisałem jestem tylko emerytem jeżdżącym na rowerze i niecierpiącym rybnickiego smogu. Pozdrawiam.

Jak dodaje nasz rozmówca, poseł został negatywnie zweryfikowany przez komitet polityczny PiS w Warszawie. ble ,ble, ble...

Czyli nie dość gorliwie klepał formułki przekazów dnia. Jak to skromnie powiedziała miss pawłowicz. Tu nie liczy się indywidualność. Ale trzeba grać w drużynie.... Czyli trzeba być miernym , ale wiernym.
Trochę poseł w moich oczach tu zyskał

Grzesiu!
Cało Smolno (prawie) mo nadzieja, żeś w tym sejmie był skuli kasy, a niy przekonań. Wróć na łono ojczyzny - przyjmie Cie.

Niegłupi Adam Hofman napisał na Twitterze:
"Patrząc z boku i z doswiadczenia: Zbigniew Ziobro i całą jego ekipa pokazał że wie, jak wygląda współczesne pole walki. Dla JK tylko tacy zawodnicy się liczą. Oczywiście ktoś popełnił błąd, że tego nie outsorcował w całości i się wydało. Ludzie nie powinni widzieć jak się robi parówki".
Dla przypomnienia Adam Hofman to były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, obecnie współwłaściciel agencji public relations.

~Woziwoda – w moim wpisie wcale nie chodziło mi o Hofmana. Zgadzam się z Twoją oceną tej osoby. Istotą mego wpisu było to aby pokazać ten ciąg technologiczny uprawniania hejtu w MS. PIS nie potępia tego lecz nie może znieść że to się wydało ("ktoś popełnił BŁĄD, że tego nie outsorcował w całości i się WYDAŁO. Ludzie nie powinni widzieć jak się robi parówki").
Najpierw wybucha afera, potem poświęca się kozła ofiarnego, następnie „zakrywa” się aferę uderzeniem prokuratury, służb i prawicowych mediów w opozycję, a także jakimś kolejnym finansowym „darem władzy dla ludu”. OSTATNIM ETAPEM JEST DECYZJA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO O KONTYNUOWANIU PATOLOGII, która najczęściej nie jest żadnym „wypadkiem przy pracy”, ale samą „pracą”, wynika z metody politycznej Kaczyńskiego, stoi u samych podstaw PiS-owskiego modelu rządzenia.

~sympatykrybnika. Pytanie-kto powiedział, że "Teraz paliwo może być po 7 pln"? Proszę o krótką odpowiedź, a nie jakieś inne wyliczanki przedrukowywane zgodnie z zaleceniami.

@Trop leminga
"Dlaczego administrator puszcza takie wpisy, pełne wulgaryzmów i chamstwa (chodzi o wpisy "barakuda "). Dla przypomnienia: Art. 141 k.w. Publiczne używanie wulgaryzmów Art. 141. Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany. "

Emilce też wysłałeś??? ;-)