Czytelnik: po Rybniku „walają się” hulajnogi. Miasto pracuje nad specjalnymi strefami

Hulajnogi stoją gdzie popadnie. To się zmieni?

Nie tak dawno opisywaliśmy przypadek, który miał miejsce na rybnickim rynku. Mieszkaniec Knurowa zaczął kopać i przewracać elektryczne hulajnogi »Wyżył się na hulajnogach. Wszystko nagrała kamera (wideo)«

Wandalizmu nie można tolerować, ale jak się okazuje – sami kierowcy hulajnóg też mają swoje za uszami. Zwrócił na to uwagę nasz Czytelnik (imię i nazwisko znane redakcji).

Tak w temacie hulajnóg walających się po Rybniku - te ze zdjęcia stoją tak od rana. Trudno winić miasto czy usługodawcę, ale puszczając oko, nie powinno dziwić święte oburzenie, że ludziom one zawadzają. Te tutaj akurat stoją na chodniku przy przejściu przez ul. Zebrzydowicką na wysokości przystanku Dąbrówki. W mojej okolicy (Maroko-Nowiny) to dość częsty widok, odkąd pojawiły się po zimie – pisze.

Temat jest dobrze znany w rybnickim magistracie. Łukasz Karbowiński - rybnicki oficer rowerowy zwraca uwagę, że 20 maja 2021 weszły w życie nowe przepisy dotyczące korzystania z hulajnóg.

Nowe przepisy wprowadzają obowiązek pozostawienia m.in. hulajnogi elektrycznej na chodniku w przeznaczonym do tego miejscu (wyznaczonym przez zarządcę drogi). W przypadku braku takiego miejsca, pozostawienie pojazdu na chodniku będzie możliwe tylko przy jednoczesnym spełnieniu następujących warunków:

 

- hulajnoga elektryczna będzie ustawiona jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika, najbardziej oddalonej od jezdni,

 

- hulajnoga elektryczna będzie ustawiona równolegle do krawędzi chodnika,

 

- szerokość chodnika pozostawionego dla ruchu pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m – wyjaśnia Łukasz Karbowiński.

Jak na razie w Rybniku nie ma wyznaczonych specjalnych miejsc na pozostawienie hulajnóg elektrycznych, ponieważ nie było takiej potrzeby. To się jednak zmieni.

Obecnie wraz ze zwiększającą się ilością operatorów na naszym rynku, a co za tym idzie zwiększoną ilością sprzętu w terenie pracujemy nad takim rozwiązaniem. Brak takich stref jednak nie pozwala na pozostawienie hulajnóg „gdzie popadnie” trzeba je odkładać zgodnie z powyższymi zasadami – dodaje oficer rowerowy.

Wyjaśnia również, że każdy z operatorów wymaga, aby użytkownik po zakończonej jeździe wykonał zdjęcie hulajnogi wraz z jej lokalizacją w terenie.

Takie działanie ma na celu wymuszenie prawidłowych praktyk oraz w skrajnych przypadkach dotarcie do osób niestosujących się do przyjętych regulacji. Służby porządkowe mogą zwracać się do operatorów o dane osoby korzystającej ze zaparkowanego sprzętu, który był nieprawidłowo użytkowany lub niebezpiecznie zapakowany – zaznacza nasz rozmówca.

Straż miejska przyjmuje zgłoszenia

W tym roku do tej pory Straż Miejska w Rybniku przyjęła 3 zgłoszenia odnośnie hulajnóg.

Jeśli zgłoszenie dotyczy nieprawidłowo zaparkowanej hulajnogi bądź porzuconej w sposób utrudniający przejście lub poruszanie się po jakimś trakcie komunikacyjnym, to informujemy o tym fakcie właściciela (firmę, która wynajmuje sprzęt) i zobowiązujemy do usunięcia takiego pojazdu – wyjaśnia Dawid Błatoń, rzecznik SM w Rybniku.

Dodaje, że jak dotąd nie było konieczności wydania dyspozycji do usunięcia hulajnogi przez pomoc drogową, z którą zawarto umowę na holowanie tego typu pojazdów.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?