Czytelniczka: dilerzy oferują swoje nielegalne towary na murach w Rybniku!

Dilerzy wychodzą z podziemia?

Do tej pory miejscowa „dilerka” działała w podziemiu. O ich towarach wiedzieli nieliczni, którzy przekazywali sobie informacje pocztą pantoflową. Wygląda jednak na to, że sprzedaż nielegalnych substancji wskoczyła w Rybniku na inny poziom. Pisze o tym nasza Czytelniczka.

Chciałam was zainteresować tym, że w całym mieście na murach pojawiły się nasprejowane ogłoszenia gdzie kupić narkotyki. Może warto tym się zainteresować – zastanawia się i przesyła zdjęcie jako dowód.

Faktycznie, dzisiaj przechodziliśmy się w niedalekiej okolicy od rybnickiego rynku i natknęliśmy się na podobny napis. Rzecz jasna, zniekształciliśmy go do takiego stopnia, by nie „reklamować” osoby chcącej sprzedać substancje. Z tekstu wynika, że ma do zaoferowania marihuanę, amfetaminę, czy mefedron. Skontaktować można się z nim za pomocą komunikatora Telegram.

Skierowaliśmy się z pytaniem do Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Jak usłyszeliśmy, rybniccy kryminalni zajmują się tego typu napisami i ich autorami już od dłuższego czasu.

Na razie mogę tylko powiedzieć, że nikogo jeszcze nie zatrzymano. Zapewniam, że wydział kryminalny prowadzi swoje działania – dowiedzieliśmy się od mł. asp. Grzegorza Trzaskalika.

Zauważyliście podobne napisy w Rybniku? Warto o tym informować policję.